Słowa, które cisną mi się na usta po przeczytaniu "Czerwonego Gardła" to: świetne , niesamowite! Nesbo znów zaskakuje, łącząc sprawę kryminalną z roku 2000 z wydarzeniami, które miały miejsce podczas II wojny światowej. A konkretnie chodzi to o grupkę norweskich żołnierzy, którzy walczyli po stronie Trzeciej Rzeszy. Czerwone Gardło to pseudonim jednego z nich. Skąd się wziął? Najlepiej przeczytajcie. Tymczasem w roku 2000 Harry wpada na ślad przemyconego do Norwegii snajperskiego karabinu Marklin. Tak naprawdę jest to zwykła broń myśliwska ale sęk w tym, że po kilku przeróbkach staje się idealnym narzędziem do zabijania ludzi. Hole musi wytropić zabójcę zanim stanie się najgorsze. Trop prowadzi go w kręgi neofaszystów. Nie brakuje więc mocnych wrażeń i nagłych zwrotów akcji. W życiu prywatnym Harry wreszcie kogoś poznaje i wydaje się być to coś poważnego. Jak to się rozwinie? "Czerwone Gardło" to naprawdę solidny kryminał bazujący na mnóstwie różnorakich emocji, zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Tak więc strach miesza się tu z odwagą, smutek z radością a śmiertelna powaga z humorem. Po przeczytaniu czegoś takiego byłem naprawdę bardzo zmęczony ale i szczęśliwy. Co jeszcze mogę powiedzieć? Bohaterowie barwni, szczególnie wściekałem się na postaci negatywne ale tak naprawdę nikt w tej książce nie jest kryształowy i ma jakieś drobne grzeszki na sumieniu.
Podsumowując książka przypadła mi zdecydowanie do gustu i myślę, że w sposób udany otwiera Trylogię z Oslo. Na pewno ciekaw też jestem następnych części. Oczywiście polecam bo intrygi jakie serwuje nam tutaj Nesbo są wyszukane i ciekawe. Ze swej strony mogę już chyba życzyć tylko miłego czytania:)

Słowa, które cisną mi się na usta po przeczytaniu "Czerwonego Gardła" to: świetne , niesamowite! Nesbo znów zaskakuje, łącząc sprawę kryminalną z roku 2000 z wydarzeniami, które miały miejsce podczas II wojny światowej. A konkretnie chodzi to o grupkę norweskich żołnierzy, którzy walczyli po stronie Trzeciej Rzeszy. Czerwone Gardło to pseudonim jednego z nich. Skąd się...