Filozofia nowej muzyki

Okładka książki Filozofia nowej muzyki Theodor Adorno
Okładka książki Filozofia nowej muzyki
Theodor Adorno Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Biblioteka Myśli Współczesnej filozofia, etyka
279 str. 4 godz. 39 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Seria:
Biblioteka Myśli Współczesnej
Tytuł oryginału:
Philosophie der neuen musik
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1974-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1974-01-01
Liczba stron:
279
Czas czytania
4 godz. 39 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Fryderyka Wayda
Tagi:
muzyka Stravinskij historia filozofia
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
580
249

Na półkach: ,

Soundtrack:
https://www.youtube.com/watch?v=fy6t8yXPcSQ
(być może pierwszy utwór dodekafoniczny Schönberga).

"Dla wielkich mniej ważą dzieła skończone niż owe fragmenty, nad którymi praca trwa całe życie. Bo tylko ten, kto słabszy, kto bardziej rozproszony, lubuje się ponad wszystko w zakończeniach i jak gdyby wraca po nich do życia. Geniuszowi wszelka cezura - ciężki cios losu czy lekki sen - przerywa pracę. Taką właśnie cezurę geniusz sygnalizuje fragmentem" (Benjamin W., Schriften, t. 1, Frankfurt am M, 1955, s. 518, [w:] Adorno T., Filozofia nowej muzyki, s. 155).

"Bezkształtność nie ma w sobie nic z wolności - przeciwnie:, panuje w niej podobny rygor jak w nagiej przyrodzie: nie ma niczego równie drętwego jak ów 'proces powstawania'" (207).

#

"[...] przemysł kulturalny wychował swe ofiary tak, by w godzinach wolnych, wydzielonych im na konsumpcję duchową, unikały wysiłku, więc ofiary te z coraz większym uporem czepiają się fikcji, która przesłania im istotę rzeczy"(19-20).

kicz, dyktatura zysku nad kulturą

"Konstruktywne jest już dzisiaj tylko odrzucenie oficjalnej kultury; przyczynia się ona do szerzenia barbarzyństwa, choć się na nie obłudnie oburza" (20).

"[...] apetyty konsumenta dotyczą nie tyle uczucia, a którego utwór się rodzi, c uczucia, które budzi - czyli inkasowanej w mniemaniu konsumenta przyjemności" (22).

"Rada, by artysta za dużo nie myślał (choć jego wolność nieodparcie go do tego zmusza),jest tylko wyrazem tęsknoty słuchacza za własną utraconą naiwnością - tęsknoty, którą przywłaszczyła sobie i wyzyskała kultura masowa" (24).

"Jeśli wściekłość na awangardę jest tak przesadna, tak bardzo nieproporcjonalna do jej roli w społeczeństwie późnoprzemysłowym, a już na pewno do jej udziału w jego kulturze, to dlatego, że nowa sztuka zamknęła przed zalęknioną świadomością drogę ucieczki przed totalnym racjonalizmem; dlatego, że dzisiaj sztuka, jeśli ma w ogóle jeszcze jakąś treść, bezkompromisowo odzwierciedla i uświadamia wszystko to, o czym chciałoby się zapomnieć. Ten sens nowatorskiej sztuki je wrogowie usiłują przedstawić jako jej bezsens, jako dowód, że sztuka ta już nic społeczeństwu nie daje" (24-25).

"Jeśli sztuka kiedykolwiek obumrze, to dopiero w epoce ludzkości uspokojonej. Śmierć, jaka dziś jej grozi, byłaby tylko tryumfem gołego istnienia nad usiłującą mu sprostać świadomością" (26).

"Stając się dziedziną samowystarczalną, muzyka staje się tym samym potwierdzeniem branżowej organizacji społeczeństwa, potwierdzeniem brutalnej wszechwładzy prywatnego interesu, wyczuwalnej nawet w bezinteresownych przejawach monady" (29).

"Nowatorskiej muzyce pozostaje tylko trwanie w zasklepieniu, bez ustępstwa na rzecz kuszącego pseudohumanizmu, który właśnie ta muzyka z powodzeniem demaskuje jako zakapturzony antyhumanizm. Racja bytu nowatorskiej muzyki tkwi nie tyle w jej pozytywnej treści, ile w tym, że przez swą zorganizowaną beztreściowośćzadaje ona kłam treści ustroju społecznego, który odrzuca. W obecnych warunkach nowatorska muzyka skazana jest na stanowczą negację" (32).

"Nawet bowiem najbardziej samotnicza wypowiedź artysty przemawia do ludzi właśnie swym samotnictwem, swą rezygnacją z oklepanej komunikatywności, i z tego paradoksu czerpie są żywotność" (33).

"Niemal żaden z nielicznych śmielszych utworów, jakie dziś jeszcze powstają, nie jest przedawany na rynku, lecz wszystkie są z góry opłacane przez mecenasów lub takie czy inne instytucje" (33-34).

"U artysty [...] już sama określoność terminów i okazji niszczy ową spontaniczność, jakiej domaga się wyemancypowana zdolność wyrazu" (34).

"[...] w epoce wszechobecności radia i adaptera ludzkość w ogóle zaczyna odwykać od przeżywania muzyki" (35).

"Tam, gdzie nie chodzi o pracę użyteczną społecznie, lecz o to, co najlepsze w całym świcie: o urąganie wszelkiej uzyteczności [...]" (35).

"[...] laikiem wymagającym od muzyki już tylko przyjemnego szemrania, które by towarzyszyło jego dniom roboczym" (36).

"[...[ aprobuje się jeden z kierunków rozwojowych świadomości [...] burżuazyjnej, degradujący wszystkie wytwory duchowe do roli czystych funkcji, do roli rzeczy istniejących tylko ze względu na inne, a wreszcie do roli artykułów codziennej potrzeby. [...] stanowi milczacą akceptację zmaterializowania wszelkiej duchowości w społeczeństwie towarowym, akceptację konsumpcyjno-towarowego mienika racji bytu sztuki jako miernika prawdy społecznej w ogóle. [...] Jest to język urzędniczo-administracyjnego ucisku" (38).

"W momencie dziejowym, w którym pojednanie podmiotu z przedmiotem zostało wypaczone w szatańską parodię, w zagładę podmiotu przez obiektywny porządek rzeczy, prawdziwemu pojednaniu służy już tylko taka filozofia, która odrzuca złudne pozory pojednania i powszechnemu wyobcowaniu przeciwstawia jednostkę wyobcowaną bez ratunku, za którą nie przemawia już bodaj żadna 'rzecz sama w sobie'" (41).

"[...] w muzyce trwa nadal monopol filistrów [...]" (46).

"Establishment, tłumiący wszystko, co od niego różne, usprawiedliwia takie stanowisko brakiem 'osiągnięć'. Ci dam za drzwiami - powiada - to poszukiwacze, to pionierzy, a przede wszystkim postacie tragiczne. Ich następcom będzie znacznie lepiej: jeśli z góry się poddadzą, to czasem się ich nawet wpuści" (46).

"Formy sztuki rejetrują dzieje ludzkości rzetelniej niż dokumenty. Wszelka surowość formy da się odczytać jako protest przeciwko surowości życia" (41).

"Zarzut stawiany późnemu indywidualizmowi w sztuce jest właśnie dlatego tak bardzo żałosny, że przeocza jego społeczną istotę. 'Mowa samotna' mówi więcej o tendencji społeczeństwa niż mowa komunikatywna" (61).

"[...] jednostki i zindustrializowane społeczeństwo są ze sobą we wzajemnej relacji, jako stale ze sobą sprzeczne, i komuniująsię z sobą poprzez lęk" (62).

"Jeśli człowiek samotny cytuje, to znaczy, że jego lęk szuka ucieczki w konwencji" (67).

"[...] absolutna jednostka [...] wcale nie jest absolutna. W jej osamotnieniu przejawia się społeczeństwo. [...] Absolutne wyzwolenie jednostki od typu czyni z kolei jednostkę typem przez to, że ją polemicznie i pryncypialnie od yupu uzależnia" (68-69).

"W swej zatwardziałej naiwności zręczność ta stała się dziś agresywna" (75).

"Nieskończonośc to czysta tożsamość" (88).

"[...] wyzwoleńcza siła jest nie do pomyślenia bez neurotycznej słabości człowieka nękanego lękiem" (99).

"[...] talent [...] urąga niemożliwościom [...]" (101).

Jest "tylko popłuczyną tej idei" (122).

"Żaden artysta nie potrafi sam jeden rozwiązać sprzeczności między wyzwoloną sztuką a zniewolonym społeczeństwem; może co najwyżej wyzwoloną sztuką sprzeciwić się zniewolonemu społeczeństwu, a i w tę możliwość łatwo mu zwątpić" (137).

W tym właśnie przejawia się astrologiczny zabobon: [...].
[...] w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu sfetyszyzowane [...].

"Muzyka wykazuje słuszność historii i dlatego historia usiłuje zniszczyć muzykę. To jednak przywraca muzyce jej słuszność i daje jej paradoksalną szansę przetrwania. Niesprawiedliwa jest zagłada sztuki w niesprawiedliwym ustroju. Racją bytu sztuki jest bunt przeciw uległości, do jakiej doprowadziła sztukę jej własna centralna zasada i jej nieskazitelna konsekwencja. Póki istnieje muzyka ujęta w kategorie produkcji masowej, wspomagająca 'ideologię' i stosująca technikę ucisku, póty ma swój cel muzyka inna: muzyka bezcelowa. Ona jedna w swoich najdojżalszych i najbardziej konsekwentnych wytworach reprezentuje prawdziwy obraz totalnego ucisku, a nie jego 'ideologię'. Jako bezkompromisowy obraz rzeczywistości muzyka ta staje się niemożliwa do pogodzenia z tą rzeczywistością. Tym samym zgłasza weto wobec niesprawiedliwości sprawiedliwego na nią wyroku. Procesy techniczne, które uczyniły nową muzykę obiektywnym obrazem społeczeństwa ucisku, są bardziej postępowe niż technika produkcji masowej, która zgodnie z duchem czasu ignoruje nową muzykę i społeczeństwu ucisku rozmyślnie służy.
Produkcja masowa i wszelka produkcja do niej upodobniona jest nowoczesna w tym sensie, że przejmuje z przemysłu pewne schematy, zwłaszcza schematy dystrybucji. Nowoczesność ta jednak nie dociera zupenie do samych produktów. Urabiają one swych słuchaczy najnowszymi metodami psychotechniki i propagandy i same są skonstruowane propagandowo, ale właśnie dlatego są skazane na wieczne powtarzanie wątłej i drętwej tradycji.
[...]
Malowanie obrazu czy pisanie kwartetu jest dziś już może zacofaniem w porównaniu z podziałem pracy i planowymi eksperymentami technicznymi w filmie; ale właśnie obiektywny kształt techniczny obrazu i kwartetu umożliwia istnienie filmu, któremu dzisiejszy społeczny tryb jego produkcji wręcz zagraża" (145-146).

"Źródłem muzyki jest pewien gest blisko spokrewniony ze źródłem płaczu. Jest to gest rozluźnienia. W toku tego gestu ustępuje napięcie mięśni twarzy, które zwracając twarz aktywnie ku otoczeniu, jednocześnie ją od niego odcinało. Muzyka i płacz rozchylają usta i dają ujście zatamowanemu człowieczeństwu" (163).

"[...] zastąpienie 'życia' przystosowaniem ekonomicznym, którym kieruje skoncentrowana władza gospodarcza. Wśród ludzkości, która sama siebie przekształca w rzecz, w przedmiot organizacji [...]" (242-243).

Soundtrack:
https://www.youtube.com/watch?v=fy6t8yXPcSQ
(być może pierwszy utwór dodekafoniczny Schönberga).

"Dla wielkich mniej ważą dzieła skończone niż owe fragmenty, nad którymi praca trwa całe życie. Bo tylko ten, kto słabszy, kto bardziej rozproszony, lubuje się ponad wszystko w zakończeniach i jak gdyby wraca po nich do życia. Geniuszowi wszelka cezura - ciężki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    91
  • Przeczytane
    20
  • Posiadam
    5
  • Muzyka
    4
  • Filozofia
    3
  • Biblioteka Myśli Współczesnej
    2
  • 02. Epub?
    1
  • Kanon humanistyki XX wieku
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Biblioteka Myśli Współczesnej (+/-)
    1

Cytaty

Więcej
Theodor Adorno Filozofia nowej muzyki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także