Dzień Dobry,
Gratuluję wszystkim wygranym :) Chciałam zapytać, czy zwycięzcy otrzymali już swoje egzemplarze książek?

Dzień Dobry,
Gratuluję wszystkim wygranym :) Chciałam zapytać, czy zwycięzcy otrzymali już swoje egzemplarze książek?

Gratuluję wygranej 👏

Gratuluję wygranej 👏

O rany, ale się cieszę z wygranej! 8-D

A żona jeszcze bardziej się ucieszy, bo uwielbia kryminały :).

O rany, ale się cieszę z wygranej! 8-D

A żona jeszcze bardziej się ucieszy, bo uwielbia kryminały :).

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

NataliaS
JFR
inestimable
anin
Maja Cierlak

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

NataliaS
JFR
inestimable
anin
Maja Cierlak

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Są rany, które się szybko goją i są rany, których proces gojenia jest bolesny i długi. Od czego to zależy? Myślę, że od tego, w jakiej kondycji jest nasz organizm w momencie zranienia. Jeśli jest silny, zdrowy i ma wsparcie, dojdzie do siebie szybko. Jeśli jest słaby, źle się czuje i jest sam w momencie zranienia, rana nawet po zabliźnieniu może boleć latami. Myślę, że nie ma dorosłego człowieka na naszej planecie, który nie miałby blizny po ranie. Malutkie otarcie lub mocny ból. Niektórych bolą te małe, innych te duże. A jak to jest w moim przypadku? U mnie to czas leczy rany. I nie oszukujmy się, na te największe potrzeba kilku lat. Musimy pozwolić im się zagoić. Niestety, nawet najlepiej zagojone zranienie zostawia bliznę. Potrafię miesiącami żyć bez wspomnienia bólu zranienia. A wystarczy jeden ułamek sekundy, rzut oka na bliznę i ból wraca, z tak ogromną siłą, że aż mnie poraża...serce w tym momencie boli mnie tak, jakby miało pęknąć. Zaczynam płakać, coraz mocniej i mocniej...Cii, uspokój się, ten ból zaraz minie, pozwól mu odejść. I faktycznie, po chwili jest lepiej. Wraz z wylanymi łzami ukoił się mój smutek. Jest lepiej. Czas leczy rany, jeśli pozwolimy, aby był naszym lekarzem.

Są rany, które się szybko goją i są rany, których proces gojenia jest bolesny i długi. Od czego to zależy? Myślę, że od tego, w jakiej kondycji jest nasz organizm w momencie zranienia. Jeśli jest silny, zdrowy i ma wsparcie, dojdzie do siebie szybko. Jeśli jest słaby, źle się czuje i jest sam w momencie zranienia, rana nawet po zabliźnieniu może boleć latami. Myślę, że nie...

Istotą człowieczeństwa jest możliwość podziwiania majestatu stworzenia. To przesłanie dobitnie uświadamia każdego, że piękno tkwi w samym procesie odkrywania świata zwanym życiem. Niestety, podczas tej zapierającej dech w piersi podróży, może natrafić się ból, przepełniony goryczą
i rozczarowaniem, sprawiającym, że życie może nagle zatrzymać się w miejscu.
Powodem jest fakt, że ból domaga się, by go czuć, przez co w pewnych momentach można być przekonanym, że odniesione rany nigdy się nie zagoją. Od tego, czy mechanizm napędowy życia prawidłowo się ułoży i zacznie znowu działać, zależy to, czy osoba mierząca się z przeciwnością losu jest
w określony sposób przygotowana na taką sytuację i czy potrafi sobie z nią poradzić w racjonalny sposób. Nikt nie jest idealny, lecz energia potrzebna na zwalczenie problemu zależy tak na prawdę od szczęścia, które jest niczym innym, jak z góry wypracowaną gotowością, która w końcu daje okazję, by można było ją wykorzystać.
Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, można śmiało stwierdzić, że każde rany mogą się zagoić, zależy to jedynie od tego, czy osoba mierząca się z bólem, jest na niego przygotowana.

Istotą człowieczeństwa jest możliwość podziwiania majestatu stworzenia. To przesłanie dobitnie uświadamia każdego, że piękno tkwi w samym procesie odkrywania świata zwanym życiem. Niestety, podczas tej zapierającej dech w piersi podróży, może natrafić się ból, przepełniony goryczą
i rozczarowaniem, sprawiającym, że życie może nagle zatrzymać się w miejscu.
Powodem jest...

Rana... czasami zupełnie się zagoi,
a człowiek i tak cierpienia się boi.
Nikt nie chce płakać z czyjegoś powodu,
ale nie da się przejść przez życie bez jakiegokolwiek zawodu.
Jedni o zadanym ciosie - szybko zapominają,
drudzy przy każdej możliwej okazji o nim wspominają.
Rany też nas czegoś uczą , o sobie, o innych, o zasadach rządzących światem,
kto komu będzie wilkiem, a kto komu bratem.
Nie bójmy się żyć pełnią życia,
co ma kogo spotkać, złapie go choćby z ukrycia.
Na co dzień lepiej nie myśleć o krzywdach i ranach,
lecz czerpać radość z życia, nawet gdyby miało się to robić - klęcząc na kolanach...

Rana... czasami zupełnie się zagoi,
a człowiek i tak cierpienia się boi.
Nikt nie chce płakać z czyjegoś powodu,
ale nie da się przejść przez życie bez jakiegokolwiek zawodu.
Jedni o zadanym ciosie - szybko zapominają,
drudzy przy każdej możliwej okazji o nim wspominają.
Rany też nas czegoś uczą , o sobie, o innych, o zasadach rządzących światem,
kto komu będzie wilkiem,...

„Rana” Myślę, że są jej różne rodzaje...Decyzją jak to się zwykło mówić „tego na górze” stajesz się inny od innych. Od początku musisz sobie z tym radzić. Codzienność, nauka spojrzenia życzliwych czy też ograniczenia na które nie masz żadnego wpływu. Czy ta w pewnym sensie zadana „Rana” może się zabliźnić? Odpowiem. Tak może. Jeśli sam potrafisz się przestawić, jesteś silny, czasem twardy jak skała zabliźni się szybko a dzięki bliskim tobie ludziom których masz obok, ich wsparciu potrafisz nawet o tej „Ranie” zapomnieć. Natomiast dzięki charakterowi,którego nie może zabraknąć choć to „Rana” od Najwyższego da się żyć tak jakby jej nie było. :)

„Rana” Myślę, że są jej różne rodzaje...Decyzją jak to się zwykło mówić „tego na górze” stajesz się inny od innych. Od początku musisz sobie z tym radzić. Codzienność, nauka spojrzenia życzliwych czy też ograniczenia na które nie masz żadnego wpływu. Czy ta w pewnym sensie zadana „Rana” może się zabliźnić? Odpowiem. Tak może. Jeśli sam potrafisz się przestawić, jesteś...

Rana zawsze jest raną; nawet, jeżeli zabliźnia się po jakimś czasie, blizna jest widoczna i "boli" samo wspomnienie o jej pochodzeniu. Identycznie jest w przypadku ran, zadanych sercu. Ja nigdy nie zapominam - nawet, gdybym bardzo sama tego chciała - każda rana boli mnie tak samo i boli mnie zawsze.

Rana zawsze jest raną; nawet, jeżeli zabliźnia się po jakimś czasie, blizna jest widoczna i "boli" samo wspomnienie o jej pochodzeniu. Identycznie jest w przypadku ran, zadanych sercu. Ja nigdy nie zapominam - nawet, gdybym bardzo sama tego chciała - każda rana boli mnie tak samo i boli mnie zawsze.