Rowerem w stronę Indii

Okładka książki Rowerem w stronę Indii Robert "Robb" Maciąg
Okładka książki Rowerem w stronę Indii
Robert "Robb" Maciąg Wydawnictwo: Bernardinum Seria: Biblioteka "Poznaj Świat" literatura podróżnicza
264 str. 4 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Seria:
Biblioteka "Poznaj Świat"
Wydawnictwo:
Bernardinum
Data wydania:
2011-07-08
Data 1. wyd. pol.:
2011-07-08
Liczba stron:
264
Czas czytania
4 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362994212
Tagi:
Indie podróże Azja
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Azja. Opowieści podróżne Anna Alboth, Katarzyna Boni, Max Cegielski, Natasza Goerke, Tomasz Grzywaczewski, Wojciech Jagielski, Robert "Robb" Maciąg, Piotr Malczewski, Arun Milcarz, Piotr Milewski, Marek Pernal, Paweł Smoleński, Krzysztof Środa, Andrzej Stasiuk, Ziemowit Szczerek, Paulina Wilk
Ocena 6,7
Azja. Opowieśc... Anna Alboth, Katarz...
Okładka książki Henryka Sytnera Wakacje na Dwóch Kółkach Robert "Robb" Maciąg, Henryk Sytner
Ocena 7,0
Henryka Sytner... Robert "Robb" Macią...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
181 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
18
17

Na półkach:

Pan Wojtek książkę i autora pochwalił, ale ja jakoś w zachwyt nad nią nie wpadłem. Dziwne, bo chyba nawet pod względem upodobań podróżniczo-poznawczych się z panem Robertem zgadzamy. Również jestem zapalonym rowerzystą, póki co jedynie w Polsce i sąsiednich krajach, ale też najbardziej lubię podróże solo, im dalej od cywilizacji tym lepiej.
No dobra, ale o samej książce: ksiązki z tej tematyki zwykło się określać mianem ksiązek podróżniczych bądź przygodowych, ale tę książkę trudno sklasyfikować jako przygodową, bo mało w niej przygody. Podziwiam rzecz jasna za odwagę i podjęcie takiej wyprawy, ale sama opowieśc niestety momentami przynudza.
Warto jednak po tę książkę sięgnąć. Po pierwsze czyta się ją bardzo szybko (czyli chyba jednak trochę wciąga),po drugie sporo w niej ciekawych informacji (jak choćby makabryczny pomysł Ajatollaha Chomeiniego o rozminowywaniu kraju w czasie inwazji Iraku na Iran w 1980 roku).

Pan Wojtek książkę i autora pochwalił, ale ja jakoś w zachwyt nad nią nie wpadłem. Dziwne, bo chyba nawet pod względem upodobań podróżniczo-poznawczych się z panem Robertem zgadzamy. Również jestem zapalonym rowerzystą, póki co jedynie w Polsce i sąsiednich krajach, ale też najbardziej lubię podróże solo, im dalej od cywilizacji tym lepiej.
No dobra, ale o samej książce:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
22

Na półkach:

Dobra

Dobra

Pokaż mimo to

avatar
965
965

Na półkach: , , , , ,

Kolejna rowerowa książka Pana Roberta, ale nieco inna niż poprzednia poświęcona wyprawie po terytorium Chin, Wietnamu i Kambodży. Szczerze mówiąc ta pozycja podobała mi się nieco mniej, ale cieszę się, że autor wyzwolił się spod ciężaru przeżyć osobistych. Może cierpienie autora sprawiło, że jego pisanie stało mi się bliższe? Pisze nadal zwięźle, „krótkimi seriami”, zwracając uwagę na szczegóły, na spotykanych pod drodze ludzi w Pakistanie oraz Indiach. Wydaje mi się, że ta podróż mimo wszystko była cięższa, a mieszkańcy mniej przyjaźni niż napotkani w poprzedniej ekspedycji. Wyprawa rowerem to ponownie pretekst do snucia rozważań na rozmaite życiowe tematy. Jak zwykle prześliczne wydanie w ramach serii „Poznaj świat” zachęca do lektury i odbycia własnych podróży do ciekawych zakątków globu.

Kolejna rowerowa książka Pana Roberta, ale nieco inna niż poprzednia poświęcona wyprawie po terytorium Chin, Wietnamu i Kambodży. Szczerze mówiąc ta pozycja podobała mi się nieco mniej, ale cieszę się, że autor wyzwolił się spod ciężaru przeżyć osobistych. Może cierpienie autora sprawiło, że jego pisanie stało mi się bliższe? Pisze nadal zwięźle, „krótkimi seriami”,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2336
2333

Na półkach: ,

„Życie jest bardziej szalone od najbardziej szalonej wyobraźni. I dlatego tak się go trzymamy, zagarniamy garściami i upychamy po kieszeniach i sakwach na później”. Moim zdaniem ten cytat to najlepsza z możliwych recenzja książki. Znajdziecie w niej całą masę wrażeń i spostrzeżeń, notowanych na bieżąco relacji ze spotkanymi w drodze ludźmi. Przeczytacie o trudach podróży rowerem, gdy zabiera się ze sobą wszystko, co niezbędne do spania i jedzenia. Zrozumiecie, co to znaczy choroba wysokościowa, a także opieka policji. Nie spotkacie się z bałwochwalczym zachwytem nad tym co obce, który często pojawia się na kartach innych książek. Przeczytacie również wiele życzliwych opinii o ludziach, a zwłaszcza o Pakistańczykach. Wiele fragmentów tego dziennika jest lirycznych, pełnych zastanowienia nad sensem życia i celem, do którego warto dążyć. Jak refren przewija się jedno zdanie, że podróż rozpoczynamy wstając z fotela, więc zamiast zazdrościć innym należy odważyć się i wyruszyć w drogę.

„Życie jest bardziej szalone od najbardziej szalonej wyobraźni. I dlatego tak się go trzymamy, zagarniamy garściami i upychamy po kieszeniach i sakwach na później”. Moim zdaniem ten cytat to najlepsza z możliwych recenzja książki. Znajdziecie w niej całą masę wrażeń i spostrzeżeń, notowanych na bieżąco relacji ze spotkanymi w drodze ludźmi. Przeczytacie o trudach podróży...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10200
607

Na półkach:

Od czasu do czasu lubię sobie sięgnąć po literaturę podróżniczą a moimi ulubionymi piszącymi podróżnikami są Wojciechowska, Pawlikowska i Cejrowski. Więc gdy w opisie książki „Rowerem w stronę Indii” doczytałam się bardzo pozytywnej opinii pana Wojtka zdecydowałam się na zabranie książki do domu.
A cóż takiego wyczytałam w tym opisie? Otóż to:
„W trakcie pracy nad poprzednią (pierwszą) książką pana Roberta Maciąga było trudno – debiutant, w dodatku z rogatą osobowością, z mocnym własnym zdaniem w sprawie każdego przecinka. Trzeba było mocować się z tekstem, spierać
z autorem. Ostatecznie książka wyszła (pod tytułem „Rowerem przez Chiny, Wietnam i Kambodżę”),odniosła sukces i jest chętnie kupowana do dziś.
Kiedy dostałem do wydania tekst kolejnej, podchodziłem do tematu jak do jeża
– ostrożnie, nieśpiesznie. Odkładałem na potem, na kiedy indziej. A kiedy wreszcie ją przeczytałem, zadzwoniłem do Autora z gratulacjami i z pytaniem, czy nie zechciałby przy okazji rozbudować i przeredagować tej swojej poprzedniej książki, bo teraz pisze dużo lepiej niż wtedy. Dużo lepiej! Jeśli więc podobała się Państwu pierwsza książka Maciąga - druga podobać się będzie bardziej. A ja czekam na trzecią.” Po takiej zachęcie nie miałam co się wahać.
Książka jest naprawdę wciągająca. Autor z perspektywy siodełka roweru sumiennie opisuje wszystko to co mija po drodze – krajobrazy, ludzi, wydarzenia. Jego droga prowadzi przez Turcję, Iran, Pakistan aż do Indii. Przez kraje, które obecnie nie mają dobrej passy. Maciąg opisuje mentalność tych ludzi, ich sposób zachowania. I wiecie co? Po przeczytaniu tej książki naszła mnie gorzka refleksja. Czy jakikolwiek Europejczyk wziąłby do siebie nieznajomego człowieka i ugościł go niemal po królewsku, dzieląc się z nim wszystkim co ma? I to zupełnie za darmo? Chyba wiemy jak jest odpowiedź. Ale ani autorowi ani jego towarzyszce nie było lekko. Często spotykali się z niezrozumieniem a czasami nawet z aktem czystej nienawiści, złośliwości czy zwykłej ludzkiej głupoty. Jednak na całe szczęście częściej trafiali na pomocnych ludzi. Mimo dużych trudności, zmęczenia, barier językowych poradzili sobie z wszystkimi trudnościami. I osiągnęli swój cel. Podziwiam ich oboje za odwagę. Wybrać się w taką trasę rowerami...
Polecam książkę wszystkim czytelnikom ciekawym świata. Wspaniałe zdjęcia z podróży są świetnym dodatkiem. Myślę, że nikt nie pożałuje czasu spędzonego z tą książką.

Od czasu do czasu lubię sobie sięgnąć po literaturę podróżniczą a moimi ulubionymi piszącymi podróżnikami są Wojciechowska, Pawlikowska i Cejrowski. Więc gdy w opisie książki „Rowerem w stronę Indii” doczytałam się bardzo pozytywnej opinii pana Wojtka zdecydowałam się na zabranie książki do domu.
A cóż takiego wyczytałam w tym opisie? Otóż to:
„W trakcie pracy nad...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
71

Na półkach:

Wiele już o tej książce napisano. Ładne wydanie, fajne zdjęcia. Autor - w mojej ocenie - ma specyficzne pióro. Aby zrozumieć co mam na myśli należy książkę przeczytać. Mi osobiście ten język nie do końca się podobał. Książka była "ciężkawa" momentami w czytaniu. Podkreślić należy, że w ten pozycji jest wiele przemyśleń Autora, rozważań psychologiczno-socjologicznych-filozoficznych o otaczającym go świecie. Generalnie książka nie jest zła ale mnie nie zachwyciła.

Wiele już o tej książce napisano. Ładne wydanie, fajne zdjęcia. Autor - w mojej ocenie - ma specyficzne pióro. Aby zrozumieć co mam na myśli należy książkę przeczytać. Mi osobiście ten język nie do końca się podobał. Książka była "ciężkawa" momentami w czytaniu. Podkreślić należy, że w ten pozycji jest wiele przemyśleń Autora, rozważań...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Jedna z najsłabszych książek jaką przeczytałem, więcej ględzenia o stanie umysłu aniżeli przygód i opisów krajów przez które jechał.

Jedna z najsłabszych książek jaką przeczytałem, więcej ględzenia o stanie umysłu aniżeli przygód i opisów krajów przez które jechał.

Pokaż mimo to

avatar
12
4

Na półkach: , , ,

Na książkę Roberta Maciąg natrafiłam przypadkiem - książka była prezentem urodzinowym. Nie jestem fanem książek podróżniczych ale w tej pierwszej się zakochałam tak mocno, że sama miałam ochotę wsiąść na rower i pojechać w stronę Indii! :) Barwne opisy, żywy język, szczerość w odbieraniu tego wszystkiego co spotykało dwójkę podróżników sprawiało, że przenosiłam się razem z nimi z miasta do miasta, od Dobrego Człowieka do Dobrego Człowieka. Polecam wszystkim którzy kochają podróżować, kochają rower bądź kochają Indie :)

Na książkę Roberta Maciąg natrafiłam przypadkiem - książka była prezentem urodzinowym. Nie jestem fanem książek podróżniczych ale w tej pierwszej się zakochałam tak mocno, że sama miałam ochotę wsiąść na rower i pojechać w stronę Indii! :) Barwne opisy, żywy język, szczerość w odbieraniu tego wszystkiego co spotykało dwójkę podróżników sprawiało, że przenosiłam się razem z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
886
545

Na półkach: , ,

To kolejna książka Roberta, lubię jego język, opisy, porównania, ale najbardziej podziwiam jest siłę i podejście do życia i ludzi.

To kolejna książka Roberta, lubię jego język, opisy, porównania, ale najbardziej podziwiam jest siłę i podejście do życia i ludzi.

Pokaż mimo to

avatar
103
74

Na półkach:

Ciekawa podróż, trochę zwariowana, fajnie Robercie, że to opisałeś. Miło było przeczytać.

Ciekawa podróż, trochę zwariowana, fajnie Robercie, że to opisałeś. Miło było przeczytać.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    244
  • Chcę przeczytać
    221
  • Posiadam
    82
  • Podróżnicze
    21
  • Podróże
    9
  • Ulubione
    9
  • Indie
    8
  • 2012
    6
  • 2013
    5
  • Teraz czytam
    5

Cytaty

Więcej
Robert "Robb" Maciąg Rowerem w stronę Indii Zobacz więcej
Robert "Robb" Maciąg Rowerem w stronę Indii Zobacz więcej
Robert "Robb" Maciąg Rowerem w stronę Indii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także