Starsza kobieta skarży się,że jest prześladowana.Za co? Nie umyła rąk po skorzystaniu z toalety. Pan Janusz źle segreguje śmieci, natomiast jego żona dała za mało jeść ich kotu.Te i inne tajemnice wyszły na jaw w małej miejscowości Spokojna, na południu Polski.
Mała, spokojna wieś. Wszyscy dobrze się znają i rozumieją. Jednakże od kilku tygodni każdy mieszkaniec jest na celowniku, bo na ulicznym asfalcie codziennie ktoś wypisuje ich największe tajemnice. - To się w głowie nie mieści!- mówi Pani Jolanta.- Jak można w taki sposób ludzi oczerniać? Oczywiście każdy ma coś na sumieniu, mniejsze czy większe sekrety, ale żeby zaraz wypisywać publicznie, że ktoś dwa tygodnie kwiatów nie podlewał, albo dłubał w nosie? Skąd ta osoba ma takie informacje?- dziwi się mieszkanka.
Tajemniczego strażnika porządku nie udało się do tej pory złapać. Jedynym śladem jaki po sobie zostawia są kawałki kredy bez odcisków palców i krótkie zdania. Mieszkańcy drżą o własną reputację, a policja jedynie wzrusza ramionami z bezradności.
Ile jeszcze informacji ma w zanadrzu i co postanowi upublicznić- niepokoją się mieszkańcy Spokojnej. Czy dzięki niemu wróci prawość do tej małej miejscowości? Może jednak wszyscy poznają o sobie prawdę i nic tutaj już nie będzie, takie jak dawniej. -Czas pokaże jak to wszystko się zakończy, ale jedno jest pewne, dowcipniś czy nie, nieźle namieszał wśród moich parafian.- stwierdził proboszcz Spokojnej, który na sumieniu ma rozmowę przez telefon podczas jazdy samochodem.

Starsza kobieta skarży się,że jest prześladowana.Za co? Nie umyła rąk po skorzystaniu z toalety. Pan Janusz źle segreguje śmieci, natomiast jego żona dała za mało jeść ich kotu.Te i inne tajemnice wyszły na jaw w małej miejscowości Spokojna, na południu Polski.
Mała, spokojna wieś. Wszyscy dobrze się znają i rozumieją. Jednakże od kilku tygodni każdy mieszkaniec jest na...

Witam Państwa serdecznie w ten pyszniutki dzień. Dziś kalendarz nakazuje nam wsuwać pączki i faworki, ponieważ mamy Tłusty Czwartek. Niestety to święto nie jest szczęśliwe dla wszystkich. Mieszkańcy Cymbałowic zapłacili za obżarstwo zatruciem pokarmowym. Jesteśmy na miejscu, aby spytać obywateli tego pięknego miasta, jak doszło do masowego zachorowania.
- Cały posterunek, to znaczy ja z kolegą, od razu rozpoczął dochodzenie. I udało nam się znaleźć winnego. Otóż dostawca przywiózł do cukierni worek sproszkowanej kredy zamiast mąki – oznajmił komendant.
Co winny ma do powiedzenia w swojej obronie?
- Ja wiem, postąpiłem strasznie. Jednak proszę o zrozumienie. Ostatnio w „R jak romans” Błażej zdradza Judytkę. O niczym innym nie myślę, tak mnie stresuje ta sytuacja. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego on tak postępuje. Przecież z niej taka fajna dziewczyna – broni się dostawca.
A jak na to reagują mieszkańcy?
-A wie, Pani. To takie szczęście w nieszczęściu. Trzy lata temu umówiłam się na wizytę do lekarza i akurat mogę z niej skorzystać – opowiada zawsze optymistyczna pani Grażynka.
-To jest skandal! Chciałam ten dzień spędzić w gronie najbliższych. Dałam Pusi spróbować pączuszka i biedna psinka mi się struła – skarży się pani Krystyna.
W mieście spotkaliśmy jedną osobę, która pozostała zdrowa. Jak udało jej się tego dokonać?
- Ja po prostu nie lubię swoich wypieków – skomentował piekarz.

Witam Państwa serdecznie w ten pyszniutki dzień. Dziś kalendarz nakazuje nam wsuwać pączki i faworki, ponieważ mamy Tłusty Czwartek. Niestety to święto nie jest szczęśliwe dla wszystkich. Mieszkańcy Cymbałowic zapłacili za obżarstwo zatruciem pokarmowym. Jesteśmy na miejscu, aby spytać obywateli tego pięknego miasta, jak doszło do masowego zachorowania.
- Cały posterunek,...

Śnieg w środku lata!
24 lipca br. ulice Juliankowa przykrył biały puch. Wydawało się, iż matka natura postanowiła zrobić juliankowiczom psikusa. Jednakże nie była to sprawka zawieruchy ekosystemowej, a jednego z mieszkańców Ulicy Cesarskiej. Mężczyzna umieścił na jednej z kamienic ogromny wiatrak i rozpylił na dużą część miasta ogrom skruszonej kredy. Winowajca został aresztowany i przesłuchania nadal trwają. Skąd mężczyzna wziął ogromną ilość skruszonej kredy i jak wniósł ogormny wiatrak na budynek, pozostając niezauważonym? Jaki był motyw jego działania? Miejmy nadzieję, że dowiemy się wszystkiego wkrótce.
J. K.

Śnieg w środku lata!
24 lipca br. ulice Juliankowa przykrył biały puch. Wydawało się, iż matka natura postanowiła zrobić juliankowiczom psikusa. Jednakże nie była to sprawka zawieruchy ekosystemowej, a jednego z mieszkańców Ulicy Cesarskiej. Mężczyzna umieścił na jednej z kamienic ogromny wiatrak i rozpylił na dużą część miasta ogrom skruszonej kredy. Winowajca został...

Biały porządek=dobry porządek
Z powodu niewyjaśnionych okoliczności rada miasta uchwaliła zasadę, która będzie obowiązywać każdego mieszkańca Czytapolis. Od dziś należy pisać tylko kredą. Każdy ma obowiązek noszenia tabliczek na plecach o wymiarach 20x20cm oraz gąbkę do ścierania. Wszyscy mogą pisać na swoich i innych co tylko zechcą. Nie będzie obowiązywać za to żadna kara. Dla zainteresowanych odbędzie się konkurs. Będzie polegał na zapisaniu jak największej ilości tabliczek nalężących do najbardziej uprzywilejowanych. Zwycięzca konkursu nie musi nosić nic

Biały porządek=dobry porządek
Z powodu niewyjaśnionych okoliczności rada miasta uchwaliła zasadę, która będzie obowiązywać każdego mieszkańca Czytapolis. Od dziś należy pisać tylko kredą. Każdy ma obowiązek noszenia tabliczek na plecach o wymiarach 20x20cm oraz gąbkę do ścierania. Wszyscy mogą pisać na swoich i innych co tylko zechcą. Nie będzie obowiązywać za to żadna...

WYJAŚNIENIE ZAGINIONEJ KREDY

Dwa tygodnie temu pisaliśmy, że w Liceum nr 4 im Joanny Krupy w Pietkonowicach zgłoszono zaginięcie całego zapasu kredy. Nikt nie wiedział po co uczniom 13 opakowań tego produktu. Zagadaka została rozwiązana. Za kradzież odpowiadają dwie uczennice Jessica F. i Anja O. Z infromacji zgromadzonych przez naszą Gazetę wynika, że uczennice znalazły przepis na dietę cud i konsumowały jedynie kredę. Okazało się, że występują tu działania nieporządane. Dwie, pięknie opalone w naszym miejskim solarium "Słoneczko" (promocja 3 wizyta gratis) stały się białe niczym kreda.
-Gdybym wiedziała nigdy bym sie na to nie zdecydowała. Poza tym PRZYTYŁAM.- wypowiada sie jedna z dziewcząt. Aktualnie przebywają w szpitalu wojewódzkim w Alabastrowicach Dolnych. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Do szkoły na zajęcia zaproszono dietetyk Monikę Grubłkę, która opowie uczniom o prawidłowej diecie.

WYJAŚNIENIE ZAGINIONEJ KREDY

Dwa tygodnie temu pisaliśmy, że w Liceum nr 4 im Joanny Krupy w Pietkonowicach zgłoszono zaginięcie całego zapasu kredy. Nikt nie wiedział po co uczniom 13 opakowań tego produktu. Zagadaka została rozwiązana. Za kradzież odpowiadają dwie uczennice Jessica F. i Anja O. Z infromacji zgromadzonych przez naszą Gazetę wynika, że uczennice znalazły...

Mistrzostwa w mieścinie!
Małe miasteczko w którym nic się nie dzieje. Nadszedł czas wakacji wiec wszystkie dzieci smętnie błąkały się po ulicach. Jeden z ojców postanowił zorganizować turniej gry w klasy! Rozrysował na szkolnym boisku KREDĄ pola do gry w klasy, zebrał zainteresowane dzieciaki i tak się zaczęło.
Informacja o turnieju obiegała coraz szersze grono zainteresowanych, aż w końcu stworzono przedziały wiekowe, z gminnych funduszy pewną pulę przeznaczono na nagrody. A chętnych ciągle przybywało.
Wieść o zawodach obiegła gminę, a później województwo. W ten oto sposób od narysowany kredą klas przez ojca rozpoczął się ogólnopolski turniej rozgrywek w klasy, który początkowo miał na celu jedynie odciągnąć dzieci od ciągłego siedzenia przed komputerami.
Planowane jest kontynuowanie i rozszerzanie na większą skalę turnieju w przyszłości, dlatego zapraszamy wszystkie dzieciaki do super zabawy!

Mistrzostwa w mieścinie!
Małe miasteczko w którym nic się nie dzieje. Nadszedł czas wakacji wiec wszystkie dzieci smętnie błąkały się po ulicach. Jeden z ojców postanowił zorganizować turniej gry w klasy! Rozrysował na szkolnym boisku KREDĄ pola do gry w klasy, zebrał zainteresowane dzieciaki i tak się zaczęło.
Informacja o turnieju obiegała coraz szersze grono...

HUMAN THINGS, Magazine, 2018r, nr23
"Szkolna kredą przyczyną zgonu ucznia? Woźny winowajcą."
Jesteśmy w mały miasteczku obok Idaho gdzie niedawno doszło do nietypowej tragedii. W tym nadzwyczajnie nudnym i opływającym w rutynę miejscu jedna szkoła średnia zakłóciła ten schemat.
W środę w okolicach godziny piętnastej, gdy zajęcia dobiegły końca w szkolnej szatni znaleziono ciało piętnastoletniego Warrena P. Jak doszło do zgonu?
"To był zwykły zakład – mówi jeden z kolegów chłopca. - Nigdy bym nie pomyślał, że on może umrzeć. Po prostu tego dnia założyłem się z nim, że wciągnie nosem kreche ze spiłowanej kredy" – zeznał.
Badania nad szkolną kredą wykazały, że poza kalcytem zawierała w sobie śladowe ilości kokainy, co okazało się zabójcze dla młodego organizmu. Winowajcą okazał się woźny, który narkotyki pod postacią kredy ukrywał w swoim pokoiku w szkole. Nie wiemy czy wyciek narkotyków był celowy, czy kokainowa kreda została pomylona ze zwykłą. Różne epitety cisną się na usta, by określić postać, schwytanego już 'kredowego dilera'.

HUMAN THINGS, Magazine, 2018r, nr23
"Szkolna kredą przyczyną zgonu ucznia? Woźny winowajcą."
Jesteśmy w mały miasteczku obok Idaho gdzie niedawno doszło do nietypowej tragedii. W tym nadzwyczajnie nudnym i opływającym w rutynę miejscu jedna szkoła średnia zakłóciła ten schemat.
W środę w okolicach godziny piętnastej, gdy zajęcia dobiegły końca w szkolnej szatni znaleziono...

Dramat 25latki z Kalisza. Deszcz zmył napis z chodnika zanim zdążyła zrobić mu zdjęcie.
Malwina W. wychodząc rano do pracy zauważyła napis przed wejściem do jej klatki, lecz jak zwykle spóźniona do pracy biegła na autobus. "Przecież będzie tu nadal wieczorem"- tak pomyślała kobieta oddalając się. Niestety pogoda pokrzyżowała plan jaki już zakiełkował w głowie Malwiny. "Ten przeklęty deszcz wszystko zniszczył! Chciałam sfotografować napis, bo dostałby dużo lajków na Instagramie. Cały dzień zastanawiałam się nad odpowiednimi hasztagami!" - żali nam się bohaterka. Twierdzi, że nie może go sama napisać na nowo, bo nie ma kredy i charakter jej pisma nie jest taki ładny. Być może to zdjęcie potrząsnęło by internetem i zyskalibyśmy nową influencerkę. Jednak wypisany kredą na szarej kostce cytat K.K. Baczyńskiego "umrzeć przyjdzie gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością" nie był dla całego świata tylko dla mieszkańców jednego z kaliskich osiedli.

Dramat 25latki z Kalisza. Deszcz zmył napis z chodnika zanim zdążyła zrobić mu zdjęcie.
Malwina W. wychodząc rano do pracy zauważyła napis przed wejściem do jej klatki, lecz jak zwykle spóźniona do pracy biegła na autobus. "Przecież będzie tu nadal wieczorem"- tak pomyślała kobieta oddalając się. Niestety pogoda pokrzyżowała plan jaki już zakiełkował w głowie Malwiny....

KREDOWY SKANDAL
Dzisiaj do naszych reporterów dotarły nowe wiadomości odnośnie skandalu w Komendzie Głównej Policji. Dwóch funkcjonariuszy oczekuje na proces, a śledztwo jest dalej w toku.
W zeszły czwartek policja dostała anonimową wiadomość o rzekomym znalezieniu napromieniowanych ludzkich kości na budowie w pobliżu alei Różanej. Dwa radiowozy znalazły się na miejscu w ciągu kilku minut. Policjanci od razu potwierdzili autentyczność wezwania. Nie mogli jednak sami zająć się sprawą z powodu szkodliwego promieniowania. Musieli zaczekać na przyjazd specjalistów.
Dwunastu pracowników budowy zostało ewakuowanych, a funkcjonariusze przez dwie godziny pilnowali miejsca znalezienia kości. Po tym czasie wreszcie doczekali się przyjazdu specjalistów, którzy natychmiastowo odkryli makabryczny żart. Kości okazały się być zrobionym z kredy, zabawkowym ludzkim szkieletem. Policjanci nie byli w stanie dostrzec tego od razu, gdyż częściowo znajdowały się one pod ziemią.
Wedle naszych dzisiejszych informacji mógł być to eksperyment studentów medycyny, którzy chcieli sprawdzić wyszkolenie organów ścigania odnośnie postępowania w takich przypadkach. Policja stara znaleźć się winnych, a policjanci, którzy dopuścili do tak ogromnej pomyłki, oczekują na rozprawę.

KREDOWY SKANDAL
Dzisiaj do naszych reporterów dotarły nowe wiadomości odnośnie skandalu w Komendzie Głównej Policji. Dwóch funkcjonariuszy oczekuje na proces, a śledztwo jest dalej w toku.
W zeszły czwartek policja dostała anonimową wiadomość o rzekomym znalezieniu napromieniowanych ludzkich kości na budowie w pobliżu alei Różanej. Dwa radiowozy znalazły się na miejscu w...

Pcim Dolny, 12 maja 2013

RYBY I DZIECI GŁOSU NIE MAJĄ?

Wczoraj w naszym miasteczku doszło do niesłychanego skandalu.
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 w Pcimiu Dolnym urządzili generalny strajk, protestując przeciwko wycofaniu z wyposażenia szkolnego kredy kolorowej, która miała odtąd występować jedynie w kolorze białym. Uczniowie klasy drugiej zamazali całą tablicę w sali wielkim napisem „RZONDAMY KOLORUF”, a gdy został wezwany do nich dyrektor, obrzucili go kulkami papierowymi. Ku zgrozie i oburzeniu ciała pedagogicznego, reszta dzieci z innych klas dołączyła się do strajku.
Po wielu burzliwych negocjacjach, którym przewodniczył pedagog szkolny, rada szkoły cofnęła uchwałę o wycofaniu kolorowej kredy. „Rezygnacja z niej miała na celu jedynie oszczędność finansową. – wyjaśnia wychowawczyni klasy drugiej. – Opór dzieci był jednak tak silny, że nie chcieliśmy rozogniać sytuacji i doprowadzać ich do jeszcze większych protestów.” „Bez różowej kredy nie rysowalibyśmy już takich ładnych kwiatków”, argumentuje Monika z klasy trzeciej. „A bez żółtej nie moglibyśmy rysować Pikachu.”, dodaje Tomek z pierwszej.
Wydarzenie spotkało się z mieszanymi odczuciami ze strony rodziców. „To niesłychane! Jeśli moja córka w tym uczestniczyła, natychmiast dostanie szlaban!”, stwierdziła oburzona pani Grażyna Nowak. „Jestem bardzo dumny z mojego Sebastianka! Trzeba walczyć o swoje!”, powiedział z uśmiechem pan Janusz Kowalski.

Pcim Dolny, 12 maja 2013

RYBY I DZIECI GŁOSU NIE MAJĄ?

Wczoraj w naszym miasteczku doszło do niesłychanego skandalu.
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 w Pcimiu Dolnym urządzili generalny strajk, protestując przeciwko wycofaniu z wyposażenia szkolnego kredy kolorowej, która miała odtąd występować jedynie w kolorze białym. Uczniowie klasy drugiej zamazali całą tablicę w...