forum Grupy użytkowników Świat książek
Po co dodawać do "Przeczytanych" kilka wydań tej samej książki, czyli co za dużo to niezdrowo ;p
odpowiedzi [16]
Pytanie powinno brzmieć - czemu różne wydania TEJ SAMEJ KSIĄŻKI są na lubimyczytać odrębnymi bytami? Chcę oznaczyć, że przeczytałem książkę X, nie interesuje mnie jakie to wydanie. Później widzę jakąś książkę, którą parę lat temu oznaczyłem jako przeczytaną i nagle ZONK, bo nie ma oceny, a to po prostu inne wydanie. I co mam zrobić w takiej sytuacji? Oznaczyć drugi raz? W...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Każdy ma prawo dodawać na swoje półki co chce, w miarę możliwości oferowania tego portalu i nic nikomu do tego. Biblioteczki to każdego indywidualna sprawa i nie każdy dodaje to samo i w tym samym celu.
Jak coś nie pasuje komuś w cudzej biblioteczce niech omija tę personę i jej księgozbiór szerokim łukiem.
Z resztą.. nie macie co robić tylko przejmować się tym co kto ma na...
Zastanawiam się czasem czy ktoś niedługo nie wpadnie na pomysł, by dodać do tej półki np. instrukcję obsługi jakichś sprzętów...
A niech dodadzą nawet na półki etykiety alkoholi jeżeli uznają, że przeczytanie ich jest warte odnotowania:)
Jak koleżanki wyżej: a dlaczego baśni mam sobie nie dodawać w małych książeczkach i nie oceniać każdej osobno, skoro mogę osobno... Nie wiem, ja nadal uważam, że dodawanie osobno każdej baśni to forma czytelniczego snobizmu. To wydaje mi się po prostu pozbawione sensu. Uważam, że trzeba się dostosować do możliwości, jakie strona nam oferuje i nie kombinować na siłę.
Ale jeżeli jestem fanką baśni o Królowej Śniegu, a nienawidzę "Dziewczynki z zapałkami" i mam te dwie baśnie jako dwa dzieła w realnych dwóch egzemplarzach, to logiczne, że oceniam je osobno.
A portal nazywa się lubimyczytac, a nie lubimyczytacksiazki, więc czasopisma też pod to podchodzą. Poza tym, raczej nikt nie dodaje tu czasopism typu "Na żywo" i "Gala", ale te...
Byłoby fajnie jakby nie liczyło się w liczbie książek przeczytanych, ale niech lepiej władze nie rozwiązują tego w ten sposób, że będzie się dało wstawić do biblioteczki tylko jedno spośród... Denerwuję się, że jak dodam jedno wydanie na półkę to inne wydanie jest liczone jako inna książka. (...) Byłoby wygodniej gdyby 20 wydań jednej książki nie liczyło się osobno.
Denerwuję się, że jak dodam jedno wydanie na półkę to inne wydanie jest liczone jako inna książka. Dodaję czasami dużo książek, które chcę przeczytać żeby móc potem do nich wrócić, nie jestem w stanie ich zapamiętać. I czasami okazuje się, że dodaję książkę, którą już tam mam, ale z inną okładką. Byłoby wygodniej gdyby 20 wydań jednej książki nie liczyło się osobno.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJasne, można dodawać na ilość, ale jak nawet ktoś tak robi, to co nas [użytkowników oczywiście rozsądniejszych i czytających "dla siebie", a nie żeby się ścigać ;) ] to obchodzi? Niech sobie każdy dodaje co chce i ile chce, a z kolei każdy, kto takie kwiatki w cudzych biblioteczkach zobaczy, też ma prawo sobie o właścicielu biblioteczki pomyśleć co chce i też na podstawie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa czasem łapie się na tym, ze mam po dwa egzemplarze tej samej książki w bibliotece, natomiast robię to zupełnie nieświadomie. Czasem trafiam przypadkiem na jakąś książkę (u znajomych albo losowo), uznaję, że brzmi fajnie i dodaje ją do półki "Chcę przeczytać". Czasem się zdarza, że ona już tam była, tylko w innym wydaniu, i to jest irytujące bardzo, bo nabija mi tylko...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej