rozwiń zwiń

Ubik

Okładka książki Ubik
Philip K. Dick Wydawnictwo: Rebis Seria: Dzieła wybrane Philipa K. Dicka fantasy, science fiction
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Dzieła wybrane Philipa K. Dicka
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2013-07-16
Data 1. wyd. pol.:
1975-01-01
Data 1. wydania:
2017-09-14
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375105230
Tłumacz:
Michał Ronikier
Tagi:
fantastyka dick klasyka philip k. dick

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Książka inna niż wszystkie



2479 64 61

Oceny

Opinia

avatar
165
26

Na półkach: ,

Kolokwialnie, ale dosadnie i trafiając w sedno: powieść ryje beret.
Skończyłem lekturę z poczuciem, że mam do czynienia z prawdziwą sztukę, nie żadną powszednią, rozrywkową fantastyką. Zresztą nie da się chyba traktować Ubika inaczej.
Nie warto czytać tej powieści tak po prostu w przerwie między odkurzaniem, a robieniem zakupów. I zresztą Ubik pewnie ci na to nie pozwoli. Czytasz, czytasz dalej i nagle, wystarczy drobny fragment, i czytać dalej nie możesz, bo oto dostajesz chwilowej zawieszki, która pozwoli wrócić do czytania dopiero wtedy, gdy rozważysz, nadgryziesz daną koncepcją, z każdą kolejną chwilą zdając sobie sprawę z jej niesamowitości. Nie są to techniczne koncepcje w stylu: wizjonerskiego, genialnego napędu dla statków kosmicznych. Nie, to doprawdy nie jest zwyczajne, lecz choćby wybitne, science-fiction. Tutaj musimy głowić się nad koncepcjami fantastyki z zagadnieniami kongwistyczno-metafizycznymi, z dodatkiem problemów takich jak filozofia czasu. Dużo tłumaczy fakt, że Dick tworząc Ubika starał się odpowiedzieć sam sobie na nurtujące go pytania i egzystencjalne zagadnienia. (Prawdopodobnie nie udało mu się). A kogo, jak kogo, ale Dicka zwyczajne, codzienne pytania nie nękały.
Ubik to produkt nieciężki w czytaniu, ale ciężki, a czasem przytłaczający w odbiorze. Język jest prosty i zrozumiały, natomiast treść - miejscami naprawdę przekopująca grządki w mózgu i niekoniecznie nastrajająca pozytywami. Jeżeli po lekturze przez chwilę doznasz wahania - czy to Twoje życie nie jest przypadkiem trwaniem w pół-życiu, czy otoczenie wokół na pewno jest rzeczywiste - nie rób sobie wyrzutów sumienia. Chwilowa nienormalność po seansie z Ubikiem jest raczej normalna.
Aż prosi się o epicką ekranizację tej książki. Incepcja z jej "we must go deeper" przy Ubiku, mogłaby wyjść i zacząć zamiatać podwórko. Reżyser miałby problem ogromny. Książka jest tak nieprzewidywalna, akcja tak umiejętnie zazębiająca się w nie-dające-się-przewidzieć (chyba że jasnowidzom Hollisa) wyjaśnienie i odpowiedzi na liczne niewiadome, wszystko razem tak przewrotne, że nie wiadomo czy Hollywood by sobie poradził.
Niełatwo jest mówić o głównej osi Ubika, ale z grubsza uznać można, że ta dotyczy czasu. I nieodłącznego przemijania.
Trzeba pamiętać, że Dick tworzył Ubika "rozszerzając" swoją świadomość całą gromadą narkotycznych specyfików. Stąd być może ta "mistyczna" w odbiorze zawartość. Przyznam, że mam problemy z tolerancją ćpunów, ale Dick jest nielicznym, którego osobiście potrafię nie tylko tolerować, ale często podziwiać. Jedynym autorem-ćpunem, którego twórczość zaliczam do wybitnej sztuki.
I cóż, trudno napisać coś więcej i lepiej na temat tej książki od Łukasza Orbitowskiego. Zrobił to doskonale we wstępnym eseju (który czytać należy odwrotnie do sposobu podania - na koniec, a nie początek powieści) zawartym w wydaniu Ubika przez Rebis.

Kolokwialnie, ale dosadnie i trafiając w sedno: powieść ryje beret.

Skończyłem lekturę z poczuciem, że mam do czynienia z prawdziwą sztukę, nie żadną powszednią, rozrywkową fantastyką. Zresztą nie da się chyba traktować Ubika inaczej.

Nie warto czytać tej powieści tak po prostu w przerwie między odkurzaniem, a robieniem zakupów. I zresztą Ubik pewnie ci na to nie pozwoli....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    8 040
  • Chcę przeczytać
    4 350
  • Posiadam
    1 733
  • Ulubione
    445
  • Fantastyka
    177
  • Teraz czytam
    108
  • Science Fiction
    83
  • Chcę w prezencie
    60
  • Philip K. Dick
    58
  • 2013
    47

Cytaty

Więcej
Philip K. Dick Ubik Zobacz więcej
Philip K. Dick Ubik Zobacz więcej
Philip K. Dick Ubik Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także