Suttree

Okładka książki Suttree Cormac McCarthy
Okładka książki Suttree
Cormac McCarthy Wydawnictwo: literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Język:
polski
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
159
55

Na półkach:

Esencja stylu McCarthy'ego. Z zapartym tchem śledziłem kolejne przygody Corneliusa.

Esencja stylu McCarthy'ego. Z zapartym tchem śledziłem kolejne przygody Corneliusa.

Pokaż mimo to

avatar
148
47

Na półkach:

Wow 😲

Wow 😲

Pokaż mimo to

avatar
215
112

Na półkach: ,

"SUTTREE" Cormac McCarthy

Co to była za książka!
Dawno nie czytałam czegoś takiego! Świetna! Polecam (choć to grubasek).

Nie umiem opisać tego co kołatało się w moich myślach w trakcie i po przeczytaniu tej książki.

Początkowo zabawna scena na polu z arbuzami przeistaczała się w normalne życiowe rozterki mieszkańca przedmieść dużego miasta położonego nad brzegiem Tennessee. I tam w większości ta historia się rozgrywa. No i w więzieniu...

Powieść opisuje życie Suttree, który porzucił "normalność", swoją rodzinę, piękny dom i uciekł do sypiącego się domku na rzece, zarabiając na sprzedaży ryb. Zagłębiłam się tu w otchłań zupełnie odbiegającą od tego co już znam: życie na krawędzi, bezdomność, brak jedzenia, życie z godziny na godzinę, prostytucja, samotność, przestępczość, amerykańskie więzienie i to opisane w taki sposób, że chce się brnąć dalej i dalej. Ale jest też miejsce na miłość, wyciągniętą rękę do zatraconego człowieka czy siłę przyjaźni.
Lata 50-te w "Ameryce" dodają tu tajemniczości. Opisy przyrody i sytuacji od razu wrzucają konkretne obrazy, jest to tak realistyczne, jakby działo się obok.

Uwielbiam twórczość McCarthy'ego i chyba zacznę zbierać kolekcję jego książek. Szkoda, że już nic dla nas nie napisze...

"SUTTREE" Cormac McCarthy

Co to była za książka!
Dawno nie czytałam czegoś takiego! Świetna! Polecam (choć to grubasek).

Nie umiem opisać tego co kołatało się w moich myślach w trakcie i po przeczytaniu tej książki.

Początkowo zabawna scena na polu z arbuzami przeistaczała się w normalne życiowe rozterki mieszkańca przedmieść dużego miasta położonego nad brzegiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
2

Na półkach:

Odpuściłem. O ile dialogi i sceny, w których coś się działo - występowało kilka postaci - czytało się bardzo dobrze, o tyle sceny opisów, w których Suttree po prostu idzie, albo stoi, albo patrzy, albo myśli - ciągną się na całe strony i ma się wrażenie, że każde nowe zdanie mogło by być pisane od myślnika. I oczywiście są to opisy błyskotliwe, z których wyłania się klarowny obraz tamtego świata, to jednak z tyłu czaszki męczyła mnie myśl, że tracę czas. Nie pomaga też fakt, że książka jest "o niczym". Tzn. Jest i codziennym życiu Suttree'a.. ale to dla mnie za mało .Motywacja "sprawdzę tego nagrodzonego Pulitzerem autora" niestety wystarczyła tylko na ok 100 stron.

Odpuściłem. O ile dialogi i sceny, w których coś się działo - występowało kilka postaci - czytało się bardzo dobrze, o tyle sceny opisów, w których Suttree po prostu idzie, albo stoi, albo patrzy, albo myśli - ciągną się na całe strony i ma się wrażenie, że każde nowe zdanie mogło by być pisane od myślnika. I oczywiście są to opisy błyskotliwe, z których wyłania się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
885
97

Na półkach:

Może gdyby była o połowę krótsza????
To dałabym radę przez nią przebrnąć, a tak ciągnęła się niemiłosiernie i dłużyła. Te luźne opowiastki , często nie mające jedne z drugimi nic wspólnego najbardziej chyba psuły cały rytm czytania.
Menele ,biedacy ,pijacy ,kolorowi i prostytutki-to mogło być przecież niezłe....

Może gdyby była o połowę krótsza????
To dałabym radę przez nią przebrnąć, a tak ciągnęła się niemiłosiernie i dłużyła. Te luźne opowiastki , często nie mające jedne z drugimi nic wspólnego najbardziej chyba psuły cały rytm czytania.
Menele ,biedacy ,pijacy ,kolorowi i prostytutki-to mogło być przecież niezłe....

Pokaż mimo to

avatar
380
225

Na półkach:

Boże mój, nie czytam takich książek, a zostałem dosłownie wessany w ten lepki, przerażający świat budowany nadmiarem przenośni i przymiotników na nadmiernej liczbie stron. Ale nie mogłem przestać. Buntowałem się przeciw bohaterowi, brudowi, beznadziei i bezsensowi, potem razem z nim uciekałem przed zorganizowanym światem, byłem porażony przemocą i niesprawiedliwością, a skończyłem ze skurczem lęku, przepisując ostatnie słowa. Jakie psy mnie ścigają i kiedy dopadną? I przed którym Myśliwym uciekam? Oszałamiająca książka. Błaga się po niej o światło.

Boże mój, nie czytam takich książek, a zostałem dosłownie wessany w ten lepki, przerażający świat budowany nadmiarem przenośni i przymiotników na nadmiernej liczbie stron. Ale nie mogłem przestać. Buntowałem się przeciw bohaterowi, brudowi, beznadziei i bezsensowi, potem razem z nim uciekałem przed zorganizowanym światem, byłem porażony przemocą i niesprawiedliwością, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
403
244

Na półkach:

Akcja książki dzieje się w Ameryce w latach pięćdziesiątych XX wieku. Tytułowy bohater porzucił swoje życie i osiedlił się w patologicznej dzielnicy nad rzeką, mieszka w domku na tratwie, żyje z połowu ryb i stara się przetrwać.

Z książki brud, smród, patologia aż się wylewa. Towarzystwo Suttree'go to menele, kalecy, żebracy i prostytutki. Język Mccarthy'ego łączy ze sobą piękno, poetyckość z brudem, cierpieniem i wszystkim co najgorsze, ale ludzkie. Bardzo to u niego lubię, że obracanie się w mrokach u niego wychodzi tak naturalnie, nie stawia na to, żeby na siłę czytelnika szokować, tylko opisywanie wszystkiego językiem bez żadnej poprawności toczy się w tle.

W opisie książki jest wspomniane, że to najzabawniejsza powieść McCarthy'ego, co czytelnika może wprowadzić w błąd, bo jest parę zabawnych sytuacji, ale ogólnie to strasznie brutalna i ciężka książka.

Wydaje mi się, że jest że też polscy czytelnicy nie do końca ją docenili, bo ciężko znaleźć jakieś jej opracowania, a już po angielsku są dyskusje na temat interpretacji i inspiracji literackich jakie się w tej książce znalazły.

W skrócie to takie Tortilla Flat zalane potężna falą brudu i pesymizmu.

Akcja książki dzieje się w Ameryce w latach pięćdziesiątych XX wieku. Tytułowy bohater porzucił swoje życie i osiedlił się w patologicznej dzielnicy nad rzeką, mieszka w domku na tratwie, żyje z połowu ryb i stara się przetrwać.

Z książki brud, smród, patologia aż się wylewa. Towarzystwo Suttree'go to menele, kalecy, żebracy i prostytutki. Język Mccarthy'ego łączy ze sobą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
29

Na półkach:

Moja ulubiona powieść i być może najlepsza jaką w życiu czytałem.

Moja ulubiona powieść i być może najlepsza jaką w życiu czytałem.

Pokaż mimo to

avatar
570
91

Na półkach: , ,

Opis z okładki książki, jeżeli jest się niezaznajomionym z twórczością McCarthiego, jest niezwykle mylący - nie wiele tu tych faktycznie zabawnych momentów, a i tych smutnych w pewnym sensie. Jest to bardzo trudna literatura, wymaga skupienia i wczucia się w te realia. Już miałam porzucić tą powieść, zniesmaczona i wymęczona, gdy zaczęłam się wciągać i absolutnie tego nie żałuję.

Suttree żyje pośród wyrzutków wszelkiego autoramentu, ludzi marginesu, żyjących z dnia na dzień. Można jednak odnieść wrażenie, że jest on tam jedynie widzem całego tego spektaklu biedy i kombinatorstwa. Jako jedyny żyje tam całkowicie z własnej woli, porzucił dobrze sytuowaną rodzinę, żonę z dzieckiem, aby zostać rybakiem. Ludzie, których poznaje stanowią osnowę powieści, ich nieraz szalone losy, a zarazem tak rzeczywiste i po prostu ludzkie.

Co ciekawe jest to powieść po części autobiograficzna - autor również porzucił rodzinę by żyć na marginesie, nie przyjmował nawet honorariów za swoje książki, jedynie pisał i pił. Łącząc poezję intelektu z przyziemną prozą życia.

Opis z okładki książki, jeżeli jest się niezaznajomionym z twórczością McCarthiego, jest niezwykle mylący - nie wiele tu tych faktycznie zabawnych momentów, a i tych smutnych w pewnym sensie. Jest to bardzo trudna literatura, wymaga skupienia i wczucia się w te realia. Już miałam porzucić tą powieść, zniesmaczona i wymęczona, gdy zaczęłam się wciągać i absolutnie tego nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
151
87

Na półkach:

Uwielbiam prozę McCarthy'ego. Mimo mało wartkiej akcji, pisarz posługuje się tak pięknym językiem opisując najprostsze rzeczy w sposób tak wyborny, że czytam ją zawsze z wypiekami na twarzy. Opisy miasteczek, ludzi, pogody, przyrody są fenomenalne. Rzadko zdarza się pisarz, który tworzy coś aż tak pięknego i wyjątkowego. Bohaterem książki jest chłopak Suttree, który porzuca swój dom, by wyruszyć w świat. W nim wpada w różne tarapaty, wchodząc w kolizję z prawem. Książkę czytałam z ogromną przyjemnością chłonąc ten niezwykły język literacki. To uczta dla ducha na najwyższym poziomie.
"....blacha zdawała się wirować w strasznym upale, czarny cień Suttree'go giął się na falistej, jakby gniewnie łypiącej na niego powierzchni niczym figurka z krepy w teatrzyku cieni..." - jeden z opisów czegoś zwykłego, ale jakim językiem!

Uwielbiam prozę McCarthy'ego. Mimo mało wartkiej akcji, pisarz posługuje się tak pięknym językiem opisując najprostsze rzeczy w sposób tak wyborny, że czytam ją zawsze z wypiekami na twarzy. Opisy miasteczek, ludzi, pogody, przyrody są fenomenalne. Rzadko zdarza się pisarz, który tworzy coś aż tak pięknego i wyjątkowego. Bohaterem książki jest chłopak Suttree, który porzuca...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 100
  • Przeczytane
    520
  • Posiadam
    211
  • Teraz czytam
    32
  • Ulubione
    29
  • Cormac McCarthy
    10
  • 2013
    10
  • Chcę w prezencie
    9
  • Literatura piękna
    7
  • Literatura amerykańska
    6

Cytaty

Więcej
Cormac McCarthy Suttree Zobacz więcej
Cormac McCarthy Suttree Zobacz więcej
Cormac McCarthy Suttree Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także