-
Artykuły
17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułów
1 -
Artykuły
Ekranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”
5 -
Artykuły
Czy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“
1 -
Artykuły
Światowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!
7
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Gatunek nie ma dla mnie znaczenia – wywiad z Jakubem Małeckim
Tuż po premierze książki „Rdza” Kuby Małeckiego, Marcin Zwierzchowski rozmawia z jej autorem o inspiracjach, lekturach i o sukcesie, który odniósł w ostatnich latach.
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [13]
Zaczęłam od "Dygotu" poprzez "Ślady" i "Rdzę", za każdym razem zachwycona prozą autora i przejęta do głębi. Wcześniejsze też są takie dobre? W bibliotece była książka "Zaksięgowani", wzięłam, zobaczymy. "Odwrotniak" czy "W odbiciu" wydają się być w tym samym stylu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dobry wywiad, bo teraz chcę szybciej sięgnąć po "Ślady", które leżą i kwiczą na półce od jakiegoś czasu, bo nie miałam odwagi tego czytać... Straszne, że dopiero teraz można o autorze usłyszeć, a pisze już od 10 lat...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W dobie komercji i nachalnej reklamy ciężko się przebić wartościowym ludziom. Najważniejsze, że nie zrezygnował i pomimo tego, że nikt o nim nie mówił, pisał dalej, aż w końcu się nim zainteresowano, bo nie mogło być inaczej. Facet pisze z potrzeby serca- to serce i ogromną wrażliwość musi w sobie mieć, by pisać tak przejmująco...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Z książki na książkę Małecki jest coraz lepszy, Dygot mi się podobał, a Rdzą jestem po prostu oczarowana :) cieszę się bardzo z tego, że najlepsze książki, po jakie w tym roku sięgnęłam miały polskich autorów
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Prywatnie to oni sobie mogą być per "żabciu" i "misiaczku" - pisałem o oficjalnej publikacji.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Tuż po premierze książki Rdza Kuby Małackiego..." - czy mi się wydaje, ale na okładce książki widzę imię JAKUB, a nie Kuba.
Co to za dziwna maniera, żeby dorosłym ludziom zdrabniać imiona i to w oficjalnych publikacjach?
Jak przeprowadzający wywiad zna autora osobiście, to przecież nie będzie na siłę "panie Jakubie" pisał. Mnie bardziej martwi literówka w nazwisku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zdecydowanie popieram refleksje Meszuge. Takie zdrabnianie imion osob publicznych we wszelkich drukowanych, nadawanych w radio lub pokazywanych w TV rozmowach to zwyczajny brak szacunku (jesli nie dla znajomego wspolrozmowcy to dla czytelnika, widza lub sluchacz), do tego wyrabia te nieuzasadniona maniere u innych. Jesli na wstepie pojawi sie wzmianka o prywatnych relacjach...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Kiedy ostatnio byłem na kawce z Guciem, no, wiecie, hrabią Potockim, to sporo rozmawialiśmy o Izce (Izabeli Czartoryskiej) i jej dziwnym związku z Hipciem (Hipolitem Ostropolskim).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zacznijmy od tego, że w wyrażeniu "Tuż po premierze książki Rdza Kuby Małackiego..." nie bardzo mamy jakikolwiek bezpośredni zwrot do pana Małeckiego
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post