Teoria ruchów Vorbla
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- JanKa
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 175
- Czas czytania
- 2 godz. 55 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-62247-10-3
- Tagi:
- janka białkowski psychologia filozofia życie śmierć
Bohaterem „Teorii ruchów Vorbla” jest tak naprawdę ludzki los - jego zwroty, zawirowania, paradoksy, zapętlone sytuacje, które nie przynoszą łatwych rozwiązań. Autor wprowadza liczną plejadę postaci, a każda z nich - swoją historię. Główna postać opowieści bynajmniej nie jest osobowością świetlaną: profesor fizyki, początkowo idealista, potem oportunista, mistrz pozorów. Wszystkie postacie łączy jedna właściwość - popadanie w skrajności. Jakby na złość współczesnemu światu, którego korporacyjna poprawność głośno domaga się od nas umiaru i racjonalizmu w różnych dziedzinach życia. Białkowski nie poddaje się modnym manierom artystycznym, a język jego prozy reaguje na rozmaite możliwe do usłyszenia w rzeczywistości tony i sposoby mówienia, zgodne z psychologiczną konstrukcją bohaterów. Wszystko to kształtuje wyrazistość i plastyczność utworu. Czytając, mocą wyobraźni od razu znajdujemy się wewnątrz stworzonego przez pisarza kręgu ludzi i ich spraw.
Włodzimierz Kowalewski
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 54
- 27
- 7
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Nie lubię czytać poradników ani też książek psychologicznych – nie przemawiają do mnie autorzy, którzy najczęściej zjawiska, powiązane z ludzkimi problemami, przypisują całemu społeczeństwu. Zawsze, gdy czytam długie monologi oraz porady, jak jednostka powinna funkcjonować wśród ludzi, odnoszę wrażenie, że dany pisarz próbuje mnie ocenić i zmienić na siłę moje życie. Mam natomiast słabość do autorów, którzy tworzą książkę, z jasno zarysowaną fabułą, w której występują bohaterowie, swoim postępowaniem ukazujący rzeczy złe i dobre. Taką powieścią jest „Teoria ruchów Vorbla” Tomasza Białkowskiego.
Głównym bohaterem wyżej wskazanej książki jest Vorbl – mężczyzna w średnim wieku, którego poznajemy w trakcie badań lekarskich. Na co dzień Sebastian, bowiem tak brzmi jego imię, pracuje jako fizyk i wiedzie dosyć spokojne życie, u boku swojej żony i kochanki, traktującej go przedmiotowo. Wizyta w szpitalu sprawia, że zaczyna reasumować swoją dotychczasową egzystencję, ujawniając tajemnice oraz wariacje, które wystąpiły podczas ostatnich pięćdziesięciu lat. Zwierzając się, wspomina wydarzenia z przeszłości, będące powiązane z jego rodziną – żoną, rodzicami i teściami. Jak się okazuje – niespełnione ambicje ojca oraz nie do końca udane małżeństwo miały decydujący wpływ na światopogląd Vorbla, który uporczywie poszukuje sensu życia w codziennych sprawach. Poniewierana przyjaźń, miłość i inne ważne wartości, uświadamiają mu, że tak naprawdę jest samotny – nawet, gdy znajduje się w centrum społeczeństwa.
Przyznam, że napisanie recenzji „Teorii ruchów Vorbla”, w sumie to opisanie samej fabuły, jest nie lada wyzwaniem, gdyż ciężko ten utwór zdefiniować i opisać w kilku zdaniach. Nigdy dotąd nie czytałam takiej książki – zarazem rozumiem wszystko, co autor chciał przekazać, ale też i mam wrażenie, że coś pominęłam i nie do końca wyciągnęłam wszelkie możliwe wnioski z tejże lektury. Tomasz Białkowski stworzył powieść, która intryguje już od pierwszej strony – dramat połączony z przewrotną komedią i wiecznym przypadkiem sprawia, że czytelnik nie ma pojęcia, kiedy powinien ubolewać nad losem bohaterów, a kiedy też przejmować się ich rozterkami i banalnymi problemami. Autor posiada lekkie pióro i widać, że doskonale orientuje się w kwestiach, ukazanych w „Teorii ruchów Vorbla”. Utrzymana w zaskakującym stylu lektura sprawia, że ciężko oderwać się od dalszych wyznań głównego bohatera, któremu wytrwale towarzyszyło uczucie pustki. Imponuje mi fakt, że owa książka jest jednym z tych dzieł, które potrafią wnieść ważne wartości do życia odbiorcy. Nie jest to kolejna powieść, mająca na celu jedynie ukazanie ludzkiej historii, a tekst, który otwiera przed nami pewne drzwi, wskazujące początek czegoś nowego. Po przeczytaniu tego utworu warto choć na chwilę zatrzymać się w miejscu i zastanowić się nad egzystencją popadającego w skrajność Vorbla, który – jak większość ludzi – poszukiwał jedynie spokoju i szczęścia, które ciągle go omijało. W powieści można natknąć się na wiele wspomnień postaci odnośnie wydarzeń z przeszłości, które miały większy, ale też i mniejszy, wpływ na teraźniejszość. Pan Białkowski jest prawdziwym mistrzem w mieszaniu życia stworzonych przez siebie bohaterów oraz łączeniu ich życiorysów ze sobą, dzięki czemu, pomimo, iż nie widują się praktycznie w ogóle, są ze sobą powiązani, nie tylko więzami krwi, ale też i decyzjami.
Tomasz Białkowski stworzył wyraźnie zarysowanych bohaterów, z których każdy jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Sądzę, że za sprawą tych fikcyjnych osób, autor ukazał niekiedy zachowania ludzi, których mijamy codziennie. Mogłoby się wydawać, że ich życie należy do ustabilizowanych, a oni sami – do szczęśliwych, jednak wewnętrznie tkwi ciężka do wykrycia drzazga, która jest niewidoczna dla ludzkich oczu. Stopniowy rozpad więzi, nieumiejętność panowania nad własnymi emocjami, strata miłości i przyjaźni pokazuje, jak wiele błędów popełniamy każdego dnia, zapominając o rzeczach istotnych lub też świadomie akceptując kolejną wariację, której konsekwencje poznajemy dopiero w przyszłości. Jednak od tego utworu bije również przede wszystkim samotność głównego bohatera, który starannie ukrywał wszelkie swoje żale i niepowodzenia. Smutna historia o prawdziwie trudnych wyborach.
„Teoria ruchów Vorbla” to lektura niezwykła, która potrafi wstrząsnąć, ale też i wywołać pozytywne odczucia. Tomasz Białkowski niebanalnym pomysłem i intrygującym stylem całkowicie zainteresował mnie swoją twórczością, wprowadzając innowacje, o których dotychczas nie słyszałam. Polecam książkę tym, którzy potrafią czytać między wierszami, mając wiecznie otwarty umysł.;)
Nie lubię czytać poradników ani też książek psychologicznych – nie przemawiają do mnie autorzy, którzy najczęściej zjawiska, powiązane z ludzkimi problemami, przypisują całemu społeczeństwu. Zawsze, gdy czytam długie monologi oraz porady, jak jednostka powinna funkcjonować wśród ludzi, odnoszę wrażenie, że dany pisarz próbuje mnie ocenić i zmienić na siłę moje życie. Mam...
więcej Pokaż mimo to