"Oh, mój niepodległy balkonie. Tyś najbardziej..." Tak brzmią pierwsze słowa hymnu, chyba, najbardziej niepodległego państwa – Balkonia–gdzie obecnie żyje tylko jedna osoba. Ja. W sekrecie powiem, że prawie cały czas zmaga się z najeźdzcami, którzy myślą tylko o tym by przerwać błogi szczęśliwy czas w tym małym państewku. Niech żyje Balkonia, kraj wszelkich wygód i cnót!

"Oh, mój niepodległy balkonie. Tyś najbardziej..." Tak brzmią pierwsze słowa hymnu, chyba, najbardziej niepodległego państwa – Balkonia–gdzie obecnie żyje tylko jedna osoba. Ja. W sekrecie powiem, że prawie cały czas zmaga się z najeźdzcami, którzy myślą tylko o tym by przerwać błogi szczęśliwy czas w tym małym państewku. Niech żyje Balkonia, kraj wszelkich wygód i...

Zdecydowanie byłaby to altana w moim ogrodzie, gdzie przyjemność sprawia mi nawet sprzątanie!
Moje państwo nazywało by się Diza, gdzie panował by spokój cisza, a grill byłby daniem regionalnym! Zdecydowanie znalazłoby się miejsce na półkę z książkami, z której sama bardzo często i z ogromną przyjemnością bym korzystała!
Diza byłaby moją opoką i najprzytulniejszym miejscem świata!

Zdecydowanie byłaby to altana w moim ogrodzie, gdzie przyjemność sprawia mi nawet sprzątanie!
Moje państwo nazywało by się Diza, gdzie panował by spokój cisza, a grill byłby daniem regionalnym! Zdecydowanie znalazłoby się miejsce na półkę z książkami, z której sama bardzo często i z ogromną przyjemnością bym korzystała!
Diza byłaby moją opoką i najprzytulniejszym miejscem...

Kuchnia! Kurka wodna, bo kuchnia to moje miejsce! W sumie już jest niepodległa i należy tyko do mnie. Panoszą się w niej dumne książki kucharskie zajmując wysokie półki regału. Stary piec, którego nie mam serca rozebrać, pełni funkcję trybunału. Na środku stół- okrągły, a jakże! Obrady okrągłego stołu zwołuję nie szukając okazji. Ostatnio dla przykładu z głową innej niepodległej kuchni pochylone nad kilkoma rodzajami nalewek obradowałyśmy o ważnych aspektach życia zwykłego codziennego. A całkiem niedawno nawet prowadziłam wojnę- armie mrówek chciały przejąć moją kuchnię!
Myślę, że moje państwo ma już swoją nazwę- wypowiadane pośpiesznie "Idędojoanny" :)

Kuchnia! Kurka wodna, bo kuchnia to moje miejsce! W sumie już jest niepodległa i należy tyko do mnie. Panoszą się w niej dumne książki kucharskie zajmując wysokie półki regału. Stary piec, którego nie mam serca rozebrać, pełni funkcję trybunału. Na środku stół- okrągły, a jakże! Obrady okrągłego stołu zwołuję nie szukając okazji. Ostatnio dla przykładu z głową innej...

Gdybym tak mogła wybrać skrawek przestrzeni, na którym ogłosiłabym niepodległość, byłoby to centrum sportowe na moim osiedlu. Miałabym wtedy na własność dużą siłownię (mój narzeczony chętnie by z niej korzystał), saunę, no i wielką halę, na której mogłabym grać z przyjaciółką w badminton. Szkoda tylko, że można wybrać tylko jedno miejsce, bo po drugiej stronie ulicy jest pływalnia – może udałoby mi się uczynić z niej mojego wasala i swobodnie z niej korzystać.
Moje państewko zaś nazwałabym Bodziolandią, od imienia mojego pierwszego, ukochanego szczurka.

Gdybym tak mogła wybrać skrawek przestrzeni, na którym ogłosiłabym niepodległość, byłoby to centrum sportowe na moim osiedlu. Miałabym wtedy na własność dużą siłownię (mój narzeczony chętnie by z niej korzystał), saunę, no i wielką halę, na której mogłabym grać z przyjaciółką w badminton. Szkoda tylko, że można wybrać tylko jedno miejsce, bo po drugiej stronie ulicy jest...

Niepodległa Rzeczpospolita Hamakowa!
Hymn: "A ja leżę i leżę, i leżę..."
Flaga: w hamakowy wzorek
Godło: Zielony listek
Konstytucja NRH spisana na kolanie w dniu 12 czerwca roku Pańskiego 2018.
Artykuł pierwszy stanowi, że niepodzielną władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą w NRH sprawuje Oleńka. W szczególności do jej kompetencji należy dobór lektury, dystrybucja napojów chłodzących, regulacja cienia za pomocą sprzyjających okoliczności przyrody/urządzeń parasolowatych, usuwania przemocą natrętnych owadów oraz wypraszania równie natrętnych intruzów innych gatunków, w szczególności gadatliwych ludzi.
Artykuł drugi określa terytorium NRH, zwłaszcza strefę naziemną o powierzchni 6m2 oraz strefę powietrzną ograniczoną jedynie pochmurnym firmamentem.
Artykuł trzeci określa obywatelstwo NRH, które przysługuje li i jedynie Pani na tych włościach.
Artykuł czwarty dopuszcza pobyt osób trzecich na terenie NGH tylko za pisemnym pozwoleniem podmioty wymienionego w art. 1.
Artykuł piąty i ostatni dopuszcza wszelkie modyfikacje i zmiany w Konstytucji wymyślone i zatwierdzone przez podmiot z art. 1.

Niepodległa Rzeczpospolita Hamakowa!
Hymn: "A ja leżę i leżę, i leżę..."
Flaga: w hamakowy wzorek
Godło: Zielony listek
Konstytucja NRH spisana na kolanie w dniu 12 czerwca roku Pańskiego 2018.
Artykuł pierwszy stanowi, że niepodzielną władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą w NRH sprawuje Oleńka. W szczególności do jej kompetencji należy dobór lektury, dystrybucja...

Niepodległy Hamak Imaginacji. W domu, za altaną, tata dwa lata temu powiesił hamak. Jest to, od tamtej pory, moje ulubione miejsce latem do czytania książek. Jednak często o tę "miejscówkę" walczę ze swoim rodzeństwem, pogodą czy kotami. Rodzeństwo uwielbia się na niej wylegiwać, tak samo jak koty, a pogoda często przegania z hamaka grożąc przemarznięciem, przemoczeniem, czy przewianiem. Dlatego też chciałabym zagarnąć to niewielkie terytorium tylko dla siebie. Pozwoliłabym tam sobie wędrować po wszystkich światach, jakie bym tylko w książkach znalazła.

Niepodległy Hamak Imaginacji. W domu, za altaną, tata dwa lata temu powiesił hamak. Jest to, od tamtej pory, moje ulubione miejsce latem do czytania książek. Jednak często o tę "miejscówkę" walczę ze swoim rodzeństwem, pogodą czy kotami. Rodzeństwo uwielbia się na niej wylegiwać, tak samo jak koty, a pogoda często przegania z hamaka grożąc przemarznięciem, przemoczeniem,...

Szczyt Śnieżki, właśnie na tym "skrawku" ogłosiłabym niepodległość. Byłby to trudny kawałek do oblężenia chyba, że wyciąg byłby czynny. Cudowna atmosfera, która wtórowałaby czytaniu książek. Stację meteorologiczną przerobilibyśmy na "Utopię dla czytelników". Wyobraźcie sobie, że za oknem pada śnieg. Pijecie właśnie gorącą czekoladę, siedzicie na bujanym fotelu, a w ręce trzymacie swoją ulubioną książkę. Przed Wami rozciąga się widok na pobliskie miasta, które mienią się nocą. Dla mnie wymarzone państwo.

Szczyt Śnieżki, właśnie na tym "skrawku" ogłosiłabym niepodległość. Byłby to trudny kawałek do oblężenia chyba, że wyciąg byłby czynny. Cudowna atmosfera, która wtórowałaby czytaniu książek. Stację meteorologiczną przerobilibyśmy na "Utopię dla czytelników". Wyobraźcie sobie, że za oknem pada śnieg. Pijecie właśnie gorącą czekoladę, siedzicie na bujanym fotelu, a w ręce...

Gdybym miała taką możliwość, ogłosiłabym po prostu Niepodległość Domu. Starego domu moich dziadków, wraz z dużym podwórkiem ze starymi drzewami, sadem i warzywnikiem. Byłoby to miejsce, do którego wejść można tylko za okazaniem zaproszenia. Nie obowiązywałoby tam prawo budowlane, żaden urzędnik nie zabroniłby mi wybudowania werandy. Nie byłoby ciszy nocnej ani psów w kagańcach. Byłaby to prawdziwa enklawa, w której można się skryć i nie martwić zasadami.

Gdybym miała taką możliwość, ogłosiłabym po prostu Niepodległość Domu. Starego domu moich dziadków, wraz z dużym podwórkiem ze starymi drzewami, sadem i warzywnikiem. Byłoby to miejsce, do którego wejść można tylko za okazaniem zaproszenia. Nie obowiązywałoby tam prawo budowlane, żaden urzędnik nie zabroniłby mi wybudowania werandy. Nie byłoby ciszy nocnej ani psów w...

KAWIARNIANA CZYTELNIA to nowe państwo powstałe na moim tarasie. Ekspres, zapas kawy i stos nieprzeczytanych książek: "Zbrodnie z namiętności, "Żmijowisko","Nieczułość", to tylko kilka pozycji, które uparcie na mnie czekają. Nikt nie ma nic do powiedzenia, tylko książki... Totalitaryzm książkowy, oto nasz ustrój polityczny.
Mężu,chłopcy poszukajcie chwilowo własnego państewka, ten teren należy do mnie:-)

KAWIARNIANA CZYTELNIA to nowe państwo powstałe na moim tarasie. Ekspres, zapas kawy i stos nieprzeczytanych książek: "Zbrodnie z namiętności, "Żmijowisko","Nieczułość", to tylko kilka pozycji, które uparcie na mnie czekają. Nikt nie ma nic do powiedzenia, tylko książki... Totalitaryzm książkowy, oto nasz ustrój polityczny.
Mężu,chłopcy poszukajcie chwilowo własnego...

" Piaskowa ulga"
Był by to kawałek plaży na który mieliby wstęp tylko moi najbliżsi. Uciekała bym zawsze, gdy była bym zmęczona swoim codziennym życiem. Zawsze przynosi mi to ulgę.

" Piaskowa ulga"
Był by to kawałek plaży na który mieliby wstęp tylko moi najbliżsi. Uciekała bym zawsze, gdy była bym zmęczona swoim codziennym życiem. Zawsze przynosi mi to ulgę.