Dziękuję za to wyróżnienie i gratuluję pozostałym zwycięzcom.

Dziękuję za to wyróżnienie i gratuluję pozostałym zwycięzcom.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

ReaderX
IgnisS
mitomo
Klaudia
mangusta

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

ReaderX
IgnisS
mitomo
Klaudia
mangusta

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

- Człowieku! Szybko przygotuj mi obiad i to nie byle co! Wiesz, że znam każdy Twój zamiar, a jak tylko zechcesz coś wymyślać zostaniesz poparzony!
- Śmiorek, czy Twój człowiek znowu zapomniał koca na nosidło?
- Ehh ci ludzie, brak słów. Móżdżki ich są wielkości perły leżącej na dnie oceanu! Nawet służyć porządnie potrafią.
- Człowieku, gdzie moje berło ośmiokorona!? Lada chwila kałamarnice w gości zawitają, a Wy nic nie przygotowaliście!? Z każdym dniem Ci ludzie są bardziej bezużyteczni... Przygotuj plażę!

- Człowieku! Szybko przygotuj mi obiad i to nie byle co! Wiesz, że znam każdy Twój zamiar, a jak tylko zechcesz coś wymyślać zostaniesz poparzony!
- Śmiorek, czy Twój człowiek znowu zapomniał koca na nosidło?
- Ehh ci ludzie, brak słów. Móżdżki ich są wielkości perły leżącej na dnie oceanu! Nawet służyć porządnie potrafią.
- Człowieku, gdzie moje berło ośmiokorona!? Lada...

Uwielbiam ośmiornice! Zjadłabym je xD

Uwielbiam ośmiornice! Zjadłabym je xD

7.00-Śniadanie-ryba. Spotkanie z Eweliną. Pracuje ona w teatrze, gdzie dowiaduje się rzeczy o świecie-że obecna sytuacja jest wynikiem wyborów, które wygrał Ośmiornic Adam. Że był to spisek planowany od lat przez ten gatunek, który ukrywał swoją inteligencję, by któregoś dnia obalić rządy ludzi.
8.00-Początek pracy-6 godzin sprawdzania list zaopatrzenieniowych naszego więzienia.
14.00-Obiad-panierowana ryba.
15.00-Dalsza praca-raporty o nowych gatunkach ryb.
21.00-Wykłady sponsorowane przez państwo. Powinniśmy być wdzięczni. Jednak nie jesteśmy. Są to bowiem wykłady o rybach. Udział jest obowiązkowy-gdyby ktoś nie poszedł, a taka Ośmiornica Aneta by go nakryła, to miałby problem. Okładanie ludzi rybami przez 8-mackowe stworzenia. Zamykanie w pomieszczeniu z setką ryb, w którym nic nie widać, bo Ośmiornice wykorzystują swój atrament. Albo też ucieczka z labiryntu przed tuzinem psychopatycznych, dobrze kamuflujących się Ośmiornic. Te i wiele innych kar spotykają śmiałków, opuszczających zajęcia.
22.30-Kolacja-jako ostani posiłek każdego dnia dostajemy ryby. Teraz jednak solone.
23.00-Nowa porcja plotek od Eweliny... i jest! Dowiedziałam się,że jutro rozpocznie się prawdziwa rebelia! Nadszedł czas na zmiany. Pora pokazać swe prawdziwe oblicza. Powiemy "NIE" tym, którzy pomogli wrogom, którzy żyją sobie szczęśliwie, podczas gdy my walczymy. Walczymy o życie, o godność, o honor. Dlatego też pora pożegnać się z rybami! Już dosyć zniszczyły nasze życia! Czas na prawdziwy bunt!

7.00-Śniadanie-ryba. Spotkanie z Eweliną. Pracuje ona w teatrze, gdzie dowiaduje się rzeczy o świecie-że obecna sytuacja jest wynikiem wyborów, które wygrał Ośmiornic Adam. Że był to spisek planowany od lat przez ten gatunek, który ukrywał swoją inteligencję, by któregoś dnia obalić rządy ludzi.
8.00-Początek pracy-6 godzin sprawdzania list zaopatrzenieniowych naszego...

Syn ma przyprowadzić swoją wybrankę na kolację, Strasznie się tym denerwują, jako ona będzie. Wysoka, czy niska, chuda czy grubsza, blond czy brunetka. Ważne aby się lubili potem może kochali.
Tak myślałam do wczoraj wieczora, aż ją albo raczej to cos zobaczyłam. On przyprowadził raczej przyciągnął w akwarium ośmiornicę. Wstrętną, z mackami, w odcieniu różu. Gdy ją chciał nam przedstawić wypełzła z swojej szklanej kulki, cały dywan mi zachlapała. Potem znów jej marudzenie, tego nie lubię, tego nie chcę. A ja tak się starałam wyborne spaghetti z ośmiorniczkami przyrządziłam.
A co najstraszniejsze oblepiała mojego syna, jedna macka na jednej nodze, druga macka na drugiej, trzecia koło szyi i za rękę go trzymała.
Ale on ją rzuci, albo nie wiem co zrobię....

Syn ma przyprowadzić swoją wybrankę na kolację, Strasznie się tym denerwują, jako ona będzie. Wysoka, czy niska, chuda czy grubsza, blond czy brunetka. Ważne aby się lubili potem może kochali.
Tak myślałam do wczoraj wieczora, aż ją albo raczej to cos zobaczyłam. On przyprowadził raczej przyciągnął w akwarium ośmiornicę. Wstrętną, z mackami, w odcieniu różu. Gdy ją chciał...

- My ją stworzyliśmy - powiedział kapitan kierując się w stronę tysiąca twarzy na których malowało się przerażenie z niedowierzaniem. Niedobitki ziemskie tłoczyły się na pokładzie statku opuszczającego orbitę ziemi w poszukiwaniu nowego domu w kosmicznej przestrzeni.
- Doktor Lars przekonywał, że ta galareta ożyje jeśli otrzyma wystarczająco dużo energii grupowej intencji. Godzinami wysyłaliśmy mentalne komunikaty. Po trzech miesiącach ujrzeliśmy super inteligentną substancję, z wyglądu przypominającą ośmiornicę. Oszołomieni patrzyliśmy jak wypełza z laboratorium. Zamiast zatrzymać głowonogę pozwoliliśmy jej uciec. Rozmnażała się w błyskawicznym tempie zasiedlając ludzkie terytoria. Wciskała się w uchylone okna, drzwi, kominy. Program szybkiego uczenia się zaowocował innowacyjnymi metodami zagospodarowania planety. Odporna na ogień, wodę, warunki atmosferyczne praktycznie nie miała granic poznawczych wypierając tym samym nasz gatunek.
- Czy sporządzono plan zarządzania tak wysoce inteligentną istotą? - rzucił pytanie dziarski pasażer.
- Plam kontroli doktora Larsa został wdrożony natychmiast po jej zaginięciu. Błąd polegał na tym, że nie przewidzieliśmy, iż głowonoga zechce skorzystać z przysługującego jej boskiego prawa wolnej woli, postrzegając ją raczej jako twór eksperymentu aniżeli odrębną istotę.

- My ją stworzyliśmy - powiedział kapitan kierując się w stronę tysiąca twarzy na których malowało się przerażenie z niedowierzaniem. Niedobitki ziemskie tłoczyły się na pokładzie statku opuszczającego orbitę ziemi w poszukiwaniu nowego domu w kosmicznej przestrzeni.
- Doktor Lars przekonywał, że ta galareta ożyje jeśli otrzyma wystarczająco dużo energii grupowej intencji....

Idę na stołówkę, jak reszta.
- Cześć!
-Hej!
- Co tam? Ale marzy mi się jajecznica z bekonem – słyszę donośny śmiech – nie żebym wiedział co to bekon, ale dziadek tak zawsze powtarzał.
Docieram na stołówkę. Dzisiejsze śniadanie: algi z jakąś rybą, kleik z ryżu i sok aloesowy. Na II śniadanie mogę wziąć tuńczyka zawijanego w coś zielonego lub wodorosty ze ślimakami. Jaka rozpusta! Nasi kucharze chyba dostali nowe menu od głowonogów. Trzeba szybko zjeść i – zerkam na watch’a na nadgarstku – no tak, bąblownia dzisiaj. Zabieram sałatkę ze ślimakami i pędzę by się nie spóźnić. Muszę się dostać na poziom -3, może chociaż 1 piętro uda mi się zjechać. Zbliżam się do klatki schodowej, te piętro muszę pokonać po schodach, platforma jest pilnowana przez wyjątkowo upierdliwych krakusiów*. Schodzę na -1, a tu luka w zabezpieczeniach, hura! Zjeżdżam na platformach (hi głowonogi, mi też się nie chce chodzić po schodach) do -2, ale dalej ruszam schodami. Stawiam się w bąblowni minutę przed czasem. Nadzorca Ooghrakneoni (dla nas Ograk) zleca mi stanowisko przy basenie C – bąble rozmiar 47,5Π, małe. Jeżeli ludzie odkryli jakąś słabość ośmiornic to tylko tę: ośmiornice muszę wymieniać co 48H bąble jeżeli chcą oddychać naszą atmosferą.
- Cześć Nina!
- Cześć Jarhi! – mówię. Jarhi ma tylko 7 macek i nie jest pełnoprawną ośmiornicą.
- Idziesz dzisiaj na partyjkę „Uważaj na głowę”?
- Z tobą nikt nie ma szans!
C.d.n
* Krakuś – ir. zdrobnienie od „kraken”; człowiek, pilnujący porządku, na służbie u ośmiornic

Idę na stołówkę, jak reszta.
- Cześć!
-Hej!
- Co tam? Ale marzy mi się jajecznica z bekonem – słyszę donośny śmiech – nie żebym wiedział co to bekon, ale dziadek tak zawsze powtarzał.
Docieram na stołówkę. Dzisiejsze śniadanie: algi z jakąś rybą, kleik z ryżu i sok aloesowy. Na II śniadanie mogę wziąć tuńczyka zawijanego w coś zielonego lub wodorosty ze ślimakami. Jaka...