- tytuł oryginału
- Unsere Oma
- data wydania
- 1986 (data przybliżona)
- ISBN
- 8310090129
- liczba stron
- 126
- kategoria
- Literatura dziecięca
- język
- polski
- dodała
- Xymena
To pierwsza pozycja z cyklu o niezwykłej babci, która wychowuje sześcioro swych wnuków. Syn babci, ojciec tak licznej rodziny, jest nauczycielem, matka prowadzi dom, a babcia zajmuje się dziećmi i to w dość szczególny sposób, bo tez i sama babcia jest szczególna. Jeździ brawurowo na wrotkach i łyżwach, ma dopinany sztuczny kok, nieodłączna czarną parasolkę oraz równie nieodłączną gadającą...
źródło opisu: Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 1986.
źródło okładki: Zdjęcie autorskie

Opinie czytelników (81)
"Nasza babcia" to pierwsza z serii książek o babci Pieselang i jej sześciorgu wnukach. Pokazuje ich codzienne życie, które dzięki niekonwencjonalnym metodom wychowawczym starszej pani, staje się ciekawą i pouczającą przygodą... Babcia dla zachowania kondycji jeździ na wrotkach, jej marzeniem jest posiadanie własnej huśtawki, a nieodłącznym towarzyszem - gadająca papużka o imieniu Pawełek. A przy tym wie, co robić w każdej sytuacji - niezależnie od tego, czy jest to odra, czy też chęć wyemigrowania jednego z wnucząt do Ameryki... Potrafi również rozkręcić nudne przyjęcie i przestraszyć szarżującego byka. Jest surowa, ale mądra i uwielbiana przez dzieciaki.
Czytało mi się tę książeczkę z ogromną przyjemnością. Mimo, że wolę baśniowe historie, ta całkiem realistyczna opowiastka bardzo przypadła mi do gustu, i chętnie sięgnę po inne pozycje tej autorki.
Tę starą książkę wyszperałyśmy z moją nastoletnią chrześniaczką w zaprzyjaźnionym antykwariacie i wspólnie przeczytałyśmy, skutecznie odcinając się od paskudnej pogody.
Tytułowa bohaterka budzi sympatię od pierwszego spotkania - urocze jest połączenie jej staroświeckiego wyglądu z nowoczesnym zachowaniem, szalonymi pomysłami oraz konsekwencją w wychowywaniu wnuków. Temu ostatniemu towarzyszą sprytne sztuczki, jakich nie powstydziłby się żaden porządny psycholog.
Mimo iż sporo mówi się w książce o zasadach postępowania, nie wyczuwa się w niej nachalnego dydaktyzmu. Zamiast niego króluje subtelne, inteligentne poczucie humoru, które wprawia czytelnika w doskonały nastrój.
Polecam tę zabawną i ciepłą opowieść czytelnikom w każdym wieku.
Książeczka bardzo ciepła, sympatyczna a babcia jest odlotowa:)
Książka jest naprawdę super. Czytałam ja w szóstej klasie i wtedy bardzo chciałam mieć taką babcię jak tą z powieści.
Urocza, choć odrobinę niespójna opowieść, ale metody wychowawcze tytułowej babci bardzo mi się podobają. A i sama babcia niezwykle sympatyczna. Mam ochotę zapoznać się z kolejnymi częściami cyklu.