Nie wyobrażam sobie polskiego Metra. Mówicie o tym, że akcja może rozgrywać się w jakiejś kopalni, czy fortyfikacjach, ale moje nastawienie do pisania książek z Uniwersum Metra 2033 z akcją dziejącą się w takich lokacjach jest delikatnie mówiąc sceptyczne.
Czytałam obie książki Glukhovsky'ego i bardzo mi się podobały, zaczęłam czytać Diakowa i również zyskał moje uznanie... aż do ostatniej książki. Cały klimat Uniwersum opiera się na tym, że to właśnie w metrze dzieje się akcja. Owszem, są wypady na powierzchnię, ale dominująca część akcji dzieje się pod ziemią. A Za horyzont[bookLink]193507|Za horyzont[/bookLink] praktycznie nie posiada tego charakterystycznego hmm... mroku? Sama nawet nie wiem jak to nazwać. Nie ma tego czegoś i tyle. Więc jak miałoby spodobać mi się polskie Metro?
Jestem na nie.

Nie wyobrażam sobie polskiego Metra. Mówicie o tym, że akcja może rozgrywać się w jakiejś kopalni, czy fortyfikacjach, ale moje nastawienie do pisania książek z Uniwersum Metra 2033 z akcją dziejącą się w takich lokacjach jest delikatnie mówiąc sceptyczne.
Czytałam obie książki Glukhovsky'ego i bardzo mi się podobały, zaczęłam czytać Diakowa i również zyskał moje uznanie......

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Po ukazaniu się fragmentów "Dziedzictwa przodków" też doszłam do wniosku, że to wcale nie musi być metro.
Jakieś kopalnie albo pozostałości hitlerowskich fortyfikacji - np. w Górach Sowich tzw. Podziemne Miasto. Tylko żeby bohaterowie nie zawędrowali do Berlina. No i problem z wodą też jest.

Po ukazaniu się fragmentów "Dziedzictwa przodków" też doszłam do wniosku, że to wcale nie musi być metro.
Jakieś kopalnie albo pozostałości hitlerowskich fortyfikacji - np. w Górach Sowich tzw. Podziemne Miasto. Tylko żeby bohaterowie nie zawędrowali do Berlina. No i problem z wodą też jest.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kiedyś czytałem wywiad z DG gdzie mówł, ze to wcale nie musi być metro. W Polsce mamy wiele kopalni lub starych podziemnych fortyfikacji z czasów II wojny światowej lub starszych, czy tajemniczych podziemi, które mogły posłużyć za schrony. Sztolnie, kopalnie... To może być Kłodzko, Osówka...
Ale ja osobiście najbardziej obstawiałbym Wieliczkę :)

Kiedyś czytałem wywiad z DG gdzie mówł, ze to wcale nie musi być metro. W Polsce mamy wiele kopalni lub starych podziemnych fortyfikacji z czasów II wojny światowej lub starszych, czy tajemniczych podziemi, które mogły posłużyć za schrony. Sztolnie, kopalnie... To może być Kłodzko, Osówka...
Ale ja osobiście najbardziej obstawiałbym Wieliczkę :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

A ja za to bym ulokowała się w warszawskim Pałacu Kultury - wszak to dar narodu radzieckiego dla polskiego, pancerna konstrukcja, która dzielnie opiera się czasowi jak i pomysłom wymazania z krajobrazu... Po wojnie, szczęśliwym trafem większość budynku ocalał a w jego obszernych podziemiach... trwają prace nad wypompowaniem wody z metra ;D

A ja za to bym ulokowała się w warszawskim Pałacu Kultury - wszak to dar narodu radzieckiego dla polskiego, pancerna konstrukcja, która dzielnie opiera się czasowi jak i pomysłom wymazania z krajobrazu... Po wojnie, szczęśliwym trafem większość budynku ocalał a w jego obszernych podziemiach... trwają prace nad wypompowaniem wody z metra ;D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Tak przeczytałem kilka komentarzy i wszystkie mówiły o metrze w warszawie (Pozdrowienia dla studenta Piotra :] ), a tak całkiem przyziemnie (bo akcja książki na dwóch liniach (zalanych,przepraszam musiałem) to 100% niewypał) akcja raczej będzie się toczyć poza granicami zrujnowanej Polski. Może za jakieś 10-20 lat kiedy będziemy mieć kilka może nawet 10 linii metra to, no może wtedy, ale teraz??? Swoją drogą ciekaw jestem czy "Basen Narodowy" odegrał by jakąś rolę w książce?

Tak przeczytałem kilka komentarzy i wszystkie mówiły o metrze w warszawie (Pozdrowienia dla studenta Piotra :] ), a tak całkiem przyziemnie (bo akcja książki na dwóch liniach (zalanych,przepraszam musiałem) to 100% niewypał) akcja raczej będzie się toczyć poza granicami zrujnowanej Polski. Może za jakieś 10-20 lat kiedy będziemy mieć kilka może nawet 10 linii metra to, no...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Byle nie Pilipiuk, dziękuję.

Byle nie Pilipiuk, dziękuję.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

True story :D a tak serio akcja może zacząć się na wsi/odludziu gdzie ludzie zaczną szukać schronienia.

True story :D a tak serio akcja może zacząć się na wsi/odludziu gdzie ludzie zaczną szukać schronienia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Warszawa 2033,
Po setkach dniach tułaczki dotarliśmy do wielkiego i wspaniałego miasta. Metropoli w której mieszkały miliony osób, stolicy dawnych Polskich władz. Kiedyś... Dziś to opustoszałe i wymarłe miasto w którym spotkać można jedynie szabrowników, rozbójników albo dziwki. Albo zabójcze szabrowniczki które po godzinach są dziwkami. Wysłałem kilka grup zwiadowczych na rozpoznanie, czułę ,że tu znjadziemy schronienie ,że właśnie to miasto otuli nas kokonem bezpieczeństwa. Pierwszy zwiadowca dotarł dosyć szybko, nie upłyneło nawet 10 minut odkąd wyruszyli.
- Panie, Panie! -krzyczał z entuzjazmem może 12 letni chłopak- znalazłem coś odpowiedniego. Widziałem jedynie wejście ale zdaje mi się że to metro!
Nie wiedziałem nawet ,że miasta Polskie posiadały metra. Słyszałem ,że bardziej rozpowszechnione były tutaj tramwaje. Naziemne odpowiedniki metra. Jednak jeśli faktycznie jest to metro mamy cholerne szczęście. W wielu miejscach na świecie ludzi właśnie tam znaleźli schronienie. Metra stały siędla nich bastionem a zarazem grube mury chroniły przed promieniowaniem.
Nawet nic nie odpowiedziałem młodem poklepałem go po plecach co samo w sobie miało być pochwałą i wydałem stosowne rozkazy. Wyruszyliśmy momentalnie, dotarcie zajęło nam dłużej niż małemu zwiadowcy ale i tak byliśmy tam po 15 minutach. Zauważyłem wejście a nad nim wyblakły napis ,, M'kotów- metro".
-Koci to jakiś Warszawski gang?-spytałem się bardziej siebie niż kogokolwiek- Dobra wchodzimy. Johny Cage, Vlad, Godunow ze mną.
Zeszliśmy w podziemie pierwsze co ukazało się naszym oczom to wielki terminal, pierwsze co ukozało sięnaszym nosom to zapach moczu.
-Godunow sprawdź terminal.
Żołnierz od razu podbiegł do Ekranu i podiął swojego Palmtopa. Po kilku kliknięciach jego oczy powiększyły się ze strachu.
-Co jest , wykryłeś radiacje?
-Nie sir, mamy przejebane... Tu są dwie linie tylko...
-Kurwa, no nic musi nam starczyć...
-... obie zalane.


Jestem Piotrek, jestem studentem, Sesja się zbliża :(

Warszawa 2033,
Po setkach dniach tułaczki dotarliśmy do wielkiego i wspaniałego miasta. Metropoli w której mieszkały miliony osób, stolicy dawnych Polskich władz. Kiedyś... Dziś to opustoszałe i wymarłe miasto w którym spotkać można jedynie szabrowników, rozbójników albo dziwki. Albo zabójcze szabrowniczki które po godzinach są dziwkami. Wysłałem kilka grup zwiadowczych na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

szelf13: Ja w tym widzę Wrocław. Były plany stworzenia super metra pod Dworcem Kolejowym i stąd można czerpać inspirację do napisania książki.
Jego podziemia miały skrywać kilka poziomów korytarzy i szpital. Krąży mnóstwo legend na temat tego miejsca. Na ile w tym prawdy, ciężko powiedzieć. Gdyż miejsce to jest zalane wodą.
Więcej ciekawostek:
http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/tajemnice-wroclawskiego-dworca,331459...

Oj, ja też widzę Wrocław, skrzywienie po Krajewskim czy co...

szelf13: Ja w tym widzę Wrocław. Były plany stworzenia super metra pod Dworcem Kolejowym i stąd można czerpać inspirację do napisania książki.
Jego podziemia miały skrywać kilka poziomów korytarzy i szpital. Krąży mnóstwo legend na temat tego miejsca. Na ile w tym prawdy, ciężko powiedzieć. Gdyż miejsce to jest zalane wodą.
Więcej ciekawostek:
...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Pierwszym miastem o jakim pomyślałem była naturalnie Warszawa ze względu na metro (ciasne, ale własne :P) Można przymknąć oko na to, że metra w stolicy jest niewiele, ponieważ istnieją legendy na temat rozległych podziemi Warszawy, rozciągających się pod centralną częścią miasta :)

Pierwszym miastem o jakim pomyślałem była naturalnie Warszawa ze względu na metro (ciasne, ale własne :P) Można przymknąć oko na to, że metra w stolicy jest niewiele, ponieważ istnieją legendy na temat rozległych podziemi Warszawy, rozciągających się pod centralną częścią miasta :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post