forum Oficjalne Konkursy

Twoja kawiarnia – wygraj książkę „Rachunek za szczęście, czyli caffe latte”.

LubimyCzytać
utworzył 10.10.2019 o 11:42

Kawiarenka za rogiem to miejsce, do którego chce się wracać! Miłka próbuje poradzić sobie z problemami w kawiarence, ale niełatwo myśleć o pracy, gdy życie osobiste znowu się komplikuje. Na dodatek tajemnicza właścicielka kamienicy robi wszystko, by doprowadzić do zamknięcia lokalu. Co na to Tymon? Kto będzie dla Miłki wsparciem w trudnych chwilach? Czy pani Wera wywróży bohaterce dobrą przyszłość? A może przepowie kolejne problemy? Wiele emocji, codzienne zmagania i nieoczekiwane wydarzenia, a do tego aromatyczna kawa i bohaterowie, których znacie i lubicie. Zapraszamy do Kawiarenki za rogiem!

Kawiarnia może stać się drugim domem, wszystko zależy od wnętrza, ludzi i atmosfery. Gdybyście mieli okazję założyć własny lokal, to na jaki motyw główny byście postawili? Opiszcie wasze wymarzone miejsce z kawą i herbatą w tle, które sami byście prowadzili.

Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.


Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Rachunek za szczęście, czyli caffe latte - Jacek Skowroński
Rachunek za szczęście, czyli caffe latte

Autor : Karolina Wilczyńska

Kawiarenka za rogiem to miejsce, do którego chce się wracać! Miłka próbuje poradzić sobie z problemami w kawiarence, ale niełatwo myśleć o pracy, gdy życie osobiste znowu się komplikuje. Na dodatek tajemnicza właścicielka kamienicy robi wszystko, by doprowadzić do zamknięcia lokalu. Co na to Tymon? Kto będzie dla Miłki wsparciem w trudnych chwilach? Czy pani Wera wywróży bohaterce dobrą przyszłość? A może przepowie kolejne problemy? Wiele emocji, codzienne zmagania i nieoczekiwane wydarzenia, a do tego aromatyczna kawa i bohaterowie, których znacie i lubicie. Zapraszamy do Kawiarenki za rogiem!

Regulamin
  • Konkurs trwa 10 - 16 października włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
  • Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Filia. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
  • Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [81]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Edyta76 Sawicka 10.10.2019 21:07
Czytelniczka

Pozwoliłabym się sobie przenieść w czasie i był by to rok bo ja wiem 1910 i Vienna z klimatem i atmosferą starego Wiednia tamtych dni - kawa mocna czarna i gorzka czekolada a wszystko wśród żurnali, cylindrów, wachlarzy i tego języka Österreichisch - niemiecki, ale nie taki jak w Berlinie... i ja też w sukni wcale nie z Wiednia tylko Paryża, bo takie to były czasy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Eilein 10.10.2019 20:59
Czytelniczka

Jak trudno jest znalezć kawiarnie idealną. Nieraz w moje wyobrażni powstawała wizja miejsca do którego chciałoby się wracać.
Przytulna, ale elegancka.
Niezbyt duża, ale przestrzenna.
Odpowiednia na budzącą do życia poranną kawę, ale i wino wypitę w miłym towarzystwie w piątkowy wieczór.
Jedyne miejsce znane z literatury, które wpisuje się w klimat kawiarni moich snów to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mili 10.10.2019 20:40
Czytelniczka

Z mojej kawiarni nie chciałoby się wychodzić, bo stawiam na wygodę i dobre samopoczucie.

Lokal składałby się z dwóch przestrzeni: letniej i zimowej.

W okresie pierwszym klienci delektowaliby się specjałami na dużym, otwartym patio, które wychodziłoby na zielony ogród z kwiatami, przycietymi krzewami i kamienną drożką prowadzącą do mini strumyka z mostkiem. Mimo bliskości...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
miłośniczkaksiążek 10.10.2019 19:06
Czytelnik

Moja kawiarnia nazywałaby się ,,Filiżanka''. Jako wielka miłośniczka pięknych filiżanek postawiłabym właśnie na taką nazwę. Kawa oraz herbatka byłaby serwowana w różnej pojemności filiżankach zdobionych pięknymi wzorami wytworzonych z wdzięcznej, szlachetnej porcelany.
Wnętrze urządzone byłoby w stylu glamour. Welurowe sofy, fotele i krzesła zdobiłyby moje miejsce i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Agnieszka Żelazna 10.10.2019 17:56
Czytelniczka

Swoją kawiarnię nazwałabym "Magia Orientu" i cały lokal udekorowała motywami z Dalekiego Wschodu. W tle sączyłaby się muzyka orientalna,paliły kadzidełka, można by obejrzeć taniec brzucha na żywo,zapalić shishę. Byłby tam fotel masujący,ale także kącik czytelniczy. Serwowałabym kawę,herbatę oraz przysmaki rodem z krajów arabskich.Za barem stałby smagły młodzieniec w stroju...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Bartus20 10.10.2019 16:41
Czytelnik

Stworzyć własną kawiarnię no ok tylko czym tu zaskoczyć kawoszy jak nie kawą z własnych pól paloną we własnej palarni kawy.
Kawa ta wyróżniała by się smakiem i aromatem,który po prostu zwalał by z nóg.

W mojej kawiarni znalazło by się coś dla wielbicieli nowinek.Można byłoby zamówić sobie kawę z zielonym pieprzem,papryką chili,cynamonem bądź imbirem.A to wszystko po to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
nałogowaczytelniczka 10.10.2019 15:28
Czytelniczka

Swoją kawiarnię wyobrażam sobie w jasnych, wiosennych kolorach z mnóstwem miejsca do siedzenia, wygodnymi fotelami, zapachem świeżej i mocnej kawy. Zawsze marzyłam o tym, by mieć na parapecie miejsce do typowo jesiennych czynności, czyli picia gorącej herbaty, przykrywania się kocem i czytania książki. Chciałabym również aby taki parapet znajdował się w mojej wymarzonej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
AsiaB 10.10.2019 15:21
Czytelnik

Moja wymarzona kawiarenka, a taki kiedyś nawet miałam pomysł, nazywała by się "Szarlotka". A dlaczego? Bo nie wyobrażam sobie kawiarni, gdzie można wypić pyszną kawę i nie zjeść przy tym prawdziwej domowej szarlotki. Zatem moja kawiarenka - po pierwsze serwowano by w niej pyszne domowe ciasta (obowiązkowo szarlotkę), wspaniałą aromatyczną każdego znanego mi rodzaju kawę,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gosia 10.10.2019 13:08
Czytelnik

Moje miejsce znajdowało by się w cichej i spokojnej miejscowości, w samym jej centrum, a nazywało by się "Kawa&książka". Zdecydowanie wnętrze byłoby wykonane w bardzo przytulnym stylu, nawiązującym do czasów średniowiecznych, które uwielbiam! Powieszone na ścianach piękne obrazy i zawsze świeże bukiety kwiatów na stolikach. W rogu restauracji swoje miejsce znalazła by...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tully 10.10.2019 13:05
Czytelniczka

"Kociamber" - to nazwa mojej wymarzonej kawiarni, w której kawę, herbatę lub gorącą czekoladę można byłoby wypić w towarzystwie mruczących towarzyszy. Dzięki współpracy ze schroniskiem lub Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami lokal byłby ich domem, a ludzie go odwiedzający mieliby możliwość adopcji kota przebywającego w kawiarni. W ten sposób "znajdy" i mruczki po...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Johel 11.10.2019 09:51
Czytelniczka

Pomysł fajny, ale nie nowy. W Lublinie od 2017 jest "Mrau Cafe", które działa na zasadach wymienionych przez Ciebie. Co nie znaczy, że nie potrzeba więcej takich miejsc. Na pewno stworzona przez Ciebie kawiarnia miałaby niepowtarzalną atmosferę i klientelę, bo jak wiadomo każdy kot jest inny i przyciąga ludzi z charakterem :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
EamyCross 12.10.2019 12:31
Czytelniczka

Podobne dwa lokale są w Warszawie ;) Byłam tylko w jednym, ale tam 5 kotów należy do właścicielki interesu, a dla 2 (chwilowo, ostatnio było ich więcej) robi za DT ;) Cudowne miejsce, oby więcej takich!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tully 13.10.2019 01:54
Czytelniczka

U mnie, w małej miejscowości, kocia kawiarnia raczej nie ma prawa bytu, ale warto pomarzyć. W dużych miastach mentalność ludzi jest nieco inna, stąd też takie nietypowe lokale :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Patriseria 16.10.2019 14:45
Czytelniczka

We Wrocławiu są 2 takie :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się