rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

Pierwsze kroki w dorosłym życiu – wygraj książkę „Horyzont”.

LubimyCzytać
utworzył 01.10.2019 o 11:10

Czasami prawda rozciąga się daleko za horyzont. Jałowe lata bez wschodów i zachodów słońca. Wspomnienia jak burza piaskowa, jak skrzypienie desek w starym domu. Smugi przeszłości płytko pod skórą. Gry komputerowe i bułgarski rap. Maniek i Zuza mieszkają po sąsiedzku na warszawskim Mokotowie. On, były saper, próbuje spisać wspomnienia z misji w Afganistanie, mając nadzieję wreszcie stamtąd wrócić. Ona, dziecko pokolenia Y, uczy się żyć na własny rachunek i mimowolnie zatraca się w rodzinnej tajemnicy. Choć z pozoru nic ich nie łączy, ciążą ku sobie, niezdolni i niechętni do pielęgnowania więzi z otoczeniem. Nowa książka Jakuba Małeckiego to zaskakująca opowieść o tęsknocie, przyjaźni i odwadze. O konfrontacji z zadrą – własną i cudzą. O próbach znalezienia właściwej wersji siebie.

Bohaterka powieści „Horyzont” stawia pierwsze kroki w dorosłym życiu i próbuje żyć na własny rachunek. A jak wyglądało to w waszym przypadku? Macie jakieś zabawne anegdotki, czy rzeczywistości udało się was znokautować?

Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.


Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Horyzont - Jacek Skowroński
Horyzont

Autor : Jakub Małecki

Czasami prawda rozciąga się daleko za horyzont. Jałowe lata bez wschodów i zachodów słońca. Wspomnienia jak burza piaskowa, jak skrzypienie desek w starym domu. Smugi przeszłości płytko pod skórą. Gry komputerowe i bułgarski rap. Maniek i Zuza mieszkają po sąsiedzku na warszawskim Mokotowie. On, były saper, próbuje spisać wspomnienia z misji w Afganistanie, mając nadzieję wreszcie stamtąd wrócić. Ona, dziecko pokolenia Y, uczy się żyć na własny rachunek i mimowolnie zatraca się w rodzinnej tajemnicy. Choć z pozoru nic ich nie łączy, ciążą ku sobie, niezdolni i niechętni do pielęgnowania więzi z otoczeniem. Nowa książka Jakuba Małeckiego to zaskakująca opowieść o tęsknocie, przyjaźni i odwadze. O konfrontacji z zadrą – własną i cudzą. O próbach znalezienia właściwej wersji siebie.

Regulamin
  • Konkurs trwa 1 - 7 paźdzniernika włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
  • Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Sine Qua Non. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
  • Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [49]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Agacja 06.10.2019 11:17
Bibliotekarka

Jestem już na czwartym roku studiów, ale dorosłe życie nadal potrafi mnie znokautować -powiedźcie proszę, czy to się kiedyś zmieni? Co prawda uważana jestem przez znajomych za osobę odpowiedzialną, sama o sobie mam podobne zdane. Nigdy nie doszło do sytuacji, w której musiałabym spać pod mostem (najbardziej ekstremalna była drzemka w tramwaju, gdy wracałam „zmęczona” od...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Bury 05.10.2019 13:34
Czytelnik

Nic nie smakuje tak dobrze, jak pierwsze piwo, kupione za swoje własne pieniądze, no chyba, że pierwsza whisky.

Wiecie jak to jest. Póki żyjesz na koszt rodziców nie jesteś naprawdę wolny. Jasne, gdy zaczynasz życie na własny rachunek można popełnić masę błędów. Te też mi się zdarzały, ale rodzice nauczyli mnie jak mam o siebie zadbać, gdy mama była zajęta, a siostry nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
kariofficial 04.10.2019 22:00
Czytelnik

Często zastanawiam się nad tym, czym właściwie jest wejście w dorosłość. Czy kwalifikuję się już jako dorosły człowiek? Kiedy właściwie to następuje? Czy wiesz kiedy to się dzieje? Ponieważ czasem ciężko stwierdzić czy jestem już dorosła, czy tylko sprawiam takie pozory.
Pierwsze kroki w dorosłość postawiłam przeprowadzając się do innego miasta, by zacząć studiować....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Angel iczka 04.10.2019 08:58
Czytelniczka

Każdy za dzieciaka marzy, by być dorosłym. Rodzice zawsze mówili mi, że to wcale nie tak fajnie, ale im nie wierzyłam. Chyba żadne dziecko w to nie wierzy. Bo jak nie ma być fajne to, że można napić się piwa, a za pracę można dostać pieniądze na swoje przyjemności. ;)
Moje 18-ste urodziny odbyły się w klubie, gdzie były zaproszone wszystkie osoby z mojej klasy. Podobno...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Setsuko 03.10.2019 19:54
Czytelnik

Wejście w dorosłość jest jak wrzucenie bez ostrzeżenia w brutalny świat, o którego istnieniu niby wiedziałeś, ale tak naprawdę nigdy nie zwracałeś na niego większej uwagi. Przekraczasz tę granicę jeszcze jako dziecko, naiwne i bezbronne, ale już niedługo nauczysz się walczyć o przeżycie. Jednak póki co siedzisz przerażony w kącie, gdy przed gabinetem lekarskim rozpoczyna...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
zaczytana 03.10.2019 19:46
Czytelniczka

Pierwsze starcie z dorosłością było jeszcze w szkole...Musiałam już wtedy podejmować ważne decyzje,także finansowe- jak utrzymać się ze stypendium( mama mogła tylko niewielkie sumy ofiarować),a do opłacenia internat,obiady,składki,wycieczki...Trudny wybór,gdy koleżanki bawiły się i kupowały ciuch i kosmetyki.Wtedy pojawiły się prawdziwe przyjaźnie...takie do dziś.Drugie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Weronika PtyśMiętowy 03.10.2019 18:42
Czytelniczka

Dom, którego nigdy nie było? Droga której nigdy nie przebyłam? Nigdy nie przyśnił mi się po raz drugi ten sen... Jadę do domu rodzinnego. Autobusem, który niemal unosi się w powietrzu. Pędzi przez aleje, lasy, zarośla jakby chciał wyrwać się obłapiającej go zewsząd mgle. Kierowca przybiera różne kształty, czasem jest linią, a innym razem plamą lub wygląda jak smuga na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Czarnula 03.10.2019 16:27
Czytelniczka

W dorosłość wchodziłam długo, mając przy tym ogromną podatność na zranienia. Nie czułam się dorosła kończąc 18 lat. Ani też wtedy, gdy wyjechałam na studia. Cały czas miałam obok osoby, które trzymały mnie za rękę, gotowe wyciągnąć z każdej opresji, poratować pieniędzmi czy choćby wesprzeć moje plany. Musiałam szybko dorosnąć po zakończeniu studiów. Lawina wydarzeń...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
czytamcałyczas 03.10.2019 13:42
Czytelnik

Ja do końca nie jestem dorosły, metryka rąk.Ale umysłowo nie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubięToCzytam 03.10.2019 09:03
Czytelniczka

Dla mnie życie na własny rachunek było sporym szokiem. Przeprowadziłam się na studia do innego miasta położonego 500 km od mojego domu rodzinnego. Nagle wszystko to, co w marzeniach było jak lekka mżawka stało się trudną rzeczywistością. Musiałam pogodzić studia ze wszystkimi czynnościami domowymi, rozplanować budżet na cały nadchodzący miesiąc. W dodatku musiałam odnaleźć...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej