Bajki pisane krwią
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Le fables de sang
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2011-07-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-07-27
- Liczba stron:
- 398
- Czas czytania
- 6 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7659-398-2
- Tłumacz:
- Krystyna Szeżyńska-Maćkowiak
Rok 1774, czasy panowania Ludwika XV. W wersalskiej Galerii Zwierciadlanej odkryte zostają zwłoki brutalnie zamordowanej młodziutkiej Rosette oraz liścik adresowany do przyjaciela Casanovy Viravolty, awanturnika pracującego niegdyś dla Republiki Weneckiej. Dlaczego morderca zostawił przy zwłokach jedną z bajek La Fontaine’a oraz różę? Skąd pomysł nawiązania do Bajkarza, którego sam Viravolta zabił niegdyś w pojedynku? Morderca zapowiada dziesięć zabójstw, ale wkrótce okazuje się, że dziewczyna z Galerii Zwierciadlanej nie była jego pierwszą ofiarą – pod nóż poszło już kilku agentów i informatorów z tajnej służby króla.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
La Fontaine dla dorosłych
Arnaud Delalande jest lubianym francuskim pisarzem, tworzącym kryminały połączone z powieścią historyczną. Chętnie odwołuje się w nich do motywów literackich – w „Pułapce Dantego”, którą czytałam jakiś czas temu morderca zabija zgodnie z symboliką „Boskiej komedii”. Tym razem trafiamy na podobnie oczytanego zabójcę – schemat zaczerpnięty zostaje jednak z bajek La Fontaine’a.
Akcja rozgrywa się w osiemnastowiecznej Francji. Pietro Viravolta, nazywany również Czarną Orchideą, otrzymuje dziwną wiadomość. Tajemniczy nadawca zapowiada serię morderstw inspirowanych bajkami Fontaine’a. Podpis pod listem wskazuje na postać Bajkarza, Viravolta zamordował go jednak w dniu zaślubin Marii Antoniny i Ludwika XVI. Czy życiu pary królewskiej zagraża niebezpieczeństwo?
O ile w „Pułapce Dantego” autorowi nie udało się uniknąć pewnych dłużyzn, o tyle akcja „Bajek pisanych krwią” biegnie szybko i zostaje poprowadzona w bardzo zgrabny sposób. Wielkim plusem jest barwny obraz dworu. Nie zabrakło ani pudrowanych peruk, ani doklejanych muszek, ani przepysznych sukien, ani hazardu. Pojawiają się pikantne plotki z życia królewskiej pary: Delalande przyznawał się do korzystania z rozmaitych biografii Marii Antoniny, w tym tej najbardziej znanej, autorstwa Antonii Frazer i inspiracje te są rzeczywiście wyczuwalne. Autor sprytnie uniknął jednak zajmowania decydującego stanowiska w pewnych historycznych kwestiach, wkładając pogłoski w usta niekoniecznie godnych zaufania bohaterów.
Podobać się może również stałe odwoływanie się autora do rozmaitych symboli. Pojawia się bogato rozwinięty wątek z kwiatowym szyfrem, Bajkarz odwołuje się również do symboliki królewskich ogrodów. Nie wspominając oczywiście o samych bajkach. Inspirowane nimi morderstwa mogłyby przypominać trochę teatralne przedstawienia – gdyby oczywiście nie ginęli tam ludzie… Na szczęście Delalande nie przekracza granicy dobrego smaku. Jest sporo scen, które mogą budzić delikatny dreszczyk, autor skupia się jednak bardziej na dworskich intrygach, zagadkach i symbolach, niż na spływających krwią opisach. I to też plus.
Bohaterowie wykreowani zostali w sposób prawdziwie intrygujący – a najciekawszym z nich jest bez wątpienia sam Viravolta. Podobać się czytelnikowi może pogłębiona psychologia postaci – „Bajki…” i w tym względzie wyprzedzają „Pułapkę Dantego”. Sama postać zabójcy nie grzeszy banalnością. Autor – słusznie, moim zdaniem – skupił się na motywach, kierujących Bajkarzem, nie zaś na ukrywaniu przed czytelnikiem jego tożsamości. A finał i tak może zaskoczyć.
„Bajki pisane krwią” z pewnością spełnią oczekiwania wszystkich miłośników historycznych kryminałów.
Maria Guzelak-Robaszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 212
- 128
- 125
- 9
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
Opinia
Dwór francuski, Wersal w XVIII wieku to scena serii tajemniczych zbrodni Bajkarza, który prowadzi własną grę nawiązując do bajek Jeana de la Fontaine’a. Na taki pomysł na fabułę i zagadkę kryminalną, mogłam tylko z pełnym zaintrygowaniem zacząć przewracać kartki i pogratulować pisarzowi pomysłu.
Viravolta, legendarny agent ze świata tajnych służb o pseudonimie Czarna Orchidea raz pokonał Bajkarza, ale tamten powrócił i eliminuje tajnych agentów… A z nim pojawiło się niebezpieczeństwo. Dziesięć bajek. „Dziesięć pułapek do uniknięcia? Czuję się zaproszony do okrutnej, niesamowitej gry.” Rozpoczyna się pojedynek między sprytnym mordercą a kipiącym gniewem Viravoltą. Agent musi rozwiązywać literackie rebusy, ponieważ pasmo metafor wytycza ścieżkę śledztwa.
Warsztat bardzo dobry, dzięki któremu pomysł na fabułę nie został zmarnowany, a przekuty w intrygujący thriller historyczny. Chociaż zdarzały się małe fragmenty przestoju. Dla mnie były tylko niepotrzebne wątki poboczne o królu Ludwiku i Marii Antoninie- nie współgrały z zagadką kryminalną. Delalande udało się przemycić trochę tła obyczajowego- kontrastu między ogrodami pałacowymi a Wersalem jako brudną, śmierdzącą kloaką; intrygi dworskie, bo funkcjonowanie dworu przypomina koło fortuny. Wpływy, cierpienia, złoto i krew. Teatr zwierząt. Bo Fontaine posługuje się zwierzętami, by uczyć ludzi. A modus operandi zabójstw Bajkarza to bajki pisane krwią.
„Bajki pisane krwią” to ciekawie skonstruowana łamigłówkowa fabuła, która wciąga do ostatnich stron, intryguje tożsamość i motywy Bajkarza. Polecam fanom historycznych kryminałów.
Dwór francuski, Wersal w XVIII wieku to scena serii tajemniczych zbrodni Bajkarza, który prowadzi własną grę nawiązując do bajek Jeana de la Fontaine’a. Na taki pomysł na fabułę i zagadkę kryminalną, mogłam tylko z pełnym zaintrygowaniem zacząć przewracać kartki i pogratulować pisarzowi pomysłu.
więcej Pokaż mimo toViravolta, legendarny agent ze świata tajnych służb o pseudonimie Czarna...