kryminały i jedno porno ;-)

kryminały i jedno porno ;-)

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Dokładnie, best + seller to najlepiej sprzedające się książki i tylko tyle. Nie rozumiem, dlaczego ludzie od zawsze mylą to z wyznacznikiem jakości.

Dokładnie, best + seller to najlepiej sprzedające się książki i tylko tyle. Nie rozumiem, dlaczego ludzie od zawsze mylą to z wyznacznikiem jakości.

@Maciek, @Batalia
W ogóle nie odnieśliście się do tego, na co zwróciła uwagę Vayar.

Nie chodzi o to, jak te książki trafiły na listę, bo przy określeniu "bestseller" jest to oczywiste, ale o to, jak można coś na bestseller "nominować". Nominowanie kogoś lub czegoś do nagrody to świadoma decyzja jakiegoś gremium, a nie automatyczny wynik porównania jakichś statystyk, sprzedażowych czy innych. Statystyki nie podejmują decyzji, a zatem nie mogą nikogo i niczego nominować. Aktu nominacji jako takiego tu nie było, bo i być przy takich zasadach nie mogło.

I drugi punkt stanowiska Vayar: jeśli kryteria "nominacji" i zwycięstwa w konkursie są takie same, jeśli w dodatku wyniki nie mogą się już zmienić, bo liczą się tylko głosy oddane przed pierwszym stycznia, a zatem jakie są, takie są, zmobilizowani informacją o "nominacjach" nie popędzimy "głosować" i nie wpłyniemy na wynik, to jaki jest w ogóle sens osobnego publikowania "nominacji" i osobnego, później i z wielką pompą, ogłaszania zwycięzców? Gdybyż jeszcze trzeba było liczyć te głosy, jak to sugeruje Vayar! Jeszcze nie wszystkie spłynęły, empik nie ma komputerów, wszystko trzeba policzyć ręcznie, a to przecież trwa :) Ale tak nie jest, głosy są już policzone. Jak by się to liczenie nie odbywało, muszą być policzone, bo na tej podstawie wyznaczono "nominacje", nie byłoby pełnych wyników, to nie wiadomo by było, które książki nominować, bo przecież mogą w ostatniej chwili wpłynąć, mogą na samym dnie leżeć liczne głosy wskazujące wszystkie ten sam tytuł spośród wszystkich dotąd trzymających się poza górną piątką - nieprawdopodobne, ale przecież możliwe, że naród mógł się nagle po jakimś newsie masowo rzucić na jakiś jeden tytuł i wszystkie te "głosy" pojawią się razem i może na samym końcu - bez przeliczenia wszystkich głosów nie można było ogłosić nominacji, a jeśli je ogłoszono, to głosy są policzone, a zatem liczącym znana jest nie tylko lista nominowanych, ale i ostateczni zwycięzcy.
Czyli, co w gruncie rzeczy oczywiste, całe to rozbijanie ogłoszenia wyników na "nominacje" i późniejszą galę nagrodową nie ma żadnego związku z przebiegiem "konkursu", a jest tylko działaniem marketingowym.

@Maciek, @Batalia
W ogóle nie odnieśliście się do tego, na co zwróciła uwagę Vayar.

Nie chodzi o to, jak te książki trafiły na listę, bo przy określeniu "bestseller" jest to oczywiste, ale o to, jak można coś na bestseller "nominować". Nominowanie kogoś lub czegoś do nagrody to świadoma decyzja jakiegoś gremium, a nie automatyczny wynik porównania jakichś statystyk,...

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

@Maciek
O tym, jak sprawiedliwie obiektywny jest to konkurs, pisałeś już wcześniej i właśnie uzupełniłam danego Ci plusa, którego przy pierwszym czytaniu jakoś mi system nie policzył. Humor zdecydowanie wyższy niż poziom konkursu, co oczywiście komplementem jest żadnym, ale na lepszy w tej chwili mnie nie stać, zadowól się plusem.
Powiedziałeś raz, fajnie. Gdybyś powtórzył w odpowiedzi na jakieś "odkrywcze" spostrzeżenie, że to nie konkurs jakości, a ilości egzemplarzy, też byłoby w porządku, choć drugiego plusa za powtórkę mógłbyś nie dostać.
Ale napisałeś pod postem, w którym naprawdę było coś z sensem i oryginalnego na tle wypowiedzi dotychczasowych, a Ty niby to się z tym postem zgodziłeś, ale zgodziłeś się tylko z mało istotnym tej wypowiedzi elementem, z czymś, co było użyte tylko jako argument, a nie z postawionymi przez Vayar tezami. Czyli napisałeś tak, jakbyś ich nie przeczytał, nie przyjął do wiadomości, uznał za mniej istotne względem truizmu, że o bestsellery, nie arcydzieła chodzi, albo wręcz się z tymi tezami nie zgadzał i dla podkreślenia tej niezgody zgodził tylko z wykorzystanym argumentem. Które z tych wyjaśnień jest prawdziwe, nie wiem i wiedzieć nie muszę, ale zwróciłam uwagę na fakt, że oboje z Batalią zgodziliście się z oczywistością wielokrotnie tu już powtarzaną, a przez Vayar wykorzystaną instrumentalnie, natomiast całkowicie zignorowaliście to, co Vayar miała do powiedzenia. I choć to też było oczywiste, to jednak nie aż tak, by ktoś przed nią zwrócił na to uwagę. A Wy ignorujecie i sprowadzacie interesująco oryginalną wypowiedź do powtarzania tego, co już powtarzano.
Wolałam przyklasnąć Vayar niż znowu i znowu Wam :)

@Maciek
O tym, jak sprawiedliwie obiektywny jest to konkurs, pisałeś już wcześniej i właśnie uzupełniłam danego Ci plusa, którego przy pierwszym czytaniu jakoś mi system nie policzył. Humor zdecydowanie wyższy niż poziom konkursu, co oczywiście komplementem jest żadnym, ale na lepszy w tej chwili mnie nie stać, zadowól się plusem.
Powiedziałeś raz, fajnie. Gdybyś powtórzył...

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

No wiesz! Zanudzę się bez Ciebie :(
Też serdecznie pozdrawiam!

No wiesz! Zanudzę się bez Ciebie :(
Też serdecznie pozdrawiam!

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Oj tam zaraz płotką, przecież może się okazać, że komplet najważniejszych i najbardziej prestiżowych nagród w tym kraju zgarną te same tytuły, przynajmniej w tych kategoriach, które występują w obu (wszystkich? ile ich jeszcze jest podobnych?) tych konkursach :D

Oj tam zaraz płotką, przecież może się okazać, że komplet najważniejszych i najbardziej prestiżowych nagród w tym kraju zgarną te same tytuły, przynajmniej w tych kategoriach, które występują w obu (wszystkich? ile ich jeszcze jest podobnych?) tych konkursach :D

Bo Empik to ma w pompie, wg nich są trzy gatunki literatury: polska, zagraniczna i faktu...

Bo Empik to ma w pompie, wg nich są trzy gatunki literatury: polska, zagraniczna i faktu...

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Dzięki za ten głos, zatkało mnie na widok pozycji w tej kategorii. Nie wiem, co mnie bardziej razi - jaki rodzaj książek jest uwzględniony czy to, które tytuły wygrały.
Kategoria „literatura polska” to podobna kwestia.

Dzięki za ten głos, zatkało mnie na widok pozycji w tej kategorii. Nie wiem, co mnie bardziej razi - jaki rodzaj książek jest uwzględniony czy to, które tytuły wygrały.
Kategoria „literatura polska” to podobna kwestia.

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Już i tak biografia celebryty bliżej ma do literatury faktu (biografia to w założeniach coś jakby fakty, choćby nieciekawe z uwagi na osobę i mniej ważne od jakichś związanych z problemami świata, ale jednak fakty) niż słaba i nieprawdziwa powieść reklamowana jako dokument. Na szczęście to kuriozum (jakim cudem?! kto w empiku zdołał się zorientować?!) nominację ma we właściwej sobie kategorii, uchodzi za beletrystykę zagraniczną.

Już i tak biografia celebryty bliżej ma do literatury faktu (biografia to w założeniach coś jakby fakty, choćby nieciekawe z uwagi na osobę i mniej ważne od jakichś związanych z problemami świata, ale jednak fakty) niż słaba i nieprawdziwa powieść reklamowana jako dokument. Na szczęście to kuriozum (jakim cudem?! kto w empiku zdołał się zorientować?!) nominację ma we...

Użytkownik wypowiedzi usunął konto