rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

Kanon lektur szkolnych. Co dodać na listę, a czego jest za dużo?

LubimyCzytać
utworzył 28.08.2019 o 13:20

Dlaczego dzieci powinny czytać książki? Czytanie rozwija wyobraźnię, poszerza słownictwo, wspiera wszechstronny rozwój dzieci i młodzieży. O to, by młodzi czytelnicy sięgali po książki, dba między innymi szkoła. Sprawdziliśmy więc, jakie pozycje figurują w obowiązującym w roku szkolnym 2019/2020 kanonie lektur szkolnych i o opinię poprosiliśmy Nauczyciela Roku.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [203]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Angel iczka 29.08.2019 11:19
Czytelniczka

Młodzież powinna mieć wybór w tym co chce czytać. Narzucanie tego co "musi być przeczytane" ma przeciwny skutek. Zniechęca kogokolwiek do czytania czegokolwiek.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Natalia Neisser 29.08.2019 12:24
Czytelniczka

Niby tak, ale co jeśli ta młodzież w ogóle nie wykaże chęci do przeczytania czegokolwiek?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Angel iczka 29.08.2019 12:33
Czytelniczka

Narzucić im lektury, które często są bardzo nudne i niezrozumiałe nic nie daje - młodzież i tak nie będzie tego czytać. Sprawdzą tylko krótkie streszczenia i tyle.
Nie da się kogoś zmusić do czytania - jeżeli nie będzie chciał to nawet jak mu się książkę na złotej tacy przyniesie to nici z tego.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Vai 29.08.2019 12:39
Bibliotekarz

@nan1989 Nawet w obecnym systemie jak ktoś nie chce, to może nie czytać. Wielu tak robi, sama dopiero skończyłam liceum, więc wiem z pierwszej ręki. Na opracowaniach jest łatwiej, bo doświadczeni poloniści, którzy je piszą i wydają, rozumieją z takiej książki więcej, niż mógłby niezainteresowany tematem uczeń.

Zawsze trochę się dziwię stawianiu znaku równości między tym,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
marisa 29.08.2019 10:33
Czytelnik

Jak ja się cieszę że szkoła za mną! sama się sobie dziwię że po "Krzyżakach" i "W pustyni i puszczy" wzięłam jeszcze do ręki książkę ;-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gryzek 29.08.2019 13:01
Czytelnik

E tam, "W pustyni iw puszczy" nie było takie złe :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
mynameism 29.08.2019 14:08
Czytelniczka

Pewnie, że nie było takie złe. Było okropne. :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Reminiscencja 02.09.2019 19:42
Bibliotekarka

Jako dziecku mi się podobało (ach te romantyczne podróże przez nieznany, egzotyczny i dziki kraj z silnym starszym bratem, który i cię ulokuje w przytulnym baobabie i po lekarstwo się uda jak będzie potrzeba), ale teraz mam wrażenie, że a) są lepsze przygodówki, które wciągają równie dobrze, a może i czegoś tam jeszcze przy okazji uczą (nie mówiąc o tych, w których...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ewwwa 07.09.2019 00:09
Czytelnik

"W pustyni i w puszczy" było pierwszą książką, jaką samodzielnie przeczytałam - byłam wtedy mniej więcej w wieku Nel. Książką byłam zachwycona, natychmiast sięgnęłam po inną książkę Sienkiewicza - trzeba trafu, że padło na absolutnie wtedy dla mnie nieczytelne "Bez dogmatu", co spowodowało, że na "Trylogię" wpadłam dopiero 5 lat później. Wtedy też przeczytałam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
szczurek 29.08.2019 08:30
Czytelnik

Nie bardzo rozumiem to przywiązanie do fragmentów. Np., Kafka "Proces" - fragmenty. I co to da? Przecież zdarzeniowo tam się niewiele dzieje. Haczyk tkwi w śledzeniu procesu metamorfozy psychiki bohatera.
Po drugie, skoro "naturalistyczna powieść europejska", dlaczego nie Zola ("ojciec naturalizmu")?
I tak dalej.
Reasumując, dramatycznie nie jest, ale do szczęścia wiele...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Reminiscencja 02.09.2019 19:35
Bibliotekarka

Dokładnie, jak zobaczyłam te fragmenty "Procesu" to aż zazgrzytałam zębami. Może przy innych lekturach nie jest to aż tak bolesne i fragmenty wystarczają, żeby "liznąć" tekst bez zagłębiania się, ale "Proces" przy takim "liźnięciu" zupełnie nie ma sensu. Cały przecież myk w tym, żeby przez proces przechodzić wraz z bohaterem, śledzić jego kroki, załamywać jak on ręce - aż...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
konto usunięte
29.08.2019 06:14
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

konto usunięte
29.08.2019 08:02
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Babaryba 29.08.2019 08:18
Bibliotekarka

Nie pamietam, czy za moich czasów „Chłopi” byli w całości, czy tylko pierwszy tom. Ja czytałam wszystkie, ale czy była to tylko moja dobra wola, tego już nie wiem. W młodszych klasach lubiłam „ Doktora Dolittle” i „ Rogasia z Doliny Roztoki” , kochałam „Karolcię”, a męki przechodziłam czytając „ O krasnoludkach i sierotce Marysi”. Dosyć łzawo wspominam lekturę książki ...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ela91 29.08.2019 14:06
Bibliotekarz

Takie książki mają zapewnić ciągłość historyczną narodu, znajomość historii swojego państwa to podstawa do krytycznego myślenia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kaki15 29.08.2019 15:29
Czytelniczka

Tak to właśnie wygląda :) Pewnie znajdą się tacy, co tych chłopów doczytają, ale dla wielu będzie to zbędne, bo po co się męczyć lektura, która dla wielu po prostu jest nie do zniesienia? nie wiem jak u mnie było z Chłopami (w sensie pamiętam, że ich nie przeczytałam, ale czy była obowiązkowa całość czy część nie pamiętam) ale podobnie było z Potopem którego mieliśmy tylko...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ela91 29.08.2019 17:57
Bibliotekarz

Dużo zależy od rodziców, spotkałam się z tym, że chłopak w liceum/technikum nie umiał czytać na głos, nie wiem czy ogólnie czytał... ;) kwestia rodziców, czy czytali mu, czytają sami etc. W końcu uczeń trafi na lekturę, która mu się spodoba, a czy akurat ona będzie na maturze... ;) ale nie ma tego złego, ponieważ trafiłam na Granicę, której to książki nie przerobiliśmy i z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
30.08.2019 06:10
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Babaryba 29.08.2019 01:25
Bibliotekarka

Agata Christie jest na liście lektur uzupełniających w szkole podstawowej. Tytuł do wyboru przez nauczyciela lub ucznia. U nas wybrano i zakupiono Dwanaście prac Herkulesa dlatego, że nawiązuje do mitologii greckiej i mitu o Heraklesie/ Herkulesie, który pojawia się jako lektura w klasie 5. Ale chętni mogli przeczytać...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Dwanaście prac Herkulesa
annamagdalena 29.08.2019 01:03
Czytelniczka

Coś się zmienia, to na plus. Szkoda tylko, że bardzo wolno.
Ogólnie nie jestem wielką zwolenniczką lektur obowiązkowych. Moim zdaniem powinno być ich zaledwie kilka na rok a zamiast tego jednak książka w miesiącu dowolnie wybrana przez ucznia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
świecesie 29.08.2019 00:20
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Ja się tylko zastanawiam, po co tego papieża tu wpisali? A może "Przekroczyć próg nadziei" to jakiś hit, o którym ja po prostu nie słyszałam? Jeśli tak, spoko, ale jeśli nie, to jestem oburzona tym tytułem na liście lektur.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mateusz Cioch 29.08.2019 00:03
Czytelnik

Nie czytałem lektur, więc trudno mi uzmysłowić sobie powagę problemu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Panna_Wodna 28.08.2019 23:14
Czytelnik

Z wieloma książkami jest jak z winem, trzeba doń dojrzeć, by docenić smak i gatunek.

Jak odbierze Bułhakowa, Sienkiewicza czy Balladynę Słowackiego kilkunastolatek? W wielu przypadkach jak katorgę. Dopasowanie - to słowo klucz: lektury do emocjonalnej gotowości. Inaczej czytanie zmienia się w nudny obowiązek.
A szkoda.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Janina 29.08.2019 09:14
Czytelniczka

Tu się nie zgodzę. Czytałam "Mistrz i Małgorzata" w wieku 13 lat i byłam tą książką zafascynowana. Niedawno wróciłam do lektury i obecnie brak tej fascynacji. Książki odbiera się różnie to jak z modą jednym się podoba a innym nie, ale trzeba nosić bo modne. Dla mnie jednak kanon literatury powinien być znany każdemu. Niestety kończąc szkoły wielu kończy czytanie i nie można...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Panna_Wodna 29.08.2019 14:30
Czytelnik

Dlatego napisałam w „wielu przypadkach oznacza katorgę ”. A nie w „każdym przypadku”.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Awesa 29.08.2019 15:16
Czytelnik

Pozwolę sobie wtrącić - wszystko zależy od programu i... nauczyciela. Jeśli da się do czytania w zależności od wieku odpowiednie fragmenty z lektury, to później chętnie się do takiej książki wraca. Dam przykład z "Balladyny" - w podręczniku do polskiego miałam tylko dwa fragmenty - wyłonienie się Goplany z jeziora oraz spotkanie Kirkora z córkami wdowy. Pokazano nam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Róża_Bzowa 28.08.2019 23:09
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Faktycznie ze świecą szukać zwartej listy lektur w Sieci.
Ukłony dziękczynne za ich opracowanie :)

Lektury w podstawówce bardzo ciekawe - zazdroszczę uczniom.
Mają "Detektywa Pozytywkę", "Przygody skarpetek..." Justyny Bednarek i "Matyldę" R. Dahla!

Lektury w ponadgimnazjalnej mało się zmieniły.
Wolałabym jednak "Quo Vadis" (jak jest teraz) niż trzy tomy "Potopu" (jak ja...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej