rozwińzwiń

Białe zeszyty

Okładka książki Białe zeszyty Sonia Raduńska
Okładka książki Białe zeszyty
Sonia Raduńska Wydawnictwo: Tu biografia, autobiografia, pamiętnik
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Tu
Data wydania:
1997-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1997-01-01
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
83-902971-6-7
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
281
124

Na półkach:

Aż się prosi o dobrą, mądrą radę. Ogarnij się i dorośnij.

Aż się prosi o dobrą, mądrą radę. Ogarnij się i dorośnij.

Pokaż mimo to

avatar
154
153

Na półkach: ,

To jedna z niewielu książek, do których wróciłam. Nie każdemu przypadnie ona do gustu, bo jest wręcz utkana z emocji - ale mnie bardzo pomogła.
Książka ma formę dziennika, zapisków dojrzałej kobiety (z zawodu psychologa). Czytając ją po raz pierwszy skupiłam się głównie na historii dwojga ludzi, ale już wtedy poczułam, że jest tam coś więcej, co kiedyś może mi być potrzebne, i nie myliłam się.
W bardzo trudnym momencie mojego życia (nie mającego nic wspólnego z problemami autorki) sięgnęłam po tą lekturę jak po lekarstwo i czytając ją ponownie - powoli i uważnie - skupiłam się wyłącznie na emocjach, sposobie ich przeżywania, postrzeganiu świata, ludzi i siebie. Wiele z tych emocji zrozumiałam, na wiele dałam sobie zgodę, a przede wszystkim czerpałam nadzieję.
Dla mnie ogromne znaczenie miało to, że nie jest to żaden "mądry" poradnik psychologiczny, którego lektura przyprawia czytelnika co najwyżej o frustrację, to głęboka analiza stanu psychicznego autorki, od euforii po tzw. "czarną dziurę" oraz próba zmierzenia się z tym. Dotarło do mnie, że w chwilach rozpaczy nie wolno wypierać emocji, choćby nie wiem jak były trudne do przeżycia, należy dać im przez siebie przepłynąć, mimo tego, że sieją zniszczenie jak tsunami, trzeba tego doświadczyć. To nas oczyszcza, porządkuje, przywraca do równowagi.
Zdaję sobie sprawę, że wiele osób nie odbierze tej lektury tak jak przed chwilą to opisałam, dla wielu mogą to być nudne - przepraszam za wyrażenie - "flaki z olejem", ale ja na pewno sięgnę po kolejne pozycje p.Soni Raduńskiej.
Doskonale rozumiem jej spojrzenie na życie, na otaczający świat, dzieci, relacje z innymi ludźmi. Doskonale rozumiem stany, w których się znajduje. Podobnie jak ona czerpię siłę z przyrody, potrafię dostrzegać drobiazgi, cieszyć się nimi. Lubię ciszę, spokój i swoje towarzystwo. Dobrze wiedzieć, że są jeszcze na świecie tacy ludzie, dzięki temu łatwiej dać sobie prawo do przeżywania życia na swój sposób.

To jedna z niewielu książek, do których wróciłam. Nie każdemu przypadnie ona do gustu, bo jest wręcz utkana z emocji - ale mnie bardzo pomogła.
Książka ma formę dziennika, zapisków dojrzałej kobiety (z zawodu psychologa). Czytając ją po raz pierwszy skupiłam się głównie na historii dwojga ludzi, ale już wtedy poczułam, że jest tam coś więcej, co kiedyś może mi być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1583
1444

Na półkach: , ,

Nie odnalazłam się w tej książce. To była ciężka, trudna i męcząca lektura. Nie dla mnie. Nie mój styl, możliwe że i temat. Taki misz masz wszystkiego i niczego zarazem. Flaki w rosole. Nie wiem.. może to nie ten czas? A może rzeczywiście nie ta ksiązka? Dlatego nie ocenię. Napisałam tylko swoje przemyślenia.

Nie odnalazłam się w tej książce. To była ciężka, trudna i męcząca lektura. Nie dla mnie. Nie mój styl, możliwe że i temat. Taki misz masz wszystkiego i niczego zarazem. Flaki w rosole. Nie wiem.. może to nie ten czas? A może rzeczywiście nie ta ksiązka? Dlatego nie ocenię. Napisałam tylko swoje przemyślenia.

Pokaż mimo to

avatar
1284
1284

Na półkach: , , ,

Przyznaję że '' Białe zeszyty '' nieźle zamieszały w mojej głowie i w moich emocjach . Nie gustuję w pamiętnikowych formach opowiadania . W pamiętniku zwłaszcza takim nie fabularyzowanym , tylko ten co pisze wie o kim i o czym pisze . Mnie irytuje kiedy nagle pojawia się jakieś imię i nazwisko , albo samo imię i litera nazwiska , albo wręcz tylko inicjały i ja zupełnie nie wiem o kogo chodzi . Nie ma tak jak w powieściach , rozbudowanych psychologicznie tych znienacka pojawiających się postaci . Na przeczytanie tej książki namówiła mnie siostra . Na moje ''przecież wiesz że nie lubię pamiętników '' powiedziała '' ale ten jest inny , naprawdę pełen mądrości wszelakiej '' . Poległam , dałam się namówić i przeczytałam . Pierwsza pojawiła się irytacja , a zaraz potem złość na główną bohaterkę , czyli autorkę . Myślałam sobie że co z Soni Raduńskiej za psycholog , jak ona w ogóle pracuje z ludźmi i jak im pomaga skora sama ma totalny miszmasz emocjonalny i światopoglądowy . Żałoba po śmierci męża , złe albo raczej żadne relacje z dziećmi i jeszcze teraz ten Paweł , uzależniony od alkoholu facet po czterdziestce , który , miałam wrażenie , czasem zachowuje się jak przysłowiowy pies sołtysa (sam nie zje , ale nikomu nie da). No i co z niej za kobieta skoro chce tegoż Pawła odebrać innej kobiecie . Bo jak można rozbijać komuś rodzinę i zabierać ojca dziecku . Bo Paweł miał żonę Lidkę i córkę Małgosię . No więc jak można sięgać po cudzego męża ? Ćwierkała i tokowała tak koło tego Pawła jakby miała jakieś czternaście lat , zamiast zająć się swoją córką Noemi , która chyba miała depresję okresu dojrzewania , bo twierdziła że życie jest nudne i bez sensu i że ona (Noemi) niedługo umrze . No i syn Jacek pozamykany w sobie i w swoim pokoju pełnym ekranów . W każdym zapisie Paweł , a zapisy pełne infantylności i egzaltacji . Miejscami Paweł '' wyłaził '' mi uszami . Jednak powoli im głębiej zanurzałam się w wynurzenia Pani Raduńskiej , złość mijała i pojawiał się smutek i zrozumienie . Zrozumiałam jak trudna dla autorki była ta wiwisekcja na swoim własnym żywym organizmie . Tak szczera i dogłębna . Dokładny ogląd i opis siebie od zewnątrz i od wewnątrz . Główna bohaterka szczególnie upodobała sobie analizę transakcyjną , stworzoną przez Erica Berne'a psychologiczną koncepcję stosunków międzyludzkich . Zgodnie z tym schematem analizowała siebie . Po skończeniu książki pozostał podziw dla autorki za siłę którą w sobie znalazła i godność którą w sobie ocaliła . Pozostały we mnie też piękne wspomnienia muzyki i książek które czytała , a które ja też czytałam , tylko zapomniałam . Mam też w sobie wdzięczność za tę wielką mądrość , którą moja siostra tam dojrzała i którą ja też przeczytałam . Dziękuję Soni Raduńskiej za jej życie i za piękne , niemal magiczne słowa w jakich potrafiła o nim opowiadać . Również za to że dzięki jej pamiętnikowi , sama przyjrzałam się swoim skryptom z dzieciństwa i nieźle się zdziwiłam . A te słowa '' Nie chcę cię widzieć , słyszeć , nie chcę do ciebie płakać . Za bardzo mnie bolisz '' , to po prostu mistrzostwo świata.

Przyznaję że '' Białe zeszyty '' nieźle zamieszały w mojej głowie i w moich emocjach . Nie gustuję w pamiętnikowych formach opowiadania . W pamiętniku zwłaszcza takim nie fabularyzowanym , tylko ten co pisze wie o kim i o czym pisze . Mnie irytuje kiedy nagle pojawia się jakieś imię i nazwisko , albo samo imię i litera nazwiska , albo wręcz tylko inicjały i ja zupełnie nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
81
11

Na półkach:

Książka ciekawa, ale bardzo męcząca. Mimo, że potrafię się odnaleźć w opisach przeżyć emocjonalnych autorki, w całym mętliku i w trudnościach podjęcia decyzji: zostać czy odejść. Cieszę się z ostatecznej decyzji Soni i cały czas miałam nadzieję, że tak to się skończy. Jednak do książki na pewno nie powrócę.

Książka ciekawa, ale bardzo męcząca. Mimo, że potrafię się odnaleźć w opisach przeżyć emocjonalnych autorki, w całym mętliku i w trudnościach podjęcia decyzji: zostać czy odejść. Cieszę się z ostatecznej decyzji Soni i cały czas miałam nadzieję, że tak to się skończy. Jednak do książki na pewno nie powrócę.

Pokaż mimo to

avatar
493
445

Na półkach:

Czuję rosnącą gotowość do przeżycia miłości z jednoczesną obawą, że to doświadczenie nie może być dla mnie dobre.

Uczę moją córeczkę, żeby faktu: "X powiedział, że przyjdzie", nie interpretowała jako "X przyjdzie", lecz jako "X powiedział".

Chcę, żeby się uratował i żył - spokojnie i bez lęku, chociaż czuje, że to nie ja będę z nim wtedy.

Czuję rosnącą gotowość do przeżycia miłości z jednoczesną obawą, że to doświadczenie nie może być dla mnie dobre.

Uczę moją córeczkę, żeby faktu: "X powiedział, że przyjdzie", nie interpretowała jako "X przyjdzie", lecz jako "X powiedział".

Chcę, żeby się uratował i żył - spokojnie i bez lęku, chociaż czuje, że to nie ja będę z nim wtedy.

Pokaż mimo to

avatar
37
33

Na półkach: ,

Notatki, fragmenty, zapiski i rozmyślania. Mądra książka, niegłupia autorka, czytać czytać czytać ach, jak lubię!!

Notatki, fragmenty, zapiski i rozmyślania. Mądra książka, niegłupia autorka, czytać czytać czytać ach, jak lubię!!

Pokaż mimo to

avatar
199
116

Na półkach: ,

Lubię książki pisane w formie pamiętnika. To moje klimaty.

Lubię książki pisane w formie pamiętnika. To moje klimaty.

Pokaż mimo to

avatar
34
30

Na półkach:

Mądra książka, do której chce się wracać.

Mądra książka, do której chce się wracać.

Pokaż mimo to

avatar
491
225

Na półkach:

czytałam terapeutycznie

czytałam terapeutycznie

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    287
  • Chcę przeczytać
    264
  • Posiadam
    50
  • Ulubione
    17
  • Teraz czytam
    7
  • Seria z miotłą
    6
  • Literatura polska
    4
  • 2012
    3
  • Domowa biblioteczka
    3
  • 2010
    3

Cytaty

Więcej
Sonia Raduńska Białe zeszyty Zobacz więcej
Sonia Raduńska Białe zeszyty Zobacz więcej
Sonia Raduńska Białe zeszyty Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także