Ciekawa lista - nie wszystkie pozycje czytałam, z chęcią zajrzę do nieznanych (czyli moja lista książek do przeczytania wciąż się powiększa, jak ja to lubię).
Jednak zabrakło na niej własnie "Ani z Zielonego Wzgórza", książki mojego dzieciństwa, do której często wracam. Do dziś pamiętam zachwyt nad każdą nową wymyślaną nazwą przez główną bohaterkę i moje próby jej naśladownictwa w swoich zabawach z kuzynką. Miałyśmy nawet swoje `Wzgórze Zachodzącego Słońca`, a los sprawił, że dziś własnie mieszkam niedaleko tego miejsca już na stałe.

Ciekawa lista - nie wszystkie pozycje czytałam, z chęcią zajrzę do nieznanych (czyli moja lista książek do przeczytania wciąż się powiększa, jak ja to lubię).
Jednak zabrakło na niej własnie "Ani z Zielonego Wzgórza", książki mojego dzieciństwa, do której często wracam. Do dziś pamiętam zachwyt nad każdą nową wymyślaną nazwą przez główną bohaterkę i moje próby jej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czytuję książki napisane przez kobiety. Niektóre bardzo fajne, niektóre trochę mniej... Często poprawiają mi humor, skłaniają do refleksji... Ale żeby spowodowały jakiś spektakularny zwrot w moim życiu - to raczej nie.
Za to książka Josepha Murphy'ego "Potęga podświadomości"... O! to książka, która dość mocno zaważyła na moim życiu! Posługując się radami tam zawartymi, przebudowałam swoje życie zupełnie.

Czytuję książki napisane przez kobiety. Niektóre bardzo fajne, niektóre trochę mniej... Często poprawiają mi humor, skłaniają do refleksji... Ale żeby spowodowały jakiś spektakularny zwrot w moim życiu - to raczej nie.
Za to książka Josepha Murphy'ego "Potęga podświadomości"... O! to książka, która dość mocno zaważyła na moim życiu! Posługując się radami tam zawartymi,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Szczerze mówiąc nie kojarzę nikogo ze znajomych, kto powiedziałby, że istnieje książka, która zmieniła jego życie. Poglądy - owszem, ponieważ wielokrotnie sama miałam okazję zweryfikować swój punkt widzenia. Jednak nigdy nie zmieniło to mojego życia.
A czytam książki zarówno błahe, 'lekkie i przyjemne', jak i trudne, wymagające skupienia. Chyba każdy trafia na książki słabe i genialne, jednak nawet te genialne nie wpłynęły na mnie tak radykalnie.

Szczerze mówiąc nie kojarzę nikogo ze znajomych, kto powiedziałby, że istnieje książka, która zmieniła jego życie. Poglądy - owszem, ponieważ wielokrotnie sama miałam okazję zweryfikować swój punkt widzenia. Jednak nigdy nie zmieniło to mojego życia.
A czytam książki zarówno błahe, 'lekkie i przyjemne', jak i trudne, wymagające skupienia. Chyba każdy trafia na książki słabe...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

"Głosować można było tylko na książki napisane przez kobiety" - dlaczego tylko przez kobiety? Jakie znaczenie ma płeć autora? Co za bezsens...

"Głosować można było tylko na książki napisane przez kobiety" - dlaczego tylko przez kobiety? Jakie znaczenie ma płeć autora? Co za bezsens...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ciekawe, ale dopóki nie zaczęto tworzyć chorych podziałów na autorki i autorów nigdy nie zastanawiałam się, czy akurat książka napisana przez kobietę zmieniła lub przynajmniej wpłynęła na moje życie. Do tej pory myślałam, że literatura dzieli się na dobrą i kiepską (z góry przepraszam za to uproszczenie). Ale skoro ktoś stawia takie wyzwanie, to je podejmuję. Niestety, żadna książka napisana przez kobietę nie zmieniła mojego życia. Te, które miały na mnie wpływ zostały napisane przez mężczyzn.
Na liście są lepsze i gorsze książki, ale chyba poza "Zabić drozda" i "Kolor purpury" nie znajduję tam niczego, co poleciłabym naprawdę z czystym sumieniem jako kawał niezłej literatury.

Ciekawe, ale dopóki nie zaczęto tworzyć chorych podziałów na autorki i autorów nigdy nie zastanawiałam się, czy akurat książka napisana przez kobietę zmieniła lub przynajmniej wpłynęła na moje życie. Do tej pory myślałam, że literatura dzieli się na dobrą i kiepską (z góry przepraszam za to uproszczenie). Ale skoro ktoś stawia takie wyzwanie, to je podejmuję. Niestety,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

A ja uważam, że książka może zmienić życie. Trzeba tylko przeczytać odpowiednią książkę w odpowiednim czasie.
I jeszcze jedna malutka uwaga: kobiety nie chcą nic zmieniać! Taka już ich natura ( oczywiście wyjątki się zdarzają) i to warto też wziąć pod uwagę czytając opinie użytkowników LC w tym temacie.

A ja uważam, że książka może zmienić życie. Trzeba tylko przeczytać odpowiednią książkę w odpowiednim czasie.
I jeszcze jedna malutka uwaga: kobiety nie chcą nic zmieniać! Taka już ich natura ( oczywiście wyjątki się zdarzają) i to warto też wziąć pod uwagę czytając opinie użytkowników LC w tym temacie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

I tak zawsze będę uważała, że zwrot 'tak książka zmienia ludzkie życie' jest zbyt często używana, przez co traci swoje znaczenie.
Czytałam połowę pozycji z tej listy i napiszę jedno - niektóre dały mi trochę do myślenia ('Zabić drozda', 'Musimy porozmawiać o Kevinie' 'Szklany klosz'), inne zszokowały ('Wichrowe wzgórza', 'Przeminęło z wiatrem'), a inne dały mi wiele rozrywki (Harry Potter, 'Duma i uprzedzenie', 'Jane Eyre') lub nudziły ('Rebeka'), ale nie odczułam po lekturze każdej z nich jakieś znaczącej zmiany w życiu.

I tak zawsze będę uważała, że zwrot 'tak książka zmienia ludzkie życie' jest zbyt często używana, przez co traci swoje znaczenie.
Czytałam połowę pozycji z tej listy i napiszę jedno - niektóre dały mi trochę do myślenia ('Zabić drozda', 'Musimy porozmawiać o Kevinie' 'Szklany klosz'), inne zszokowały ('Wichrowe wzgórza', 'Przeminęło z wiatrem'), a inne dały mi wiele...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie sądzę, by płeć autora miała szczególne znaczenie. Mam wrażenie, że tworzenie takiej listy sugeruje dewaluację kobiet jako pisarek.
Jeżeli zaś chodzi o wytypowane pozycje, zdecydowanie zgadzam się co do Dziwne losy Jane Eyre[bookLink]228532|Dziwne losy Jane Eyre[/bookLink], znacznie wpłynęła na moje poglądy i bez wątpienia jeszcze wiele razy ją przeczytam.

Nie sądzę, by płeć autora miała szczególne znaczenie. Mam wrażenie, że tworzenie takiej listy sugeruje dewaluację kobiet jako pisarek.
Jeżeli zaś chodzi o wytypowane pozycje, zdecydowanie zgadzam się co do Dziwne losy Jane Eyre[bookLink]228532|Dziwne losy Jane Eyre[/bookLink], znacznie wpłynęła na moje poglądy i bez wątpienia jeszcze wiele razy ją przeczytam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Niestety nie jestem w stanie zrozumieć fenomenu "Umiłowanej" Toni Morrison. "Harry Pottter" - wierzę, że wielu nastolatkom książka mogła pomóc przejść trudne momenty w szkole. "Zabić drozda" - nie jestem przekonany, czy zmienia życie, wiem jednak, że pozostaje w głowie na bardzo długo. Reszty nie czytałem, więcej grzechów nie pamiętam... :)

Niestety nie jestem w stanie zrozumieć fenomenu "Umiłowanej" Toni Morrison. "Harry Pottter" - wierzę, że wielu nastolatkom książka mogła pomóc przejść trudne momenty w szkole. "Zabić drozda" - nie jestem przekonany, czy zmienia życie, wiem jednak, że pozostaje w głowie na bardzo długo. Reszty nie czytałem, więcej grzechów nie pamiętam... :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ciekawa byłaby taka lista wśród polskich czytelników nie ograniczając się do kobiet. Biblia nie zmieniła mojego życiorysu, ale kształtowała go. Książką, która wywarła wpływ na mnie była "Maria Curie" napisana przez Ewę Curie. Książki z listy nie odegrały specjalnej roli w moim życiu.

Ciekawa byłaby taka lista wśród polskich czytelników nie ograniczając się do kobiet. Biblia nie zmieniła mojego życiorysu, ale kształtowała go. Książką, która wywarła wpływ na mnie była "Maria Curie" napisana przez Ewę Curie. Książki z listy nie odegrały specjalnej roli w moim życiu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post