Nie sądzę, że jest mu łyso. Musiałby mieć świadomość tego, co traci, a takiej świadomości nie ma.

Nie sądzę, że jest mu łyso. Musiałby mieć świadomość tego, co traci, a takiej świadomości nie ma.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

To już ten czas, że książkami Tokarczuk należy tylko zachwycać, bo autorka zdobyła nagrodę Nobla? A jak nie zachwyca? Myślałam,że to czytelnik decyduję o tym co go ubogaca/ciekawi/porywa.

To już ten czas, że książkami Tokarczuk należy tylko zachwycać, bo autorka zdobyła nagrodę Nobla? A jak nie zachwyca? Myślałam,że to czytelnik decyduję o tym co go ubogaca/ciekawi/porywa.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie, nie należy się zachwycać, mnie również nie wszystkie jej powieści przypadły do gustu. Jednak nagroda Nobla to prestiż, a ministrowi kultury nie wypada być ignorantem. Szczególnie w temacie wyżej wymienionej kultury.

Nie, nie należy się zachwycać, mnie również nie wszystkie jej powieści przypadły do gustu. Jednak nagroda Nobla to prestiż, a ministrowi kultury nie wypada być ignorantem. Szczególnie w temacie wyżej wymienionej kultury.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

ania, Próbowanie przeczytania książki to nie ignorancja. Nie ma przymusu,aby kończyć książki,które nam nie leżą, a więc nie można ich uznać jako przeczytane.
Minister kultury ma zamiar nadrobić zaległości i dokończyć lektury noblistki.

ania, Próbowanie przeczytania książki to nie ignorancja. Nie ma przymusu,aby kończyć książki,które nam nie leżą, a więc nie można ich uznać jako przeczytane.
Minister kultury ma zamiar nadrobić zaległości i dokończyć lektury noblistki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Wiem, słyszałam.
Czyli mimo, że twórczość Tokarczuk go nudziła, to jednak przeczyta. Z powodu nagrody?
Gdzie tu logika? To jednak "należy się zachwycać książkami Olgi Tokarczuk"?
Nieważne, cieszmy się szczęściem autorki,bez względu na to co się komu podoba, a co nie.

Wiem, słyszałam.
Czyli mimo, że twórczość Tokarczuk go nudziła, to jednak przeczyta. Z powodu nagrody?
Gdzie tu logika? To jednak "należy się zachwycać książkami Olgi Tokarczuk"?
Nieważne, cieszmy się szczęściem autorki,bez względu na to co się komu podoba, a co nie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

O to należałoby zapytać samego ministra. Powrót do książek wcale nie musi oznaczać zachwycania się jej książkami. Drugie spotkanie może okazać znowu nie udane. Albo odwrotnie. Pewne doświadczenia albo inne spojrzenie, albo odpowiedni czas może wpłynąć na pozytywny odbiór.
Niekiedy wraca się ponownie do pozycji, które kiedyś nie przypadły do gustu. Ja np. miałam tak z "Stary człowiek i morze", na co złożyło się kilka czynników. Nie wiem co w tym takiego nie logicznego?
Sama wspominałaś o tym, że jest to prestiżowa nagroda. Skoro prestiżowa, więc coś może w nich być wyjątkowego.

O to należałoby zapytać samego ministra. Powrót do książek wcale nie musi oznaczać zachwycania się jej książkami. Drugie spotkanie może okazać znowu nie udane. Albo odwrotnie. Pewne doświadczenia albo inne spojrzenie, albo odpowiedni czas może wpłynąć na pozytywny odbiór.
Niekiedy wraca się ponownie do pozycji, które kiedyś nie przypadły do gustu. Ja np. miałam tak z "Stary...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dlatego właśnie moje pytanie było skierowane do ministra, czyli w próżnię.
Nie w celu wywołania dyskusji na nic nie znaczący temat, czyli pana Glińskiego.

Dlatego właśnie moje pytanie było skierowane do ministra, czyli w próżnię.
Nie w celu wywołania dyskusji na nic nie znaczący temat, czyli pana Glińskiego.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Po co w takim razie pisać komentarz, który nic nie wnosi do dyskusji, a właściwie nie mające tego celu. Absurd.

Po co w takim razie pisać komentarz, który nic nie wnosi do dyskusji, a właściwie nie mające tego celu. Absurd.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Po co komentować coś co nic nie wnosi, tylko do czego? Nie byłoby dyskusji, gdyby nie Ty. Napisałam to, co uważałam za stosowne i nie była to zachęta do riposty. Następnym razem zignoruj po prostu.

Po co komentować coś co nic nie wnosi, tylko do czego? Nie byłoby dyskusji, gdyby nie Ty. Napisałam to, co uważałam za stosowne i nie była to zachęta do riposty. Następnym razem zignoruj po prostu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ah, to teraz to moja wina. Nikt nikogo nie zmusza do odpowiadania na komentarze, to był twój wybór.
Akurat mój komentarz miał coś na celu,ale nie istotne już.

Ah, to teraz to moja wina. Nikt nikogo nie zmusza do odpowiadania na komentarze, to był twój wybór.
Akurat mój komentarz miał coś na celu,ale nie istotne już.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

:-)
Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Pani Tokarczuk, którą czytałam już przed Nike, Bookerem i Noblem, bardzo się cieszę i cenie autorkę także za jej brak obojętności i zaangażowanie w #wolne sądy i inne istotne sprawy.

:-)
Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Pani Tokarczuk, którą czytałam już przed Nike, Bookerem i Noblem, bardzo się cieszę i cenie autorkę także za jej brak obojętności i zaangażowanie w #wolne sądy i inne istotne sprawy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie lubię Glińskiego, ale mnie też nie jest łyso.

Nie lubię Glińskiego, ale mnie też nie jest łyso.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Tutaj tez juz pojawiaja sie nienormalne komentarze.

Tutaj tez juz pojawiaja sie nienormalne komentarze.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Smutne i żałosne. Chociaż tutaj zdawałoby się powinna być wyższa kultura. By tak uciec od polityki... eh.

Smutne i żałosne. Chociaż tutaj zdawałoby się powinna być wyższa kultura. By tak uciec od polityki... eh.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Bez mieszania do tego polityki, ale nie wszyscy muszą się zachwycać prozą Pani Tokarczuk.Ja się cieszę, ale nie jest to obowiązek.

Bez mieszania do tego polityki, ale nie wszyscy muszą się zachwycać prozą Pani Tokarczuk.Ja się cieszę, ale nie jest to obowiązek.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Sama nagrodzona od razu, tego samego dnia komentuje polską politykę... Dlaczego więc inni nie mogą?

Sama nagrodzona od razu, tego samego dnia komentuje polską politykę... Dlaczego więc inni nie mogą?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Nie wiadomo, może tak, a na pewno gusta czytelnicze.

Nie wiadomo, może tak, a na pewno gusta czytelnicze.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Oczywiście, że nie trzeba się zachwycać. Ale można to robić w sposób cywilizowany i bez polityki.

Np. na Interii dowiedziałem się, że z tego wyboru cieszą się tylko "Prawdziwi Polacy" :/ a na wPolityce.pl, że ci "Prawdziwi" się właśnie nie cieszą.

No i teraz nie wiem czy jestem ten "Prawdziwy" wiec oddałem krew do badania, zrobiłem wymaz jamy ustnej, zleciłem sprawdzenie czy ktoś z mojej rodziny kolaborował z Niemcami, ZSRR, był w PZPR lub UB... lub głosował na partię która ma obecnie większość w Sejmie. Czekam na wyniki i i obgryzam paznokcie z niepokoju...

Oczywiście, że nie trzeba się zachwycać. Ale można to robić w sposób cywilizowany i bez polityki.

Np. na Interii dowiedziałem się, że z tego wyboru cieszą się tylko "Prawdziwi Polacy" :/ a na wPolityce.pl, że ci "Prawdziwi" się właśnie nie cieszą.

No i teraz nie wiem czy jestem ten "Prawdziwy" wiec oddałem krew do badania, zrobiłem wymaz jamy ustnej, zleciłem sprawdzenie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Mnie nie interesuje czy jestem "Prawdziwym Polakiem", po prostu jestem Polakiem i nie wstydzę się tego. Mój Dziadek razem z rodziną był w 1947 roku na terenach teraz Izraela. Musiał wyjechać i miał otwarty cały świat. Namawiali Go na różne kraje. On jednak wrócił, bo czuł się Polakiem i Jego miejsce było tutaj. Cieszę się z tej nagrody dla Polki, chociaż nie wszystkie wątki w jej twórczości mnie się podobają. Ale to mogę powiedzieć o wielu innych Noblistach z literatury.

Mnie nie interesuje czy jestem "Prawdziwym Polakiem", po prostu jestem Polakiem i nie wstydzę się tego. Mój Dziadek razem z rodziną był w 1947 roku na terenach teraz Izraela. Musiał wyjechać i miał otwarty cały świat. Namawiali Go na różne kraje. On jednak wrócił, bo czuł się Polakiem i Jego miejsce było tutaj. Cieszę się z tej nagrody dla Polki, chociaż nie wszystkie wątki...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ani ja.

Ani ja.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post