forum Grupy użytkowników Świat książek
Czytanie kilku książek naraz?
odpowiedzi [189]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ja z kolei lubię czytać kilka tytułów naraz ponieważ mogę jednego dnia tą książkę poczytać innego drugą książkę i tak dalej. Nie prawdą według mnie jest to że kiedy czytamy kilka tytułów naraz to mniej rozumiemy. Ja kiedyś potrafiłem czytać nawet od 4-6 książek naraz, ale to akurat robiłem z przymusu bo miałem bardzo wymagającego nauczyciela który zadawał po jednej lekturze...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ja się przyłączam do tych, co to czytają kilka na raz. Tyle że u mnie powody są inne niż u poprzedników.
Czytam albo za wolno - w związku z czym myślami jestem już przy następnym tytule, który strasznie bym chciała przeczytać - albo nagle mija mi chęć na dany styl/temat/autora - wtedy brnę przez dany tytuł.
Ha! Mam identycznie :D
Ja czytam dwie a czasem nawet trzy książki naraz. To prawda, że przez to czyta się je3dnak nieco wolniej (moim zdaniem przynajmniej) ale ma się tę odskocznię od fabuły, która daje czasem czas na przemyślenie przeczytanej już treści. Niektórzy pytają mnie czy mi to przeszkadza. Odpowiadam, nie!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nigdy wcześniej nie czytałam dwóch książek "jednocześnie" - zawsze skończyłam jedną, potem następna i kolejną itd.. Jednak teraz przygotowuję się na konkurs z j. polskiego i muszę przeczytać całą masę książek i zaczynam każdą po kolei, żeby chociaż coś wiedzieć, mieć się czego uczepić. Ale rzeczywiście - czytanie kilku książek naraz wcale nie znaczy, że czyta się szybciej!
...
violino - muszę się podpisać pod Twoją wypowiedzą rękami i nogami ;) W ten sposób od sierpnia męczę chociażby Tysiąc dni w Toskanii - kupiłam na fali mojej wielkiej miłości do Toskanii i książek o niej, a teraz... nie mogę jej domęczyć :/ chociaż w takiej sytuacji wyrzucam książki z opcji "Teraz czytam" i tak samo nie uważam,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa czytam zazwyczaj jedną książkę, a i tak, czasami zapominam niektórych rzeczy z fabuły... Ciekawe co by było, gdybym dwie naraz czytała. :P
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTajemnica - ale gdzie tu ktoś napisał, że czyta na szybko, na akord? Ja czegoś takiego nie zauważyłam do tej pory, zapewne każdy czyta takim tempem, jak mu to odpowiada.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
No, to chyba mam lepszą pamięć, albo jestem bardziej leniwa, bo nie chce mi się czytać od początku. ;D
Najdłużej czytaną książką była "Zbrodnia i kara" - zajęło mi to chyba z 5 lat, z baaardzo długimi, kilkumiesięcznymi przerwami. ;D Ale teraz postanowiłam sobie, że przeczytam ją jeszcze raz, ale już w bez żadnych przerw.
. Cofam się o kilka kartek i mogę kontynuować.
To by się sprawdziło, gdybym wracała do lektury w ciągu paru tygodni. Ale po roku parę kartek wstecz nic by mi nie dało:) Przypominam sobie wszystko, kiedy czytam drugi raz i ciągle mam w głowie: "No przecież wiem...", ale bez przeczytania bym nie wiedziała. I to mnie tak irytuje. Skoro wiem, to po co mam to czytać? No...