forum Oficjalne Aktualności
Co warto czytać wiosną?
„Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty!” Co prawda nie widać jej za oknem, ale widać ją na stronach wydawnictw, które uzupełniają swoje zakładki z zapowiedziami na najbliższe miesiące. Sprawdźcie na co warto czekać, po co sięgnąć i którą książkę zabrać w plener, gdy wreszcie zrobi się na stałe ciepło i słonecznie!
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [35]
Moją czytelniczą wiosnę szturmem podbił "Tryjon", dawno żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Tryjon
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aru Shah i koniec czasu Labirynt Ognia
Ja czekam na te dwie <3 Riordan i Riodran Przedstawia! Mitologia <3
"Ofiara", "Macbeth" -te tytuły już są w kolejce do czytania w moim domowym zaciszu. W tym wspaniałym gronie brakuje mi wspaniałego thrillera "Czwarta Małpa" jest świetny!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zawsze czytam tylko to,co sama chcę.
Ale nie zamykam się na propozycje, bo dobrze jest wiedzieć co będzie wydane, żeby czegoś nie przegapić.
oczywiście,że będziemy czytać to co sami sobie wybierzemy. Ja na przykład mam ochotę poczytać książki Pani Moniki Szwaji. Na całe szczęście kilka z nich posiadam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJako anglistka i bezkrytyczna wielbicielka Jo Nesbo, z niecierpliwością czekam na jego wersję "Mackbetha". Max Czornyj swoim debiutem mnie wprawdzie nie zachwycił ale zaciekawił, więc zgodnie z zapowiedzią dostanie drugą szansę z "Ofiarą". Olgę Tokarczuk czytam zawsze, bez względu na to jak wymagająca może okazać się lektura. Zatem także "Opowiadania bizarne". I...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wiosną będziemy czytać to co sami sobie wybierzemy. Wyboru dokonamy samodzielnie, według własnego uznania a nie na podstawie tendencyjnego, sponsorowanego artykuliku na Lubimy Czytać.
Autorzy tego portalu dawno już zapomnieli, że jedną z zalet czytania, jest fakt, że uczy myśleć, dlatego na bazie swojej postępującej sklerozy podsuwają nam do czytania takie marne...
Pojedziemy sobie nazwiskami: Sanderson (ale wyłącznie w odmianie dla ludzi, nie dla dzieci), Nesbo i Kańtoch. Reszta jakoś mnie nie pociąga...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post