Nic nowego:P Na przykład Miszczuk dalej drąży temat Szeptuchy, Kosin zapewne stworzyła kolejną słodko-mdlącą historię ku pokrzepieniu kobiecych serc. Ale dobra, zamiast przechodzić obojętnie, mogłabym w końcu złapać za tytuł Małeckiego;)

Nic nowego:P Na przykład Miszczuk dalej drąży temat Szeptuchy, Kosin zapewne stworzyła kolejną słodko-mdlącą historię ku pokrzepieniu kobiecych serc. Ale dobra, zamiast przechodzić obojętnie, mogłabym w końcu złapać za tytuł Małeckiego;)

A ja znalazłam aż trzy tytuły, które mnie zaciekawiły, a mianowicie ,,Woda na sicie", ,,Jestem już normalna?" i ,,Nowy sekretnik szeptuchy" :)

A ja znalazłam aż trzy tytuły, które mnie zaciekawiły, a mianowicie ,,Woda na sicie", ,,Jestem już normalna?" i ,,Nowy sekretnik szeptuchy" :)

Skaza[bookLink]4858386|Skaza[/bookLink] i Naturalista[bookLink]4859383|Naturalista[/bookLink] jedynie mnie zaintrygowały. Do reszty jakoś mnie nie ciągnie.

Skaza[bookLink]4858386|Skaza[/bookLink] i Naturalista[bookLink]4859383|Naturalista[/bookLink] jedynie mnie zaintrygowały. Do reszty jakoś mnie nie ciągnie.

 [bookCover]4858386|Skaza[/bookCover]  [bookCover]4859383|Naturalista[/bookCover]

Obawiam się, że to nie jest mój tydzień, żaden z powyższych tytułów nie sprawia, że chciałbym zatrzymać się przed nim na chwilę, na znacznie dłużej... ;)

Obawiam się, że to nie jest mój tydzień, żaden z powyższych tytułów nie sprawia, że chciałbym zatrzymać się przed nim na chwilę, na znacznie dłużej... ;)

Zapraszamy do dyskusji.

Zapraszamy do dyskusji.