I przyjmie. Wielki to dla mnie zaszczyt, odebrało mi mowę - tłumaczył się Bob ( choć koncerty śpiewane dawał)

Na wręczeniu będzie. Jeśli będzie mógł :-)

Takiegi Dylana znajdziecie w jego tekstach. Niejednoznacznego. Nieodgadnionego.

http://www.nobelprize.org/press/#/publication/5813bb6c3f5fa7030006bb32/552bd85dccc8e20c00e7f979?&sh=false

I przyjmie. Wielki to dla mnie zaszczyt, odebrało mi mowę - tłumaczył się Bob ( choć koncerty śpiewane dawał)

Na wręczeniu będzie. Jeśli będzie mógł :-)

Takiegi Dylana znajdziecie w jego tekstach. Niejednoznacznego. Nieodgadnionego.

http://www.nobelprize.org/press/#/publication/5813bb6c3f5fa7030006bb32/552bd85dccc8e20c00e7f979?&sh=false

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

W ostatnim czasie przeczytałam trochę tekstów na temat Dylana. A wczoraj trafiłam na artykuł w Tygodniku Powszechnym. Jestem pod dużym wrażeniem - jeszcze nie dowiedziałam się tak wielu ważnych rzeczy o nim z żadnego innego pisma. Myślę, że warto przytoczyć parę cytatów, tym bardziej, że autor Maciej Świerkocki jest chyba jego autentycznym fanem i wielkim entuzjastą jego twórczości.

"Literacką rangę jego twórczości zaczęto doceniać jeszcze w latach 60-tych, gdy po raz pierwszy stał się przedmiotem studiów filologicznych i na stałe zagościł na wykładach i seminariach, najpierw amerykańskich, a potem europejskich uniwersytetów.
Już wtedy uznano go za kogoś więcej niż wierszokletę: za pisarza, który wiarygodnie wyraża odczucia pokoleń, wchodzących w tamtym okresie w dorosłe życie, komentuje ich zwątpienia i rozterki, a także kontekst społeczny i polityczny w jakim przyszło im żyć. Podniósł jednak piosenki pop do rangi sztuki przez duże S, czerpiąc nie tylko ze skarbnicy folkloru, lecz także z symbolistów, modernistów, bitników, surrealistów, dadaistów i klasyków, aby wypełnić rozrywkową z pozoru formę intelektualną treścią, niespotykaną dotąd w muzyce popularnej, i nadać jej ambicje dyskursywne czy nawet - strach powiedzieć - filozoficzne (...)
Wiele celnych literacko, zbudowanych na zasadzie kontrastu, paradoksu, albo ekwiwokacji cytatów z takich piosenek szybko zyskało status "skrzydlatych słów" i weszło do potocznej angielszczyzny na prawach niemal frazeologicznych (...) To w uznaniu takich właśnie walorów, jak również niepowszednich umiejętności językowych i słownej inwencji Dylana, wybornie operującego kalamburem, rytmem, rymem, eufonią, aliteracją oraz innymi środkami poetyckimi, uniwersytet w Princeton przyznał mu już w 1970 r. doktorat honoris causa".

Wiedzieliście o tym? Na łamach poczytnego londyńskiego "Timesa" uznani literaci wyrażali opinię, że utwory Dylana powinno się omawiać z młodzieżą w szkołach.

"Zainteresowanie , jakie budziły i budzą jego teksty wśród fachowców, najlepiej ilustruje może skala obchodów 70-tych urodzin autora, kiedy to aż trzy europejskie uniwersytety - w Wiedniu, Bristolu i Moguncji - zorganizowały poświęcone mu międzynarodowe konferencje z udziałem literaturoznawców i kulturoznawców, porównujących go do takich pisarzy jak Eliot albo Keats. A wziąwszy pod uwagę stale obecny w tekstach autora "Modern Times" realistycznej proweniencji krytycyzm społeczny, złośliwość i poczucie humoru, całkiem serio można go jeszcze zestawić z Dickensem".

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem więcej niż zaintrygowana...

P.S. Manuela Gretkowska właśnie wydała powieść "Kosmitka", w której ponoć przewidziała, że Dylan dostanie Nobla. Ciekawe, prawda?

W ostatnim czasie przeczytałam trochę tekstów na temat Dylana. A wczoraj trafiłam na artykuł w Tygodniku Powszechnym. Jestem pod dużym wrażeniem - jeszcze nie dowiedziałam się tak wielu ważnych rzeczy o nim z żadnego innego pisma. Myślę, że warto przytoczyć parę cytatów, tym bardziej, że autor Maciej Świerkocki jest chyba jego autentycznym fanem i wielkim entuzjastą jego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zgadzam się z przedmówcami...świat ulega zmianom i uważam, że wybór Dylana jako laureata jednej z najbardziej znanych nagród świata jest próba pokazania, że piękno słowa można pokazać na wiele sposobów, nie tylko pisząc wzniosłą literaturę, ale układając piosenki również. Przecież, by stworzyć dobry utwór potrzeba odrobinę kreatywności i natchnienia. A tekstów Dylana naprawdę nie można nazwać banalnymi.

Zgadzam się z przedmówcami...świat ulega zmianom i uważam, że wybór Dylana jako laureata jednej z najbardziej znanych nagród świata jest próba pokazania, że piękno słowa można pokazać na wiele sposobów, nie tylko pisząc wzniosłą literaturę, ale układając piosenki również. Przecież, by stworzyć dobry utwór potrzeba odrobinę kreatywności i natchnienia. A tekstów Dylana...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

A ja się z tego wyboru cieszę. Nie jestem jego fanem, bo to nie mój gatunek, ale jego piosenki naprawdę mają wielką wartość artystyczną - do tego można podłączyć też literaturę, czemu nie?

Kapituła pokazała, że nie jest zbiorem skostniałych, podatnych na zewnętrzne wpływy capów i szuka nowych rozwiązań na tym polu.

Wolę Dylana, niż kolejnego sezonowca, o którym jest głośno przez kilka miesięcy, a potem przepada z kretesem. Albo jakiegoś buszmena, którego zasługą jest to, że w jego kraju 50% chat jest robionych z krowich placków - no ale w dobrym tonie jest pochylić się nad takimi, więc dajmy mu Nobla. Co jakiś czas pojawiają się laureaci, których wybór ciężko wyjaśnić, patrząc na ich osiągnięcia. Dylan od półwiecza jest bogiem dla wielomilionowej grupy ludzi.

Znalazłem też sarkastyczną wypowiedź Jodi Picoult odnośnie tego wyboru - ubaw po pachy, biorąc pod uwagę szmirę, którą sama pisze.

A ja się z tego wyboru cieszę. Nie jestem jego fanem, bo to nie mój gatunek, ale jego piosenki naprawdę mają wielką wartość artystyczną - do tego można podłączyć też literaturę, czemu nie?

Kapituła pokazała, że nie jest zbiorem skostniałych, podatnych na zewnętrzne wpływy capów i szuka nowych rozwiązań na tym polu.

Wolę Dylana, niż kolejnego sezonowca, o którym jest...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Niektóre utwory poetyckie można zaśpiewać, ale czy piosenki można zaliczyć do poezji? Mam wątpliwości. Nadal nie jestem przekonana do wyboru Kapituły Nagrody Nobla. Chyba dzieje się coś dziwnego - czy też macie takie wrażenie?

Niektóre utwory poetyckie można zaśpiewać, ale czy piosenki można zaliczyć do poezji? Mam wątpliwości. Nadal nie jestem przekonana do wyboru Kapituły Nagrody Nobla. Chyba dzieje się coś dziwnego - czy też macie takie wrażenie?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie wiem czy ktoś wcześniej o tym pisał, ale podobno Biuro Literackie wyda poezję Dylana w grudniu.

Nie wiem czy ktoś wcześniej o tym pisał, ale podobno Biuro Literackie wyda poezję Dylana w grudniu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Rozumiem, że część z oburzonych werdyktem rzeczywiście nie miała sposobności zapoznać się z "dziełami" literata. Ja również ale zadałam sobie nieco trudu (bo ja wiem cała "twórczość" jest w internecie) i parę perełek znalazłam

Congratulations for breaking my heart
Congratulations for tearing it all apart
Congratulations you finally did succeed
Congratulations for leaving me in need

Dla tych co nie czytają w języku laureata, pozwoliłam sobie dokonać autorskiego przekładu- mam nadzieję, że nie wyrządziłam zbyt wielu strat przesłaniu

Gratuluję, że złamałaś mi serce
Gratuluję, że nas rozdzieliłaś
Gratuluję, że w końcu ci się powiodło
Gratuluję, że zostawiłaś mnie w potrzebie.

Inna perełka

When you're sad and lonely
And you haven't got a friend
Just remember that death is not the end

Kiedy jesteś smutny i samotny
I nie masz przyjaciół
Pamiętaj, że śmierć nie jest końcem

A na koniec znany majstersztyk:

Mama take this badge from me
I can't use it anymore
It's getting dark too dark to see
Feels like I'm knockin' on heaven's door

Knock-knock-knockin' on heaven's door

Mala, weź tą odznakę
Już jej nie potrzebuję
Robi się ciemno, już prawie nie widzę
Czuję, że pukam do nieba bram
Puk, puk....pukam. A tu Nobel!

Jaja jakieś

Rozumiem, że część z oburzonych werdyktem rzeczywiście nie miała sposobności zapoznać się z "dziełami" literata. Ja również ale zadałam sobie nieco trudu (bo ja wiem cała "twórczość" jest w internecie) i parę perełek znalazłam

Congratulations for breaking my heart
Congratulations for tearing it all apart
Congratulations you finally did succeed
Congratulations for leaving...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

A dla mnie ten Nobel dla Dylan to też znak, że Philip Roth niestety już go nie otrzyma.

A dla mnie ten Nobel dla Dylan to też znak, że Philip Roth niestety już go nie otrzyma.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Wszystkich, którzy nie znają tekstów Dylan, w szczególności tych dla których jest to powodem do oburzenia na decyzjee komitetu :-) zapraszam na stronę www.dylan.pl. Znajdziecie tam sporo znakomitych tłumaczeń autorstwa pana Filipa Łobodzińskiego. Z informacji od Pana Filipa wynika, że jest szansa na to żeby jeszcze przed 10 grudnia ukazało się drukiem tłumaczenie ponad 100 tekstów - owoc ponad 30 letniej przygody pana Filipa z Dylanem. Ale najważniejsze że ma się też ukazać dwupłytowy album zespołu Dylan.pl- bo tu się zgodzę z krytykami- Dylan bez muzyki to jedynie ułamek jego poezji.

He is a poet and I know it! Przekonaj się i Ty.

Wszystkich, którzy nie znają tekstów Dylan, w szczególności tych dla których jest to powodem do oburzenia na decyzjee komitetu :-) zapraszam na stronę www.dylan.pl. Znajdziecie tam sporo znakomitych tłumaczeń autorstwa pana Filipa Łobodzińskiego. Z informacji od Pana Filipa wynika, że jest szansa na to żeby jeszcze przed 10 grudnia ukazało się drukiem tłumaczenie ponad...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zgodzę się. Zaskoczenie że tak późno nobilitowano poezję w jej oryginalnej, krystalicznej, źródlanej, homeryckiej postaci- Pieśni.

Zgodzę się. Zaskoczenie że tak późno nobilitowano poezję w jej oryginalnej, krystalicznej, źródlanej, homeryckiej postaci- Pieśni.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post