Na fincie kupujemy za punkty i jest to portal, a nie aplikacja mobilna i finta nie jest sfokusowana na książkach :)

Na fincie kupujemy za punkty i jest to portal, a nie aplikacja mobilna i finta nie jest sfokusowana na książkach :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Finta jest głównie poświęcona książkom, pozostałe rzeczy do wymiany to niewielki procent. poza tym autorce chodziło o podobieństwo działania, więc nie ma różnicy, czy to aplikacja, czy strona online. zasada jest ta sama, a wymiana punktowa bezpieczniejsza moim zdaniem :) chociaż chętnie przetestuję również Nextplease.

Finta jest głównie poświęcona książkom, pozostałe rzeczy do wymiany to niewielki procent. poza tym autorce chodziło o podobieństwo działania, więc nie ma różnicy, czy to aplikacja, czy strona online. zasada jest ta sama, a wymiana punktowa bezpieczniejsza moim zdaniem :) chociaż chętnie przetestuję również Nextplease.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

finta nie jest sfokusowana na książkach


Taak i dlatego daje możliwość automatycznego uzupełnienia danych poprzez podanie numeru ISBN.
Nie ma to jak przekłamywanie pewnych spraw, żeby jeszcze bardziej pokazać, jaka ta apka jest super.

finta nie jest sfokusowana na książkach


Taak i dlatego daje możliwość automatycznego uzupełnienia danych poprzez podanie numeru ISBN.
Nie ma to jak przekłamywanie pewnych spraw, żeby jeszcze bardziej pokazać, jaka ta apka jest super.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

ja zainstalowałam Nextplease i od razu usunęłam, jak się okazało, że mam książki wprowadzać "z palca" (opisy, tytuły, okładki, autorów...). kto ma na to czas?

ja zainstalowałam Nextplease i od razu usunęłam, jak się okazało, że mam książki wprowadzać "z palca" (opisy, tytuły, okładki, autorów...). kto ma na to czas?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Tak i krótko mówiąc – fajny pomysł, takie sobie (żeby nie powiedzieć słabe) wykonanie.

Aplikacja niedopracowana:
• brak możliwości wygodnego wyszukiwania książek tylko w obrębie własnego miasta (mimo ustawienia suwaka na odległość 0 km i tak pojawiały sie książki z innych części Polski)
• brak tak podstawowego parametru jak stan książki (zamiast zbędnej informacji o tym, kiedy została dodana, mogłaby pojawić się ta; i nie, to że można ją wstawić w opis nie rozwiązuje sprawy, bo nie każdy to robi)
• brak możliwości zrobienia zdjęcia, co przy tak niewymiarowym formacie powinno być normą, a jest tylko wybór z galerii
• brak dat przy ocenach/komentarzach danego użytkownika
• brak swobodnej wymiany wiadomości między użytkownikami – jasne, jest możliwość kontaktu przez maila albo telefon, ciekawe tylko, jakie jest prawdopodobieństwo, że akurat dana osoba będzie mogła odebrać oraz ile w ogóle osób odbiera telefon od nieznanego numeru
• no właśnie – wymuszenie podania numeru telefonu...
• twórcy też mogliby się zastanowić, czy chcą bardziej zarabiać na punktach czy na reklamach, bo te wyskakują zbyt często
• brak informacji o przeliczniku ilość punktów = koszt ich zakupienia – po przejściu do płatności widnieje tylko tabelka z podanymi kwotami, ale tego, ile punktów za nie dostaniemy to już nie ma
• bałagan w kategoriach – dramat i komedia osobno, komiksy i gazety (w ogóle gazety czy czasopisma...?) razem, brak choćby literatury faktu, dziecięcej, poezji, albumów, etc.
• no i jak zauważyli Olga oraz tsantsara – jeśli ktoś ma do wystawienia większą ilość pozycji, to może mu się nie chcieć uzupełniać wszystkich pól ręcznie (mimo że nie ma ich wiele)

„Nextplease! Aplikacja, w której zakocha się każdy mól książkowy ” – w obecnej formie – wątpię...

Poza tym zamiast płacić za reklamę na LC teraz, trzeba było zrobić to w momencie rozpoczęcia akcji ze zbiórką pieniędzy. To plus zgłoszenie się do booktuberów/blogerów z większym zasięgiem i być może nie skończyłoby się to niewypałem – https://wspieram.to/nextplease
Ktoś tu nie umie w reklamę i internety...


// edit:
Dodałam określenie „wygodnego” do pierwszego punktu, gdyż, jak autor niżej nas informuje, da się wyszukiwać według konkretnego miasta, tylko trzeba to robić w pokrętny sposób...

Tak i krótko mówiąc – fajny pomysł, takie sobie (żeby nie powiedzieć słabe) wykonanie.

Aplikacja niedopracowana:
• brak możliwości wygodnego wyszukiwania książek tylko w obrębie własnego miasta (mimo ustawienia suwaka na odległość 0 km i tak pojawiały sie książki z innych części Polski)
• brak tak podstawowego parametru jak stan książki (zamiast zbędnej informacji o tym,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@norimenai - z ta promocją i reklamą to już wiedziałam z góry, ale sądziłam, że chociaż aplikacja sama w sobie jest ok.... no cóż. szkoda, że LC reklamuje coś takiego.

@norimenai - z ta promocją i reklamą to już wiedziałam z góry, ale sądziłam, że chociaż aplikacja sama w sobie jest ok.... no cóż. szkoda, że LC reklamuje coś takiego.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dziękuję za opinię :)

Dziękuję za opinię :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post