To prawda, że momentami trąci poradnikowym moralizatorstwem w słabym wydaniu, ale moim zdaniem i tak warto sięgnąć. Głównie po to, żeby po raz kolejny w życiu cofnąć się do podstaw, do uświadomienia sobie rzeczy ważnych, zapewne po raz setny. Ciepła książka o włoskich babciach w USA, które jako imigrantki budowały wielką Amerykę i o wnuczce, która stara się hołdować zasadom przez nie wtłoczonym i wychowuje swoje dziecko w sposób tożsamy ze swoim. Książka chwilowo dość pokraczna, ale da się znaleźć perełki nad którymi warto się pochylić.

To prawda, że momentami trąci poradnikowym moralizatorstwem w słabym wydaniu, ale moim zdaniem i tak warto sięgnąć. Głównie po to, żeby po raz kolejny w życiu cofnąć się do podstaw, do uświadomienia sobie rzeczy ważnych, zapewne po raz setny. Ciepła książka o włoskich babciach w USA, które jako imigrantki budowały wielką Amerykę i o wnuczce, która stara się hołdować zasadom...

Bardzo przyjemna lektura. Książką tą obdarowuję młodych ludzi a szczególnie młode kobiety. Rady babci Lucy są zawsze aktualne, te dotyczące budowania związku bezcenne : "Na początku między dwojgiem ludzi musi istnieć silny pociąg. Nie obawiaj się jasno wyrażać swojej opinii o własnej roli w związku. Nie zgadzaj się mieszkać w miejscu, które ci się nie podoba, nie podejmuj pracy, której nie lubisz, tylko po to by mu się przypodobać. Dbaj o to, żeby twój głos był szanowany, żeby się liczył". Mówiła to do wnuczki kobieta urodzona jeszcze w XIX w jedna z głównych bohaterek tej opowieści.

Bardzo przyjemna lektura. Książką tą obdarowuję młodych ludzi a szczególnie młode kobiety. Rady babci Lucy są zawsze aktualne, te dotyczące budowania związku bezcenne : "Na początku między dwojgiem ludzi musi istnieć silny pociąg. Nie obawiaj się jasno wyrażać swojej opinii o własnej roli w związku. Nie zgadzaj się mieszkać w miejscu, które ci się nie podoba, nie podejmuj...

Nietypowa książka przedstawiająca losy dwóch babć oczami wnuczki. W książce nie ma ani jednego dialogu a czyta się ją błyskawicznie i z niekłamaną przyjemnością. Trafność spostrzeżeń, barwność opisów oraz nietuzinkowe losy bohaterów czynią ją czymś więcej niż zwykłą książką.

Nietypowa książka przedstawiająca losy dwóch babć oczami wnuczki. W książce nie ma ani jednego dialogu a czyta się ją błyskawicznie i z niekłamaną przyjemnością. Trafność spostrzeżeń, barwność opisów oraz nietuzinkowe losy bohaterów czynią ją czymś więcej niż zwykłą książką.

Mam kłopot z oceną tej książki-wypożyczyłam ją z biblioteki, bo chciałam przyjemnego czytadełka, w sam raz na upalne dni (czyt. coś przyjemnego, nic wysokich lotów). Zapowiadało się bardzo dobrze: są wspomnienia, jeden z moich ulubionych gatunków literackich, w dodatku wspomnienia te są o babciach, a jak wiadomo, Babcia jest najważniejsza. W komplecie z włoskimi korzeniami bohaterek wydawało się, że będzie idealnie. I na poczatku tak właśnie było. Niestety po parunastu stronach zaczęło mnie męczyć zbytnie moralizatorstwo, pretensjonalność i spora dawka grafomanii. Może gdybym nastawiła się na poradnik pt. "Jak żyć", inaczej patrzyłabym na tę książkę. Podsumowując, przeczytałam, bo to krótka lekturka, poza tym nie lubię porzucać rozpoczętych książek. A sformułowania typu "jazda w kuligu życia" mnie zabiły.

Mam kłopot z oceną tej książki-wypożyczyłam ją z biblioteki, bo chciałam przyjemnego czytadełka, w sam raz na upalne dni (czyt. coś przyjemnego, nic wysokich lotów). Zapowiadało się bardzo dobrze: są wspomnienia, jeden z moich ulubionych gatunków literackich, w dodatku wspomnienia te są o babciach, a jak wiadomo, Babcia jest najważniejsza. W komplecie z włoskimi korzeniami...

Bardzo mi się podoba. Świetny pomysł z opisaniem swoich babć, które, jak wiadomo, co skarbnicami wiedzy, doświadczenia i dobrych rad. Momentami czyta się trudno, dłuży się , ale na szczęście większość czyta się lekko. Polecam:)

Bardzo mi się podoba. Świetny pomysł z opisaniem swoich babć, które, jak wiadomo, co skarbnicami wiedzy, doświadczenia i dobrych rad. Momentami czyta się trudno, dłuży się , ale na szczęście większość czyta się lekko. Polecam:)

Bardzo dobra zyciowa i ciepla ksiazka. Babcie to dobre zrodlo wiedzy o tym jak kiedys bylo a takze jak dobrze gotowac i dawac sobie rade w zyciu i malzenstwie. O tym wlasnie jest ta sympatyczna i wciagajaca ksiazka ktora polecam.

Bardzo dobra zyciowa i ciepla ksiazka. Babcie to dobre zrodlo wiedzy o tym jak kiedys bylo a takze jak dobrze gotowac i dawac sobie rade w zyciu i malzenstwie. O tym wlasnie jest ta sympatyczna i wciagajaca ksiazka ktora polecam.

https://zielony-pokoik.blogspot.com/2018/03/kulturalnie-adiana-trigani-nie-spiewaj.html

https://zielony-pokoik.blogspot.com/2018/03/kulturalnie-adiana-trigani-nie-spiewaj.html