Ja myślę, że w sumie łatwo znaleźć swoje ulubione postacie. Może dlatego, że jeszcze stosunkowo "mało" książek przeczytałam. Przecież są tacy bohaterowie, którzy tak zapadli nam w pamięć, że nie raz w myślach do nich wracamy?
Ja tak mam z postacią:
doktora Judyma z "Ludzi bezdomnych" (za jego idealizm, wiarę w naprawianie świata),
Wertera z "Cierpień młodego Wertera" (chyba za wszystko, uwielbiam "Cierpienia..." Goethego po prostu:),
Fernando de Torresa "z Cień Wiatru" (za jakiego złote myśli, aforyzmy życiowe, chociaż był postacią drugoplanową to uwielbiam fragmenty, w których się pojawia).

Ja myślę, że w sumie łatwo znaleźć swoje ulubione postacie. Może dlatego, że jeszcze stosunkowo "mało" książek przeczytałam. Przecież są tacy bohaterowie, którzy tak zapadli nam w pamięć, że nie raz w myślach do nich wracamy?
Ja tak mam z postacią:
doktora Judyma z "Ludzi bezdomnych" (za jego idealizm, wiarę w naprawianie świata),
Wertera z "Cierpień młodego Wertera"...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Villjariselle: Ujęła mnie za serce Baśka Jeziorkowska z "Pana Wołodyjowskiego".To była kobita!:) Taka szalona i 'popyrtana' szprotka której wszędzie pełno a jednocześnie ciepła,kochająca świat i wszystkim życzliwa stateczna żona Michała.

Ha! :D
Tak się składa (serio, serio), że imię mam właśnie po Baśce Wołodyjowskiej. Rodzice uwielbiali tę postać, to postanowili nazwać mnie na jej cześć, hihi. Przyznam, że... mam wiele z charakteru wspomnianej pani ]:-> A i przez kilka najbliższych osób nazywana jestem... Hajduczkiem :D

Wracając do głównego wątku...
Przeczytałam w swoim życiu tak wiele książek, że nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, który bohater jest moim ulubionym. Wiele zależy od samej fabuły - jeśli ta potrafi mnie bardzo zaciekawić, wciągnąć i sprawić, że zapominam o "bożym świecie", to na pewno z tej książki jestem w stanie wybrać ulubionego bohatera.

Na pewno uwielbiam niemalże wszystkich bohaterów Jeżycjady M.Musierowicz. Na pewno lubię wracać do bohaterów cyklu o Ani z Zielonego Wzgórza. Na pewno lubię, gdy życie bohaterów przeplata się ze sobą w różnych, nie związanych ze sobą powieściach S.Kinga. Oj... mogłabym wiele takich przykładów wymienić. Zarówno z książek "dla dorosłych", jak i dla dzieci (do dziś mam sentyment do Plastusia z książki Marii Kownackiej). Ciężko...oj, ciężko jest wybrać jednoznacznie i przypomnieć sobie wszystkie postaci.

Villjariselle: Ujęła mnie za serce Baśka Jeziorkowska z "Pana Wołodyjowskiego".To była kobita!:) Taka szalona i 'popyrtana' szprotka której wszędzie pełno a jednocześnie ciepła,kochająca świat i wszystkim życzliwa stateczna żona Michała.

Ha! :D
Tak się składa (serio, serio), że imię mam właśnie po Baśce Wołodyjowskiej. Rodzice uwielbiali tę postać, to postanowili nazwać...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

w czasach gdy byłam zafascynowana "Trylogią" uwielbiałam Kmicica i Bohuna ;) od tamtego okresu wielu bohaterów zrobiło na mnie wrażenie ale nigdy nie rozmyślałam na ich temat aż tak długo ;)

w czasach gdy byłam zafascynowana "Trylogią" uwielbiałam Kmicica i Bohuna ;) od tamtego okresu wielu bohaterów zrobiło na mnie wrażenie ale nigdy nie rozmyślałam na ich temat aż tak długo ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Rhett Butler z "Przeminęło z wiatrem" i Prosiaczek z "Chatki Puchatka"

Rhett Butler z "Przeminęło z wiatrem" i Prosiaczek z "Chatki Puchatka"

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Oto pierwsza trójka:
Cane z "Bohaterowie umierają"
Mordimer Madderdin
Jakub Wędrowycz za oryginalność

Oto pierwsza trójka:
Cane z "Bohaterowie umierają"
Mordimer Madderdin
Jakub Wędrowycz za oryginalność

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

ania_och:
Moim ulubieńcem jest Loki z "Kłamcy" Ćwieka. Jakżeby inaczej, jeśli ma się słabość do długowłosych blondynów :3
W dodatku jest (co prawda nie tym z "czołówki", ale jednak) bogiem...Co tu dożo mówić, przebiegły i bezczelny "cwaniaczek" ukrywający swoje paradoksalnie dobre serce to mój typ ;)
(P.S. Ech... Coś zdania mi się nie kleją:/ )


Zgadzam się. Loki był chyba najbardziej wyrazistą postacią. Uwielbiałam go:) Uwielbiam także postać Grace Alexander z "Fantasy lover" Sherrilyn Kenyon. Była mi bardzo bliska i faktycznie po trochu utożsamiałam się z nią. Szkoda, że ja nie miałam takiej księgi, ani Juliana z Macedonii ;) Ale tak naprawdę było ich wiele. Wszystkie jednak pokroju Grace...

Co do ulubionych mężczyzn w powieściach, to temat jest rzeką dla mnie. Prawie wszyscy z Lords of the Underworld. Nie pamiętam imienia, ale główny bohater "Mrocznego kochanka" J.R.Ward. To także prawie każdy bohater serii Dark Hunter Sherrilyn Kenyon. I za to właśnie lubię te książki ;)

ania_och:
Moim ulubieńcem jest Loki z "Kłamcy" Ćwieka. Jakżeby inaczej, jeśli ma się słabość do długowłosych blondynów :3
W dodatku jest (co prawda nie tym z "czołówki", ale jednak) bogiem...Co tu dożo mówić, przebiegły i bezczelny "cwaniaczek" ukrywający swoje paradoksalnie dobre serce to mój typ ;)
(P.S. Ech... Coś zdania mi się nie kleją:/ )


Zgadzam się. Loki był...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Trudno tak zdecydować się na jedną osobę, bo praktycznie w każdej książce znajduję kogoś, z kim chciałabym się utożsamiać i komu kibicuję aż do samego końca :) ale jeśli miałabym wybierać, który z bohaterów zapadł mi w pamięć najbardziej to chyba byłby to Tygrys z "Jeżycjady" i Alicja z "Samotności liczb pierwszych." Do łez rozbawiły mnie za to perypetie Alice z "Może zawierać orzeszki." :)))

Trudno tak zdecydować się na jedną osobę, bo praktycznie w każdej książce znajduję kogoś, z kim chciałabym się utożsamiać i komu kibicuję aż do samego końca :) ale jeśli miałabym wybierać, który z bohaterów zapadł mi w pamięć najbardziej to chyba byłby to Tygrys z "Jeżycjady" i Alicja z "Samotności liczb pierwszych." Do łez rozbawiły mnie za to perypetie Alice z "Może...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

A moim ulubionym bohaterem jest doktor Ravik z "Łuku triumfalnego" Remarque'a - tak jak on powinien wygladać tzw. "prawdziwy" mężczyzna - prawy, stanowczy, zdecydowany, lojalny, trochę ze skłonnościami samotniczymi, wrażliwy, honorowy....mogłabym tak jeszcze...

A moim ulubionym bohaterem jest doktor Ravik z "Łuku triumfalnego" Remarque'a - tak jak on powinien wygladać tzw. "prawdziwy" mężczyzna - prawy, stanowczy, zdecydowany, lojalny, trochę ze skłonnościami samotniczymi, wrażliwy, honorowy....mogłabym tak jeszcze...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Uwielbiam Aragorna I Legolasa z WP :) Do tego kilka postaci z Harry'ego jak cała trójka bohaterów, Ginny, Luna no i Hagrid xD Deamon, Lucivar, Jeanelle z Czarnych Kamieni. A tak to losowo postacie z każdej czytanej książki.

Uwielbiam Aragorna I Legolasa z WP :) Do tego kilka postaci z Harry'ego jak cała trójka bohaterów, Ginny, Luna no i Hagrid xD Deamon, Lucivar, Jeanelle z Czarnych Kamieni. A tak to losowo postacie z każdej czytanej książki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post