Charlie Bone i tajemnicze zdjęcia
- tytuł oryginału
- Midnight for Charlie Bone
- data wydania
- 2006 (data przybliżona)
- ISBN
- 9788374352413
- liczba stron
- 321
- słowa kluczowe
- Krystyna Ociepa, Dzieci Czerwonego Króla
- kategoria
- Literatura dziecięca
- język
- polski
Które z dzieci nie marzy o posiadaniu niezwykłej mocy umożliwiającej wywrócenie świata dorosłych do góry nogami? Charlie uwielbia swoje spokojne życie.

Dyskusje o książce
-
43
-
848Wymienię/sprzedam (styczeń 2016) (zamknięty)
-
667Wymienię/sprzedam (grudzień 2015) (zamknięty)
Opinie czytelników (305)
To jest jedna z książek mojego dzieciństwa, ale ostatnio przypomniał mi o niej kolega podczas rozmowy. Pamiętam, że mi się ta książka podobała, chociaż nie pamiętam szczegółów.
Jak łatwo się domyślić, głównym bohaterem jest Charlie, który patrzy na zdjęcie i nagle zaczyna słyszeć głosy. Nie wie, co ma o tym sądzić, ale dowiaduje się, że wcale nie jest jakiś nienormalny, a posiada po prostu niezwykłą moc. On nie jest tym jednak zachwycony, bo przez tę zdolność musi opuścić swą dotychczasową szkołę i zacząć uczęszczać do Akademii Bloora.
Pięknie przedstawiony, magiczny świat. Czytałam tylko pierwszy tom, ale chyba zacznę czytać i drugi. Książka dobra i dla dzieci i dla nastolatków. Polecam!
Mimo , że na początku się nudziłam to później okazało się , że ta książka jest super , a szczególnie podobała mi się Akademia Bloora:) Bierzcie się za czytanie:)
Świetna książka którą przeczytałem (zresztą jak i drugą cześć) już osiem razy i planuje jeszcze kilka razy w razie gdybym nie miał co czytać. Książka opowiada o życiu młodego chłopaka który lubił swoje spokojne życie, lecz pewnego dnia odkrył w sobie pewną zdolność przez którą jego świat wywrócił się o 180 stopni. Ciotki wysłały go do dziwnej szkoły w której... więcej nie powiem żeby nie spoilerować. Przeczytajcie chociaż w formacie pdf jeśli nie macie jak kupić, bo warto wstąpić do tego niesamowitego świata pełnego magii i innych niesamowitych rzeczy. Gorąco polecam Łukasz czyli Łucznik Życia.
Literatura raczej dziecięca.Po pierwszej części wykupiłam wszystkie następne (5 tom nie był jeszcze przetłumaczony). Bawiłam się świetnie! Magiczny świat, ciekawe postacie, świetna atmosfera, nie mogłam oderwać się od tych książek! Nie, nie byłam nastolatką, miałam 26 lat.
Zapamiętana jako jedna z ulubionych serii dzieciństwa, pamiętam jak w rozpaczy po dowiedzeniu się że ostatnie części nie będą tłumaczone na polski zamówiłam trzy książki w oryginale - z moimi ówczesnymi zdolnościami dotrwałam niestety tylko do połowy pierwszej
I już skończyłam... jednodniowe czytanie :). No ale nie jest to książka zbyt gruba, a za to bardzo ciekawa. Bardzo łatwo i przyjemnie się ją czyta.'
Hm... co by tu o niej powiedzieć? Jest o chłopcu Charliem, który nagle zaczyna słyszeć głosy, a jego 3 dziwne cioteczne babki posyłają go do kompletnie nowej szkoły. Mam nadzieje że to nie był spoiler.
W każdym razie nasz bohater przypadkowo zaplątał się w tajemniczą zagadke o... a to się dowiecie w książce.
Jest to dopiero początek niesamowitych przygód tegoż chłopca i jego rodziny... a także wielu innych osób.
Polecam jako miłą książke dla odpoczynku.
Moja ulubiona książka o tematyce fantastycznej z czasów gdy chodziłam do podstawówki. Naprawdę idealna dla młodych czytelników (choć i mojej mamie się podobało). Świetnie zbudowany klimat i przedstawieni bohaterzy. Ręczę, że po przeczytaniu pierwszej części i chociaż częściowym zadowoleniu, będzie się chciało sięgnąć po drugą, choćby z ciekawości, co ta Jenny Nimmo napisze dalej.
Świetna książka. Dałam się wciągnąć. Też chciałabym przeżywać takie przygody jak Charlie. To jest super mieć taką moc, jaką miał on. Myślałam, że nie będzie ciekawa, sądząc po grubości książki, ale się myliłam.
Gorąco polecam!!
Książki mojego dzieciństwa, dzięki nim zagłębiłem się w Świat Fantastyki, wiele zawdzięczam tej serii ksiażek o Charliem.
Całą serię o przygodach chłopca, który słyszy głosy ze zdjęć przeczytałam już dosyć dawno. Pamiętam, że wszystkie części bardzo mi się podobały. Kiedy sięgnęłam po tą książkę ostatnio, już mnie tak nie zachwyciła, no alee... : )
Przeczytaj także
