Chyba inaczej rozumiem znaczenie słowa "kontrowersyjny".

Co z poniższym?
 [authorPhoto]23197|Michel Houellebecq[/authorPhoto] Michel Houellebecq[authorLink]23197|Michel Houellebecq[/authorLink]

Chyba inaczej rozumiem znaczenie słowa "kontrowersyjny".

Co z poniższym?
 [authorPhoto]23197|Michel Houellebecq[/authorPhoto] Michel Houellebecq[authorLink]23197|Michel Houellebecq[/authorLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Do tej listy dorzucę jeszcze dwa nazwiska:
- Alberto Moravia
- Oriana Fallaci

Do tej listy dorzucę jeszcze dwa nazwiska:
- Alberto Moravia
- Oriana Fallaci

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Snow: Dla mnie fenomenem są książki ze wspólnych uniwersów gier fabularnych, albo np. Star Warsów. Ich poziom jest czasem tak niski, że aż oczy bolą od czytania, ale z drugiej strony miliony ludzi z zapałem sledzą losy tych bohaterów.

I co w tym kontrowersyjnego? Samo życie.

Snow: Dla mnie fenomenem są książki ze wspólnych uniwersów gier fabularnych, albo np. Star Warsów. Ich poziom jest czasem tak niski, że aż oczy bolą od czytania, ale z drugiej strony miliony ludzi z zapałem sledzą losy tych bohaterów.

I co w tym kontrowersyjnego? Samo życie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kontrowersji można też szukać gdzie indziej, bardziej "popularnie" i "współcześnie".

Dla mnie fenomenem są książki ze wspólnych uniwersów gier fabularnych, albo np. Star Warsów. Ich poziom jest czasem tak niski, że aż oczy bolą od czytania, ale z drugiej strony miliony ludzi z zapałem sledzą losy tych bohaterów.

Rowling może przestała być już tak kontrowersyjna jak wtedy, gdy ukazywały się kolejne tomy HP - nagonka ludzi, z których większość nie czytała jej książek była dla mnie ewenementem.
No i dalej, "Saga Zmierzch", "50 twarzy Grey'a" - jedni kochają, reszta się z nich śmieje.

Podane przykłady to kontrowersje dotyczące samych dzieł, a nie poglądów czy zachowań autorów.

Kontrowersji można też szukać gdzie indziej, bardziej "popularnie" i "współcześnie".

Dla mnie fenomenem są książki ze wspólnych uniwersów gier fabularnych, albo np. Star Warsów. Ich poziom jest czasem tak niski, że aż oczy bolą od czytania, ale z drugiej strony miliony ludzi z zapałem sledzą losy tych bohaterów.

Rowling może przestała być już tak kontrowersyjna jak wtedy,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Brakuje mi tu też Paulo Coelho.

Brakuje mi tu też Paulo Coelho.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Moim zdaniem Stephen King pisze dobre książki. Ostatnio przeczytałam 2 jego książki i jestem pod wrazeniem jego twórczośći i nawet nie wiedziałam, że budzi tyle kontrowersji.

Moim zdaniem Stephen King pisze dobre książki. Ostatnio przeczytałam 2 jego książki i jestem pod wrazeniem jego twórczośći i nawet nie wiedziałam, że budzi tyle kontrowersji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Faktycznie, Murakami by się w zestawieniu przydał. i Bukowski

Faktycznie, Murakami by się w zestawieniu przydał. i Bukowski

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zgadzam się z kolegą wyżej!

Zgadzam się z kolegą wyżej!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post