forum Oficjalne Aktualności
W Londynie otwarto księgarnię tylko z książkami napisanymi przez kobiety
To inicjatywa brytyjskiego wydawnictwa Penguin, które w ten sposób chce uczcić Międzynarodowy Dzień Kobiet i stulecie przyznania praw wyborczych Brytyjkom. Księgarnia Like a Woman będzie czynna do 9 marca.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [22]
Jestem przede wszystkim człowiekiem. Dzielę książki na dobre i złe, te co mnie interesują i te co nie. Sprawa płci autora ma dla mnie drugorzędną rolę.
Ok, jeżeli jest to tylko parodniowa akcja dla uczczenia prawa do głosowania kobiet i ma cele charytatywne, to dlaczego nie. Natomiast nie wyobrażam sobie takiej księgarni na stałe. Dla mnie taka stała księgarnia świadczyła...
Wyobrażam sobie, co by było, gdyby księgarnia postanowiła zrobić to samo, tylko że z książkami napisanymi przez mężczyzn. Od razu by zaczęto wieszać na takowej księgarni psy. Szkoda, że prawdopodobnie osoby, które uraziłyby się na widok dzieł od samych autorów, nie widzą nic złego w podobnej akcji z autorkami. Samą akcję skomentowałabym za pomocą nieśmiertelnego iks de.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tylko, że z okazji Dnia Dziecka nie wystawiamy książek napisanych przez dzieci w celu ukazania rzekomej dyskryminacji dzieci w przestrzeni literackiej. Argument o "trendzie krytykanctwa" jest po prostu niedorzeczny, to niezwykle tani chwyt retoryczny.
A co do seksistowskiego wykonania - jak księgarnia, w której są tylko książki kobiet, może nie być seksistowska? Uwaga,...
Pracuję w księgarni i chcę powiedzieć, że w Dzień Dziecka wystawiamy w witrynach książki dla dzieci/o dzieciach/piane przez dzieci.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA gdzie ja napisałem, że ksieganie nie wystawiają książek napisanych przez dzieci? Ewidentnie sprawa rozchodzi się o motyw, co jest jasno sprecyzowane w komentarzu. Chyba, że Pani ksiegarnia faktycznie robi to z powodu dyskryminacji dzieci w przestrzeni literackiej, choć szczerzę wątpię - ksiegarnie robią to dla zysku, co jest oczywiste i nie ma w tym nic złego
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie ma Dnia Dziecka Dziewczynki i Dnia Dziecka Chłopca więc podział byłby bez sensu i nijak ma się do akcji o której mowa. Poza tym nie wiem czy wszyscy przeczytali ale księgarnia jest otwarta przez określony czas z okazji Dnia Kobiet i rocznicy nadania nam praw wyborczych, fantastyczny sposób na upamiętnienie tego wydarzenia. Czy jeśli z okazji uzyskania niepodległości...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMiałabym wiele do napisania na temat uwag dot. "dyskryminacji" i "seksistowskiego wykonania" zamieszczonych pod tym artykułem, ale może pozwolę, by Chimamanda zrobiła to za mnie: "Mówiłam kiedyś o płci kulturowej i pewien mężczyzna mnie zapytał: »Dlaczego to musisz być ty jako kobieta? Dlaczego nie ty jako człowiek?« Takie pytanie to sposób na uciszenie konkretnych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Świetny pomysł.
Nie rozumiem tego wszechobecnego trendu krytykanctwa i do doszukiwania się w różnych akcjach społecznych zawoalowanych zamiarów pomijania kogokolwiek.
Czy jeśli z okazji Dnia Dziecka wystawi się na wystawach książki dla dzieci to dyskryminuje się dorosłych czytelników?
I błagam nie próbujcie mi wmówić, że działanie takiej księgarni przez kilka dni narazi...
To, że część osób nie widzi w tej akcji problemu, nie oznacza, że inni muszą się go w niej "doszukiwać"; takie stwierdzenie mnie obraża i równie dobrze mógłbym zarzucić drugiej stronie ignorancję.
Pozostałe argumenty, są jak dla mnie od kolokwialnej "czapy".
- Ten o dzieciach obalił niżej w sensowny sposób kolega Maciek.
- Pisarze na pewno nie stracą, a idąc za Twoją...
Teraz ja nie rozumiem argumentu, a raczej analogii - przecież to nie same pisarki otworzyły tę księgarnię. Ktoś sobie tak wymyślił.
Na czym zatem tutaj polegają ich większe prawa?
Czy gdyby ktoś otworzył księgarnię z literaturą afrykańską (specjalistyczną) oznaczałoby to, że pisarza afrykańscy mają tym samym większe prawa?
A gdyby w księgarni sprzedawano tylko książki,...
Akcja promowania literatury napisanej przez kobiety godna uwagi i naśladowania. Jednak drogą do równouprawnienia nie jest negowanie istnienia czy dyskryminowanie, w tym wypadku, pisarzy mężczyzn.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie można dyskryminować większości, to jest niewykonalne! A, niestety, większość książek, które posiadasz w domu, które stoją w księgarni albo w bibliotece napisali mężczyźni. Mężczyznom jest łatwiej opublikować książkę, dostać jakąkolwiek nagrodę literacką, a nawet doczekać się recenzji swojej książki w jakimkolwiek czasopiśmie. Kobiety w kulturze mają trudniej. A taka...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejFajny pomysł! Nie miałabym nic przeciwko, żeby w Poznaniu taką otworzyć w ramach obchodów Dnia Kobiet!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Cóż za wielce dyskryminująca akcja. Brakuje jeszcze osobnych księgarni z tytułami napisanymi przez mniejszości seksualne, etniczne i religijne; ich głosy również były tłamszone. Myślałem, że kultura ma łączyć, a nie dzielić ludzi.
Te kobiety walczyły, by postrzegano je na równi z mężczyznami, a nie by nad nimi górowały. Fakt, że były dyskryminowane przez tyle lat, nie...
Akcja charytatywna godna pochwały, ale wykonanie seksistowskie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post