Uzumaki: Spirala
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- Mega Manga
- Tytuł oryginału:
- うずまき
- Wydawnictwo:
- J.P. Fantastica
- Data wydania:
- 2011-05-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-05-01
- Data 1. wydania:
- 2013-10-15
- Liczba stron:
- 640
- Czas czytania
- 10 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374712323
- Tłumacz:
- Paweł Dybała
- Tagi:
- manga horror spirale
Kirei mieszka w miasteczku, które nawiedzają niepokojące wydarzenia. Każde z nich ma coś wspólnego ze spiralami. Wkrótce spirale zaczynają odgrywać coraz większą rolę w życiu mieszkańców, a nawet w ich ciałach. Miasteczko stopniowo pogrąża się w chaosie.
Sprężyny. Ślimaki. Spływająca woda. Dym z krematorium. Gałęzie drzew. Naczynia. Włosy. Linie papilarne. Całe ludzkie ciało... W ilu jeszcze miejscach znajdziesz spiralę, zanim popadniesz w śmiertelny obłęd? Mieszkańcy miasta Kurouzu już wiedzą – dla nich spirala jest wszystkim. Czy raczej – wszystko jest spiralą.
Spiralą śmierci.
Manga była w 2002 roku nominowana do jednej z najważniejszych wyróżnień w świecie komiksu – nagrody Eisnera.
Polskie wydanie będzie zbiorczym, zawierającym wszystkie trzy tomy oryginalnej serii.
W 2000 roku została nakręcona ekranizacja tej mangi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 626
- 274
- 192
- 72
- 50
- 31
- 20
- 15
- 14
- 11
Opinia
Od razu, na sam początek muszę powiedzieć jedno - nie jestem "mangozjebem". Daleko mi do tego określenia, ponieważ moja styczność z anime i mangą jest naprawdę niska. Widziała w swoim życiu jedynie kilka tytułów i mało się znam na mangach i na tym, co w nich najważniejsze. Uznajcie więc tę recenzję jako spojrzenie na japońskie komiksy oczami totalnego laika.
W tym momencie nie wiem, od czego zacząć, więc zacznę od tego, co do tej pory robi na mnie wrażenie - grafika. I nie, nie chodzi mi tu o samą kreskę, ponieważ ta jest przyjemna, bardzo komiksowa, mało mangowa. Zero dużych oczu, słodkich twarzy i kawai postaci. No ale czego ja się spodziewam po horrorze? Coś co za to rzuciło mi się mocno na mózg, to pomysł na to, co na rysunkach ma się znajdować - horrendalne, przerażone, zamarłe w krzyku twarze, trupy śmierdzące na każdym kroku i zwykli ludzie spiralnie zakręceni w fabułę, która umieszczona została w grubym tomisku, który swoją drogą i tak jest zbyt cienki. Jestem naprawdę zachwycona. Każda strona, to takie oddzielne dzieło sztuki, nad którym człowiek ma ochotę zatrzymać się dłużej i przyjrzeć każdemu szczegółowi. A przecież chce się dalej poznać historię miasta Kurouzu, więc jak tu się zatrzymywać?
Już dawno nie wsiąknęłam tak mocno w jakąś fabułę. Dawno nie miałam tego uczucia, że nawet po skończeniu czytania dalej myślałam o tym wszystkim, co się tam działo. Dawno niczym się tak nie zachwycałam.
Jak dla mnie - sztuka w najlepszym tego słowa znaczeniu. Żałuję, że zaraz muszę oddać mangę w ręce właściciela, bo gdyby była moja, chyba nigdy bym się z nią nie rozstawała. Tej historii nie ma się dość, mimo że fabuła ma tendencję spadkową. Początek jest ukazany z wielkim rozmachem, który później przygasa, ale mimo wszystko trzyma poziom na tyle wysoki, że w ogóle się nie nudzi. No i koniec. Ostatni rozdział też spada na nas jak grom z jasnego nieba, którego się nie spodziewamy, po czym jest tylko pustka i szeleszczące w głowie pytanie - dlaczego to już? Dlaczego to już koniec?
Od razu, na sam początek muszę powiedzieć jedno - nie jestem "mangozjebem". Daleko mi do tego określenia, ponieważ moja styczność z anime i mangą jest naprawdę niska. Widziała w swoim życiu jedynie kilka tytułów i mało się znam na mangach i na tym, co w nich najważniejsze. Uznajcie więc tę recenzję jako spojrzenie na japońskie komiksy oczami totalnego laika.
więcej Pokaż mimo toW tym momencie...