Zgadzam się, nigdy nie sugerowałam się wynikami plebiscytu, ale własnym osądem i znajomych. Należy to traktować tylko i wyłącznie jako zabawę. Ja nie rozumiem osób obrażających się i stwierdzających, że nie będą więcej głosować. Co uzyskają, że marketing, reklama, i wmawiane nam książki jeszcze z większą różnicą głosów wygrają. Nic więcej nie zyskają. Ja głosowałam, tylko w kryminałach miałam rację i dobrze. Mój gust czytelniczy jest zupełnie inny. Cieszę się, że "Dziewczyny z Wołynia" były drugie, a "Ucho igielne" czwarte.

Zgadzam się, nigdy nie sugerowałam się wynikami plebiscytu, ale własnym osądem i znajomych. Należy to traktować tylko i wyłącznie jako zabawę. Ja nie rozumiem osób obrażających się i stwierdzających, że nie będą więcej głosować. Co uzyskają, że marketing, reklama, i wmawiane nam książki jeszcze z większą różnicą głosów wygrają. Nic więcej nie zyskają. Ja głosowałam, tylko w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Akurat oceny też często nie są wcale miarodajne. Niektóre książki, które są po prostu źle napisane, potrafią mieć całkiem wysokie oceny.

Akurat oceny też często nie są wcale miarodajne. Niektóre książki, które są po prostu źle napisane, potrafią mieć całkiem wysokie oceny.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

O gustach się nie dyskutuje. Oprócz tego czasami temat i podejście są tak samo ważne.

O gustach się nie dyskutuje. Oprócz tego czasami temat i podejście są tak samo ważne.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Cóż,u mnie horrory Mastertona.Mimo,że wyśmiewane.Zawsze będą miały duży plus.Też książki Rollinsa.

Cóż,u mnie horrory Mastertona.Mimo,że wyśmiewane.Zawsze będą miały duży plus.Też książki Rollinsa.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Każdy ma książki, które lubi czytać i zdanie innych ma na niego mały wpływ.

Każdy ma książki, które lubi czytać i zdanie innych ma na niego mały wpływ.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Niech każdy czyta co chce, ale nie zmieni to faktu, że niektóre książki są po prostu słabo napisane. A o gustach (choć w tym wypadku może raczej tworach literackich?) się dyskutuje i dyskutować powinno :)

Niech każdy czyta co chce, ale nie zmieni to faktu, że niektóre książki są po prostu słabo napisane. A o gustach (choć w tym wypadku może raczej tworach literackich?) się dyskutuje i dyskutować powinno :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Niestety to świadczy o naszych wymaganiach względem literatury i w tym się z Tobą zgodzę.

Niestety to świadczy o naszych wymaganiach względem literatury i w tym się z Tobą zgodzę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Fakt, Nobla też dostaje się często za sytuację polityczną, światopogląd lub za całokształt...
Ale są przecież lepsze rankingi i bardziej kompetentne gremia.

Fakt, Nobla też dostaje się często za sytuację polityczną, światopogląd lub za całokształt...
Ale są przecież lepsze rankingi i bardziej kompetentne gremia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Żaden ze mnie literacki snob. Niech ludzie czytają co chcą. Jednak nazywanie gniotów czy też tytułów przeciętnych "najlepszymi książkami" to żart. Tak samo jak dopasowanie kategorii - a głosuj sobie na Nosowską, szkoda tylko, że znajduje się ona w błędnej kategorii i przez swoją popularność (NIE JAKOŚĆ!) wygrywa z tytułami bardziej niszowymi, ale odpowiednio dopasowanymi do kategorii. Poza tym serio uważasz, że ktokolwiek urwie Ci głowę za Chmielarza? Bez żartów, to jeden z niewielu wyborów, który większości przypasował - a omal nie wygrał jak zwykle popularny, lecz wcale nie lepszy Mróz.

Żaden ze mnie literacki snob. Niech ludzie czytają co chcą. Jednak nazywanie gniotów czy też tytułów przeciętnych "najlepszymi książkami" to żart. Tak samo jak dopasowanie kategorii - a głosuj sobie na Nosowską, szkoda tylko, że znajduje się ona w błędnej kategorii i przez swoją popularność (NIE JAKOŚĆ!) wygrywa z tytułami bardziej niszowymi, ale odpowiednio dopasowanymi do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

GłowaKsiążek, Akurat się mylisz, że nikt nie dostrzega, że są to książki najpopularniejsze. Pełno komentarzy na temat, aby zmienić nazwę konkursu na bardziej odpowiednią. A co do genialności tytułów to kwestia dyskusyjna.
To że być może oczekuję czegoś więcej od książki nie czyni ze mnie snoba.

GłowaKsiążek, Akurat się mylisz, że nikt nie dostrzega, że są to książki najpopularniejsze. Pełno komentarzy na temat, aby zmienić nazwę konkursu na bardziej odpowiednią. A co do genialności tytułów to kwestia dyskusyjna.
To że być może oczekuję czegoś więcej od książki nie czyni ze mnie snoba.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ale pomyśl, jeżeli byś nie zagłosowała, to te dobre miałyby zero.

Ale pomyśl, jeżeli byś nie zagłosowała, to te dobre miałyby zero.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jatymyoni,
Tak, świadomość że jest się w gronie 100 czy 300 osób, które oznaczyły książkę wartościową literacko czy poznawczo, a nie produkt marketingowy, jest osłodą tej parodii.

Jatymyoni,
Tak, świadomość że jest się w gronie 100 czy 300 osób, które oznaczyły książkę wartościową literacko czy poznawczo, a nie produkt marketingowy, jest osłodą tej parodii.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@filozof, ja też znam dużo horrorów, ale chodzi o wydane w tym konkretnym (2018) roku. Choć i tutaj znalazłyby się "straszniejsze" książki, może mniej popularne (bo jednak nie dla każdego 😉), ale takowe są!

@filozof, ja też znam dużo horrorów, ale chodzi o wydane w tym konkretnym (2018) roku. Choć i tutaj znalazłyby się "straszniejsze" książki, może mniej popularne (bo jednak nie dla każdego 😉), ale takowe są!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@Mariusz, czy to jest naprawdę horror? Czy powieść z wątkiem paranormalnym gdzieś w tle (a czasem nawet nie) też włożona do kategorii horror? Przepraszam że o to pytam, ale z tego co czytałam "Uniesienie" nie ma z horrorem nic wspólnego, a np skąd inąd nawet niezłe "Zagubione dusze" mają wątek paranormalny przedstawiony jako poboczny, a w każdym razie nie pierwszoplanowy.

@Mariusz, czy to jest naprawdę horror? Czy powieść z wątkiem paranormalnym gdzieś w tle (a czasem nawet nie) też włożona do kategorii horror? Przepraszam że o to pytam, ale z tego co czytałam "Uniesienie" nie ma z horrorem nic wspólnego, a np skąd inąd nawet niezłe "Zagubione dusze" mają wątek paranormalny przedstawiony jako poboczny, a w każdym razie nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Popieram w 100%!!! King jest jednym z moich ulubionych autorów, ale ta powieść to żart. Horror? Dobre sobie.

Popieram w 100%!!! King jest jednym z moich ulubionych autorów, ale ta powieść to żart. Horror? Dobre sobie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@MAD_ABOUT_YOU, ja pod koniec roku obstawiałam, co będzie nominowane w Plebiscycie. Nie pojawił się mój "pewniak"- jedna z dwóch książek J. Blackhurst: Zanim pozwolę ci wejść[bookLink]4844096|Zanim pozwolę ci wejść[/bookLink] lub Czarownice nie płoną[bookLink]4855372|Czarownice nie płoną[/bookLink]. Szkoda. Niewątpliwie taka inicjatywa jaką zaproponowalaś, pokazałaby co naprawdę CZYTAMY, dając szansę także książkom o mniejszej akcji promocyjnej.

@MAD_ABOUT_YOU, ja pod koniec roku obstawiałam, co będzie nominowane w Plebiscycie. Nie pojawił się mój "pewniak"- jedna z dwóch książek J. Blackhurst: Zanim pozwolę ci wejść[bookLink]4844096|Zanim pozwolę ci wejść[/bookLink] lub Czarownice nie płoną[bookLink]4855372|Czarownice nie płoną[/bookLink]. Szkoda. Niewątpliwie taka inicjatywa jaką zaproponowalaś, pokazałaby co...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@Beata-Chiara A ja pozwoliłam sobie dać pałę "Czarownice nie płoną", jak śmiałam-;)
@MAD_ABOUT_YOU Nie do końca się z tym zgadzam, bo mielibyśmy jeszcze więcej czytadeł. Ty nie gonisz, ale nie wszyscy nie gonią. Moglibyśmy mieć takie pozycje jak właśnie opisane wyżej czarownice, czy "365 dni"Patrząc się na liczbę czytelników poszczególnych tytułów, to choćby ze statystyki wynika, że dopiero mielibyśmy przegląd komercji.Natomiast dobre książki, które są czytane przez mniejszą ilość czytelników by przepadły. Oprócz tego czytelnicy książek z bibliotek nie mieli by szans zapoznać się z tytułami wydanymi pod koniec roku, a więc nie mieliby szans na nie głosować.

@Beata-Chiara A ja pozwoliłam sobie dać pałę "Czarownice nie płoną", jak śmiałam-;)
@MAD_ABOUT_YOU Nie do końca się z tym zgadzam, bo mielibyśmy jeszcze więcej czytadeł. Ty nie gonisz, ale nie wszyscy nie gonią. Moglibyśmy mieć takie pozycje jak właśnie opisane wyżej czarownice, czy "365 dni"Patrząc się na liczbę czytelników poszczególnych tytułów, to choćby ze statystyki...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Pewnie masz rację. Czyli raczej nie znajdziemy złotego środka jesli chodzi o ten plebiscyt. A może zmiana tytułu byłaby lekiem na to całe zło. Może nie książka roku, tylko najpopularniejsza książka roku lub najchętniej czytana książka roku? Taka klasyfikacja jest łatwiejsza do przełknięcia w przypadku zwycięstwa wydań takich autorów jak Nosowska, czy pani Miszczuk. Może w tę stronę należy pójść.

Pewnie masz rację. Czyli raczej nie znajdziemy złotego środka jesli chodzi o ten plebiscyt. A może zmiana tytułu byłaby lekiem na to całe zło. Może nie książka roku, tylko najpopularniejsza książka roku lub najchętniej czytana książka roku? Taka klasyfikacja jest łatwiejsza do przełknięcia w przypadku zwycięstwa wydań takich autorów jak Nosowska, czy pani Miszczuk. Może w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Myślę, że to by było najlepsze rozwiązanie. Tyle tylko, że jak pominiemy oceny i damy najpopularniejsze książki, lub najchętniej czytane książki,to już naprawdę nie będę miała na co głosować. Bo będzie wybór w moim odczuciu między złą, a jeszcze gorszą książką. Według plebiscytu Nosowska ma ponad 5 tysięcy czytelników, "365 dni" 2, 5 tysiąca na dzień dzisiejszy, czarownice nie biorące udziału czyli dzisiaj 655 czytelników, a Myśliwski 462 i Cabre- 314 czytelników. Taką samą masz rozpiętość w literaturze historyczne. w pozostałych to samo. Te same zasady dopuszczenia, ale nazwa najpopularniejsza. Nie wiem. Najlepiej oceniane przez czytelników LC.

Myślę, że to by było najlepsze rozwiązanie. Tyle tylko, że jak pominiemy oceny i damy najpopularniejsze książki, lub najchętniej czytane książki,to już naprawdę nie będę miała na co głosować. Bo będzie wybór w moim odczuciu między złą, a jeszcze gorszą książką. Według plebiscytu Nosowska ma ponad 5 tysięcy czytelników, "365 dni" 2, 5 tysiąca na dzień dzisiejszy, czarownice...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@jatymyoni, rozumiem że "Czarownice..." mogły Ci się nie spodobać, ale proszę, nie wkładaj ich do jednego worka z "365 dni" czy "A ja żem jej powiedziała"! Każdy ma prawo do swojego gustu, warto jednak dodać, że nie każdy thriller to chłam.

@jatymyoni, rozumiem że "Czarownice..." mogły Ci się nie spodobać, ale proszę, nie wkładaj ich do jednego worka z "365 dni" czy "A ja żem jej powiedziała"! Każdy ma prawo do swojego gustu, warto jednak dodać, że nie każdy thriller to chłam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

@jatymyoni, przeczytałam Twoją opinię nt. "Czarownice nie płoną". Cóż, ja nie patrzyłam na książkę od tej strony, nie analizowałam aż tak osoby Imogen- słaby ze mnie psycholog. Dlatego może aż tak mi nie zgrzytało to, o czym piszesz. Bardziej skupiłam się tutaj na postaci Ellie i jej osobie, relacjach w domu (w tym z rodzeństwem) i towarzyszących wydarzeniach. A zakończenie, na którym Ellie rysuje ćmę w płomieniach? Daje do myślenia. Jakoś Imogen mi tutaj nie wadziła specjalnie, chociaż dziwne było, że nie zauważyła pewnych rzeczy wcześniej (nie będę pisać dosłownie, żeby nie walnąć spoilera, ale zachowanie pewnej osóbki pani pedagog jakoś umknęło...).

@jatymyoni, przeczytałam Twoją opinię nt. "Czarownice nie płoną". Cóż, ja nie patrzyłam na książkę od tej strony, nie analizowałam aż tak osoby Imogen- słaby ze mnie psycholog. Dlatego może aż tak mi nie zgrzytało to, o czym piszesz. Bardziej skupiłam się tutaj na postaci Ellie i jej osobie, relacjach w domu (w tym z rodzeństwem) i towarzyszących wydarzeniach. A...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Przepraszam, mam z zupełności rację to zupełnie inna liga.Mnie się nie podobało ujęcie problemu i bohaterka , jednak sam problem jest ciekawy. Postać Ellie i jej relacje zgadzam się są ciekawe.Ciekawa jest też postać matki przybranej i jej motywacje, a także zupełnie nie rozwinięte motywacje jej starszej przybranej siostry. Może za ostro oceniłam, ale zachowanie pani pedagog mnie wkurzyło. Zauważ, że tam są oceny ludzi czarno- białe. Ten jest dobry, a ten jest zły, a później zmiana, ten jednak nie jest dobry, ale zły. Taka jednowymiarowość spojrzenia na postacie.Takie ja odniosłam wrażenie. Odczekałam tydzień przed napisaniem recenzji by ochłonąć. Chyba nie walnęłam spoilera.

Przepraszam, mam z zupełności rację to zupełnie inna liga.Mnie się nie podobało ujęcie problemu i bohaterka , jednak sam problem jest ciekawy. Postać Ellie i jej relacje zgadzam się są ciekawe.Ciekawa jest też postać matki przybranej i jej motywacje, a także zupełnie nie rozwinięte motywacje jej starszej przybranej siostry. Może za ostro oceniłam, ale zachowanie pani...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@jatymyoni, właśnie w tym cały problem, że nie możemy otwarcie pisać, bo walniemy spoilera 😁... Szkoda. Chętnie bym wdała się z Tobą w dyskusję o wadach i zaletach tej książki, ale chyba zbyt dużo kart byśmy odkryły... 😉
Jeżeli chodzi o to, co napisałaś nt. postrzegania bohaterów tej książki przez mieszkańców miasteczka, to prawda. Denerwowało mnie trochę to demonizowanie Ellie, ale... To pozornie otwarte zakończenie (ja sobie je zinterpretowałam w dość jasny sposób) i Imogen, która widząc rysunek Ellie nie robi nic, by ostrzec przyjaciółkę... Faktycznie, im więcej sobie przypominam, tym mniej lubię główną bohaterkę...
Teraz to chyba ja się zapędziłam, oprócz małego spoilera wciągam Cię do OffTopicowej dyskusji o książce, która nawet nie była nominowana... Ale dziękuję, że pozwoliłaś mi spojrzeć w inny sposób na tę powieść.

@jatymyoni, właśnie w tym cały problem, że nie możemy otwarcie pisać, bo walniemy spoilera 😁... Szkoda. Chętnie bym wdała się z Tobą w dyskusję o wadach i zaletach tej książki, ale chyba zbyt dużo kart byśmy odkryły... 😉
Jeżeli chodzi o to, co napisałaś nt. postrzegania bohaterów tej książki przez mieszkańców miasteczka, to prawda. Denerwowało mnie trochę to demonizowanie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Mnie też było miło dyskutować o książce. Ty mi zainspirowałaś do spojrzenia na innych, drugoplanowych bohaterów tej książki. Zawsze jest możliwość poza forum.

Mnie też było miło dyskutować o książce. Ty mi zainspirowałaś do spojrzenia na innych, drugoplanowych bohaterów tej książki. Zawsze jest możliwość poza forum.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post