Makbet

Okładka książki Makbet
William Shakespeare Wydawnictwo: Greg Ekranizacje: Makbet (2015) Seria: Złota seria utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
132 str. 2 godz. 12 min.
Kategoria:
utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Seria:
Złota seria
Tytuł oryginału:
The Tragedy of Macbeth
Wydawnictwo:
Greg
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
132
Czas czytania
2 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373270305
Tłumacz:
Józef Paszkowski
Ekranizacje:
Makbet (2015)
Tagi:
zbrodnia dramat
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
68 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
469
371

Na półkach: , , , , , ,

„Nie widać w zdrajcy człowieczej natury, bo ją oblazło robactwo podłości” (akt I, scena II w przekładzie S. Barańczaka)

To niezwykle okrutny dramat. Dziwię się, że jest lekturą. Dzieci nie powinny czytać o takich zbrodniach - a zbrodnia jest w każdej scenie tego dramatu. Zabójstwo Duncana to tylko jedna z wielu zbrodni.

Nie podzielam opinii, która sugeruje, że „Makbet” to historia "człowieka szlachetnego", który schodzi ze ścieżki dobra i zamienia się w mordercę! W którym momencie, Makbet uderzał szlachetnością???

Czy, kiedy w akcie I, scenie II, z opowieści Kapitana wyłania się obraz walecznego, szalejącego wojownika?, który: „by dopaść łotra; bez ceregieli rozpruł mu kadłub od gardła do pępka, a głowę zatknął na zamkowych murach”?

Czy kiedy w akcie I, scenie IV – czyli jeszcze przed rozmową z lady Makbet, dowiaduje się, że następcą króla będzie jego syn – książę Cumberland i kiedy myśli: "Gwiazdy, skryjcie się w obłoku, niech blask nie wnika w głąb mojego mroku: niech oko nie wie, co czyni skrwawiona dłoń; ale krwawy czyn niech się dokona?"

Czy kiedy w akcie I, scenie VI – zjawia się drżący przed żoną, z nadziejami, niepewnością, zwątpieniem i chce się naradzić? Pytam: o czym chciał radzić?? To oczywiste, o czym myślał.

Czy kiedy w akcie I, scenie VII – już wprost myśli o morderstwie! Makbet bał się następstw morderstwa, a nie samego czynu. Gdzie tu szlachetność??

Zawsze, zachwyca mnie u Szekspira, jego umiejętność wplatania fantastyki do dramatów, które z fantastyką nie mają nic wspólnego. Tak tu: kto w ogóle, na poważnie, wierzy, że Makbet i Banquo zobaczyli trzy Wiedźmy? Przecież to niemożliwe. Wiedźm nie ma. Była za to wojna i dwaj przyjaciele, unurzani w krwi nieprzyjaciela, śnili na jawie i rozmawiali o swoich marzeniach. Wiedźmy to personifikacje, to uosobienie ich marzeń. To jakby mojry, które tkają los ludzki i które pokazują człowiekowi, w jego marzeniach: kim może być, jeśli tego pragnie?, jeśli ma odwagę?, jeśli tylko wybierze daną drogę?

Nigdy nie umiałam odczuć tragizmu Makbeta. Zresztą - konflikt tragiczny, to wybór między wartościami równorzędnymi. Czyli - nawet, jeśli Wiedźmy, Mojry, Parki, czy nawet żona - przędą nasz los - zawsze tylko od nas zależy, czy złapiemy za nóż!

Makbet był zbrodniarzem. Myśl o morderstwie króla to nie był chwilowy szał. Jasne, że miał wątpliwości, ale myślał o tym, na długo przed rozmową z żoną! Żona powiedziała tylko, żeby wziął się w garść i przestał wahać. Długo go nie przekonywała, bo plan był gotów!

W tym dramacie, byłam całym sercem za Macduffem. Dziwne, że tak mało się o nim zawsze pisze. Żaden zbrodniarz, choćby tak pomysłowy jak Makbet, nie powinien przysłonić nam postaci Macduffa i jego całej tragedii. To Macduff jest postacią tragiczną i to jego los, rzeczywiście mną wstrząsnął!

PS. Każdy adwokat Makbeta lub jego żony zbiłby fortunę!:)

„Nie widać w zdrajcy człowieczej natury, bo ją oblazło robactwo podłości” (akt I, scena II w przekładzie S. Barańczaka)

To niezwykle okrutny dramat. Dziwię się, że jest lekturą. Dzieci nie powinny czytać o takich zbrodniach - a zbrodnia jest w każdej scenie tego dramatu. Zabójstwo Duncana to tylko jedna z wielu zbrodni.

Nie podzielam opinii, która sugeruje, że „Makbet” to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    37 560
  • Posiadam
    4 188
  • Lektury
    2 006
  • Chcę przeczytać
    1 649
  • Ulubione
    670
  • Lektury szkolne
    414
  • Klasyka
    299
  • Z biblioteki
    199
  • 2014
    152
  • Dramat
    128

Cytaty

Więcej
William Shakespeare Makbet Zobacz więcej
William Shakespeare Makbet Zobacz więcej
William Shakespeare Makbet Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także