rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

Nowy etap w życiu - wygraj pakiet książek „Marzenia na miarę" i „Jeszcze będzie przepięknie".

LubimyCzytać
utworzył 29.11.2018 o 12:51

Nowy etap w życiu - wygraj pakiet książek „Marzenia na miarę" i „Jeszcze będzie przepięknie".

„Marzenia na miarę”

Czy Odyseusz miał szansę w starciu z cyklopem Polifemem, synem Posejdona? Każdy rozsądny człowiek wie, że nie miał. A jednak udało mu się uciec z jaskini olbrzyma, choć nie zdołał uciec przed jego zemstą. Ale nawet zemsta oślepionego cyklopa nie odwiodła Odysa od głównego celu, jakim był powrót do Itaki. Zrobił wszystko, by wrócić do domu, choć na rozkaz Posejdona wszystkie wiatry spychały go z obranego szlaku. To nie jest kolejna książka o tym, że wystarczy chcieć, by móc. To opowieść o marzeniach, które się spełniły, bo "marzyciel" zrobił wszystko, co mógł, by tak się stało. Jego historia pokazuje, że można i trzeba marzyć, ale potem trzeba ruszyć z miejsca i po prostu zrealizować swoje marzenia, nawet jeśli wszyscy mądrzejsi będą mówić, że to niemożliwe, szalone i nierealne.
 

„Jeszcze będzie przepięknie”

Opowieść o miłości, której końca z pozoru nic nie zapowiadało, o związku, któremu z pozoru nic nie zagrażało, o życiu, które z pozoru było lekkie, łatwe i przyjemne, ale koniec się zbliżał. I nadszedł. I wtedy dopiero się zaczęło… Jaśmina ma 39 lat i rozstała się z mężem. Została sama, jak setki kobiet każdego dnia, i musiała sobie z tym poradzić. Czasem ironicznie, czasem bardzo serio o przeżyciach po rozstaniu, o rozpaczy, załamaniu, smutku i żalu, ale przede wszystkim o podnoszeniu się, odzyskiwaniu siebie, o radości i rozpoczynaniu od nowa.
 

Jaśmina rozpoczyna nowy etap w życiu – nadszedł koniec wieloletniego związku z wiecznie nieobecnym mężem i teraz musi odnaleźć się po rozstaniu. To dobry moment na spełnianie zapomnianych marzeń. Czy dzielicie swoje życie na etapy? Jaki był ostatni symboliczny moment, który możecie uznać za rozpoczęcie nowego rozdziału? Czy zdecydowaliście się wtedy na zrealizowanie swojego marzenia?


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.

Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają pakiet książek „Marzenia na miarę" i „Jeszcze będzie przepięknie".

 
Regulamin
  • Konkurs trwa 29 listopada do 6 grudnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
  • Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Prószyński i S-ka. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
  • Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
 

odpowiedzi [52]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
ogarbejbe 05.12.2018 23:14
Czytelniczka

Ostatnio zauważyłam, że ciągle na coś czekam, odliczam dni. W ten sposób mija mi większość życia: na czekaniu. Ostatnio miałam dość trudne dni: pełne zmian. Rozstanie z chłopakiem zbiegło się z dość znacznym awansem zawodowym dającym mi zupełnie nowe pole na rozwój. Związek i awans dużo mi dało, wiele zrozumiałam. Grubą krechę stawiam i stopniowo zmieniam swoje...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
1985natalia 05.12.2018 16:35
Czytelnik

Moje życie nabrało zupełnie nowych barw i nowego tempa wraz z narodzinami mojego dziecka. Od tego momentu już niczego się nie boję, stałam się bardziej otwarta na życie i ludzi. Trochę tak jakby ktoś dał mi nowe życie. Chyba faktycznie tak się stało, bo sama pochodzę z rozbitej rodziny, gdzie nie darzono się szacunkiem, nie dawano wsparcia. Teraz kiedy mam już swoją własną...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
mmizi 05.12.2018 12:10
Czytelnik

Do momentu skończenia 19 lat swoje życie dzieliłam etapami mojej edukacji. Od urodzenia, do wieku zerówkowego - czas, gdzie wyobraźnia nie miała granic, dni nie miały końca i nie było miejsca na zmartwienia, bo trzeba było budować bazę z poduszek i kołder. Po tym (najlepszym) etapie mojego życia. Przyszedł czas podstawówki, czyli nadal radosny czas, jednak czasami były...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Danca 05.12.2018 08:56
Czytelniczka

Każdy ale to KAŻDY dzieli swoje życie na etapy. Jedni mówią o tym otwarcie, inni skrywają ten fakt przed światem, a jeszcze inni nawet nie zdają sobie z tego sprawy.
Mój nowy rozdział zaczęłam po ukończeniu studiów. Tak się stało, że dostałam pracę 500 km od domu. Pomyślałam sobie "jest sierpień, jak mi się nie spodoba najwyżej wrócę do domu. Są wakacje, a zawsze chciałam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
yanko 04.12.2018 19:48
Bibliotekarz

Marzenia czasem nawet są wszystkim, kiedy nic ich nie przyćmi: ból, niepokój, bezsens… Symboliczny moment kiedy tak się rozczarujesz, że bardziej nie można, dalej jest cynizm, w każdej uśmiechniętej twarzy zobaczysz kłamstwo, nawet jeśli to szczery uśmiech, bo wówczas jest to uśmiech naiwny - więc to też kłamstwo.
„Enty” etap - Sergiusz P. musiał to pewnie zweryfikować...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nemezis 04.12.2018 19:18
Czytelniczka

Kilka miesięcy temu miałam okazję przeczytać bardzo inspirującą biografię. Bohater tego dzieła w młodym wieku opuścił swój rodzinny kraj i wyruszył do Stanów Zjednoczonych spełniać swoje marzenia. Mimo przeciwności losu, czuł swoje powołanie, nigdy się nie poddawał i ostatecznie osiągnął niewiarygodne rzeczy. Ta książka stała się moją mantrą. Ponieważ nie ma rzeczy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Barbara Bereżańska 04.12.2018 17:53
Autorka

Po ciężkim zleceniu poczułam, że nie pociągnę ani chwili dłużej w opiece nad osobami starszymi w systemie 24h na dobę. Nigdy nie czułam się do tej pracy powołana. Broniłam się przed nią rękoma i nogami. Niestety życie pisze własne scenariusze. Przepracowałam tak ponad cztery lata, które zaowocowały książką. Cios w plecy, jaki zadała mi pewna grupa opiekunek, odebrał mi...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Yevoni 04.12.2018 15:59
Czytelniczka

Zawsze wydawało mi się, że ciągle żyję dniem. Z perspektywy czasu muszę jednak stwierdzić, że nieświadomie dzieliłam życie na etapy, czułam jak dorastałam z każdym nim zamkniętym. Będąc dzieckiem nie mogłam się doczekać pójścia do szkoły, z gimnazjum chciałam się wyrwać jak najszybciej do liceum. Studia również były kolejnym 5 letnim etapem. Zawsze zauważałam jak moje życie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
patka 04.12.2018 12:58
Czytelnik

16 grudnia tego roku jest taką właśnie granicą u mnie!
Tego dnia kończę 5-letnią przygodę z pseudo-korpo, która wycisnęła mnie jak cytrynę. Kiedyś byłam optymistyczną, żywiołową dziewczyną, która z radością spoglądała w przyszłość. A od 2-3 lat, kiedy przyszło wypalenie, okazało się, że jestem jak ten anioł, który ma skrzydła, ale zapomniał jak się lata...
I chociaż w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
LadyDot Szyszka 04.12.2018 09:50
Czytelniczka

Chyba nie byłabym w stanie na sztywno podzielić swojego życia na kolejne etapy, bo one choć następowały po sobie, to przechodziły płynnie i zawsze nieświadomie człowiek przygotowywał się do tego. Szkoła, studia, małżeństwo, nowa praca itd. Ale są takie chwile, kiedy pojawia się kostucha i zabiera kogoś, kogo kochasz i wtedy nie masz wyboru, nie masz żadnego przygotowania i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej