forum Oficjalne Konkursy
Słodkich snów – wygraj książkę „Muza koszmarów”.
Lazlo i Sarai nie są już dłużej tym, czym byli. Sarai, Muza Koszmarów, dopiero odkrywa pełnię swoich możliwości, tymczasem Lazlo musi dokonać wyboru niemożliwego: ocalić życie ukochanej czy wszystkich mieszkańców Szlochu? Otwarcie zapomnianych drzwi do nowych światów zamiast odpowiedzi przynosi wiele pytań – czy bohaterowie zawsze muszą zabijać potwory, czy mogą je… ocalić?
On zawsze przychodzi znienacka. Kładziesz się spać, nieświadom, że twój mózg zamiast spokojnego snu, postanowi wyświetlić ci chmarę pająków, atakująca cię mumię albo, w ekstremalnych przypadkach, strasznego klauna z siekierą. Opiszcie nam swój najgorszy koszmar.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Muza Koszmarów
Regulamin
- Konkurs trwa 16 - 22 maja włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Sine Qua Non. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [59]
Jak każdy w swoim życiu doświadczyłam wielu przeżyć w czasie snu, czasem się zastanawiam co mi siedzi w głowie, ponieważ niektóre z nich są naprawdę szalone i dziwaczne. Koszmary jednak zapamiętuje o wiele częściej, niż te dobre.
Opiszę swój najstarszy, a zarazem najstraszniejszy sen, który kiedykolwiek mi się śnił. Wszystko zaczęło się na w moim domu, postanowiłam wyjść...
W moim najgorszym koszmarze oglądałam drastyczną śmierć bliskich mi osób. Sen był mroczny i nie do konca wyraźny, pamiętam, że było ich kilkanaście, ginęły od różnych ran na ciele, które pojawiały się jakby samoistnie lub od ostrych przedmiotów lecących w ich stronę z nikąd. Po prostu patrzyłam na to jakby z oddali. Jednak nie to było najgorszym widokiem w tym śnie....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKażdy w dzieciństwie miał pewnie taki sen, że ucieka przed czymś, ale jak to w snach bywa bieg przypomina raczej powolne kroki, i ten upór jakbyśmy stali w smole. Tak więc akcja rozgrywa się na porośniętej piękną zieloną trawą polanie. Obok płynie strumyk. Ja spaceruję sobie spokojnie. Gdy nagle jakby czas się zatrzymał. Krajobraz stracił na ostrości, zamiast kolorów...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Cóż, jestem wielbicielką horrorów i miewałam już naprawdę dużo koszmarów, jednak najbardziej zapadł mi w pamięć ten jeden, przez swój realizm. Miał on miejsce, gdy byłam jeszcze dzieckiem.
W nocy obudził mnie niepokojący dźwięk, jakby jakiś przedmiot został strącony na podłogę. Podniosłam się z łóżka ostrożnie i chwyciłam za telefon, myśląc, że natknęłam się na złodzieja....
Mój najgorszy koszmar regularnie śnił mi się w dzieciństwie i choć od wielu lat mnie nie nawiedza, to pamiętam o nim do dziś i nadal mam dreszcze. W koszmarze spadałam, ale nie z wysokości klifu do morza, czy z wysokiego budynku. Spadałam w próżni, w miękkiej, ciemnej próżni. Wypełniały ją ciemne, czasami wręcz czarne obłoki, które w dotyku były trochę podobne do waty....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJestem na wsi. To podworko mojej babci. Zmierzam w kierunku dom, gdy zauważam pędzącego w moim kierunku rozjuszonego byka. A ja stoję osłupiała. Chcę uciekać, ale nie mogę sie ruszyć. Chcę wołać o pomoc, ale z moich ust nie wydobywa się żaden dźwięk. Stoję przerażona zupełnie zdezorientowana, nie wiem co robić,w zasadzie nic nie mogę zrobić. Czekam na swój koniec, ale wtedy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
ooooo było ich wiele ale jednym z ciekawszych był ten:
Wyszłam z psem na spacer (choć psa nie posiadam). Idziemy między blokami chodniczkiem, pies biega po trawniku i nagle zaczęło pada, deszcz zmienia się w ulewę a ulewa w nawałnicę z piorunami (niesamowicie boję się burz). Biegniemy do domu ale przede mną jest kałuża, która wydaje się całkiem normalna. Próbuję ja...
Stoję nad jego trumną. Trumna jest otwarta. Wygląda jakby spał. Wkoło znajduje się wiele ciemnych postaci. Wszyscy płaczą, trzymają w rękach chusteczki. Nagle ludzie znikają, a on się podnosi, siada w trumnie, wyciąga siną rękę w moją stronę i mówi: „przyjdę po ciebie”. Boję się. Chcę uciec, ale nie mogę..
Budzę się. Nie przestaję o tym myśleć, może to był znak, może...
Mój najgorszy koszmar miałam w wieku 13-14 lat. Śniło mi się, że spacerowałam przed domem. Nagle wpadł mi do głowy pomysł, żeby sprzątnąć szopkę, która stoi na podwórku. Zawsze panował w niej bałagan i można w niej znaleźć wszystko od zepsutych grabi począwszy, a skończywszy na starym serwisie z filiżankami, którym bawiłam się w dzieciństwie. Jednakże nigdy nie było tam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTeraz już nie mam w sumie koszmarów ale kiedyś mi się śniły potworki takie skrzyżowanie Gremlinów i Critersów, zawsze się budziłam i bałam zasnąć, zawsze wtedy sięgałam po "Lesia" Chmielewskiej
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post