Z jednej strony jest to jedna z lepszych części, ze względu na mroczną intrygę, która rozgrywa się zarówno w tle jak i na pierwszym planie. Czytelnik może zacząć odczuwać wściekłą bezradność wobec Umbridge i całego rozwoju zdarzeń. Z drugiej, przynajmniej dla mnie, walory znacząco obniżają postacie. Okres dorastania głównej trójki jest tak irytujący, że nawet kiedy czytałam to jako nastolatka, miałam ochotę pourywać im głowy. Może dlatego, że właśnie miałam tyle lat, żeby wiedzieć, że ich głupota jest trochę przerysowana. Może z perspektywy lat będzie mi się to wydawało całkiem naturalne, kiedy wrócę do tej książki czytając z dzieckiem czy dziecku. Swoją drogą przy piątce cykl zdecydowanie zmierza w stronę nieco starszej publiki, bo chociaż seksu się nie uświadczy (w całości w ogóle, w końcu to nie jest książka typowo dla dorosłych), to zaczyna się subtelna brutalność i mamy kilka zgonów, a baśniowy klimat idzie w odstawkę.

Z jednej strony jest to jedna z lepszych części, ze względu na mroczną intrygę, która rozgrywa się zarówno w tle jak i na pierwszym planie. Czytelnik może zacząć odczuwać wściekłą bezradność wobec Umbridge i całego rozwoju zdarzeń. Z drugiej, przynajmniej dla mnie, walory znacząco obniżają postacie. Okres dorastania głównej trójki jest tak irytujący, że nawet kiedy czytałam...