forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Małe dziwactwa - wygraj książkę "Pierwszy bandzior".

LubimyCzytać
utworzył 09.04.2018 o 15:11

Miranda July opowiada historię znerwicowanej, przytłoczonej codziennością czterdziestotrzyletniej kobiety. Wiecznie zestresowana Cheryl mieszka sama, walczy z natręctwami, ale także z humorystycznymi przypadłościami. To bohaterka, w której każda z nas odnajdzie część samej siebie i będzie się zżymać, że można być tak strasznie dziwną, a jednocześnie ujmującą osobą. Gdy szefowie proszą ją o udzielenie gościny swojej dwudziestojednoletniej córce Clee, poukładany świat Cheryl zaczyna się chwiać w posadach. Z czasem się jednak okazuje, że właśnie Clee – samolubna, przekonana o swojej doskonałości, piękna i leniwa blondynka – wniesie do hermetycznego życia Cheryl to wszystko, czego potrzebowała i ciągle poszukiwała.

Każdy z nas ma swoje małe rytuały i przyzwyczajenia, o których wiedzą tylko najbliżsi lub z którymi chowamy się przed ludzkim wzrokiem. Koniecznie przyciemnijcie ekran urządzenia, z którego właśnie korzystacie i podzielcie się z nami swoimi „przypadłościami”. Możecie otwarcie przyznać się do swoich dziwactw, nikomu nie powiemy ;)


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.


Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Pierwszy bandzior - Jacek Skowroński
Pierwszy bandzior

Autor : Miranda July

Gdy szefowie proszą ją o udzielenie gościny swojej dwudziestojednoletniej córce Clee, poukładany świat Cheryl zaczyna się chwiać w posadach. Z czasem się jednak okazuje, że właśnie Clee – samolubna, przekonana o swojej doskonałości, piękna i leniwa blondynka – wniesie do hermetycznego życia Cheryl to wszystko, czego potrzebowała i ciągle poszukiwała. Miranda July opowiada historię znerwicowanej, przytłoczonej codziennością czterdziestotrzyletniej kobiety. Wiecznie zestresowana Cheryl mieszka sama, walczy z natręctwami, ale także z humorystycznymi przypadłościami. To bohaterka, w której każda z nas odnajdzie część samej siebie i będzie się zżymać, że można być tak strasznie dziwną, a jednocześnie ujmującą osobą. „Twórczość July przypomina nam, że nieodzownym narzędziem w opowiadaniu historii jest głos. W tym wypadku jest on inteligentny, zabawny, pokręcony, odsłonięty, ludzki i pocieszający: oszałamiająca ludzka świadomość, która przemawia szczerze, czule i bezpośrednio do czytelnika. Jeśli kiedykolwiek zwątpię w moc języka i inteligencji, wystarczy lektura kilku wersów z July, żebym odzyskał wiarę”. – George Saunders, pisarz „Bardzo zabawna […]. Powieść zburzyła moje oczekiwania i okazała się niepodobna do niczego, co kiedykolwiek czytałam […]. Prześmieszna […]. Podobnie jak wielu z nas, July śni na jawie bez opamiętania. Inaczej jednak niż większość potrafi te sny niesamowicie wykorzystać […]. Z wyjątkową wprawą szkicuje wymyślne kontury seksualności […]. Nie poszukuje doskonałości: uwielbia ostre krawędzie emocji, lubi, żeby wszystko i wszyscy byli trochę wymiętoleni. Mówi, że w życiu nic nie jest jedwabiste, że to z przeszkód i fakapów płynie radość […]. Pierwszy bandzior to inteligentny, pełen ironii towarzysz. Ciepła powieść, w której bije prawdziwe serce. Książka boleśnie żywa”. – Lauren Groff, pisarka, recenzja w „The New York Times Book Review” „Cheryl Glickman, główna bohaterka niezapomnianej powieści Mirandy July, jest jedną z najoryginalniejszych, najbardziej dezorientujących i dziwnie sympatycznych postaci we współczesnej prozie. To ona jest narratorką tego intymnego eposu: historii, którą otwiera obraz kruchej, zdziwaczałej samotniczki, a która przechodzi w dogłębnie poruszającą opowieść o nietradycyjnej miłości i poświęceniu. Nie sposób oderwać się od tej książki. Potwierdza ona, że July jest pierwszorzędną powieściopisarką”. – Dave Eggers, pisarz „W swoich opowiadaniach i w tej debiutanckiej powieści Miranda July stworzyła niemalże nowy gatunek literacki. Tak jak science fiction rozważa temat nowych technologii w ludzkim życiu, tak July wyobraża sobie nowe, nieopisane nigdy wcześniej emocje. Gniew jest erotyczny. Przyjemność przypomina strach. Seks rozsadza wszystko wokół nas, a jednak nie możemy przestać go uprawiać. Pierwszy raz od czasów Davida Fostera Wallace’a ktoś w tak zabawny sposób oddaje żałosne przygody nieporadnych istot ludzkich, którymi udajemy, że nie jesteśmy”. – Mark Costello, pisarz, przyjaciel DFW

Regulamin
  • Konkurs trwa od 9 kwietnia do 16 kwietnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Pauza.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [94]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
LubimyCzytać 20.04.2018 14:58
Administrator

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Ola
Melancholia
BartłomiejNieBartosz
opuncja
Kafik

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ivon 16.04.2018 22:54
Czytelniczka

Moje dziwactwo ma związek z jedzeniem, a nabyłam je pewnego dnia kiedy musiałam załatwić masę spraw na mieście i posiłek odkładałam z godziny na godzinę, aż rozładowałam swoje baterie do zera. Uczucie było mało przyjemne i od tamtej pory prowiant towarzyszy mi już zawsze i wszędzie. Wiąże się z tym także wiele komicznych sytuacji, w których najpierw zaskakuję...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Makiwarrior 16.04.2018 22:11
Czytelnik

Ja lubię wąchać rzeczy, które mam pierwszy raz w ręku. Zapach nowej książki na przykład mnie powala. Znam woń chyba każdej rzeczy jaką miałem w ręce. To jest jak odruch bezwarunkowy. Może jakaś pierwotna pozostałość po naszych przodkach, którzy tak pewnie sprawdzali obce rzeczy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
PonuryDziadyga 16.04.2018 21:03
Czytelnik

Może to nie jest jakieś poważne skrzywienie, ale przed kolejnym poniedziałkiem w pracy robię... zapas soków na każdy dzień.
Ot, żeby czymś popić kanapki na przerwie.
Jeśli mam pięciodniowy tydzień pracy, to w weekend kupuję sobie pięć małych Tymbarków pomarańczowych, chociaż właściwie marka to rzecz której się nie trzymam. To nie tak, że mieszkam w jakiejś kompletnej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ciastko 16.04.2018 20:40
Czytelniczka

Pamiętacie taki amerykański serial dokumentalny "Moje paranoje" ("My Strange Addiction")? Według mnie połowa tych dziwacznych historii została wyssana z palca twórczego scenarzysty gdzieś między poranną dwójeczką a nitkowaniem zębów. Jednak niestety, ale muszę przyznać, że swego czasu nadawałabym się do jednego z odcinków. Wyznaję wszem i wobec, że miałam obsesję na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
SoulShade 16.04.2018 19:37
Czytelnik

Mam takie swoje dziwactwo kulinarne, potrzebuję zawsze talerz i miseczkę do jednego dania, na talerzu znajdzie się mięso i ziemniaki (ryż, kasza), natomiast surówkę muszę dać osobno. Zapytacie po co? Otóż nienawidzę, gdy ziemniaki lub mięso podmokną mi "sokami" puszczonymi przez surówkę :D

Mama mówi, że od najmłodszych lat tak sobie kazałem nakładać posiłki, a na Jej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Czytelnik

Ja ilekroć wsiadam do samolotu śpiewam "Kiedy ranne wstają zorze". Stres wydziela we mnie potrzebę uzewnętrznienia emocji. Ale dlaczego akurat ten utwór? Cholera wie. Nie jestem ani specjalnie wierzący, ani jakoś bardzo tekstu nie cenię, do okoliczności też zazwyczaj nie pasuje, bo latach nocami. Być może to jakieś zadawnione przyzwyczajenie z dzieciństwa. Prowadzi to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
16.04.2018 12:53
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Bocmon 16.04.2018 11:13
Czytelnik

Kocham kubki I obrastam nimi tak jak książkami I gazetami. Prawdę mówiąc mogłabym nie myć kubków przez kilka dni I wciąż mogłabym podjąć gości w czystej porcelanie.
Ale taka ilość dobra wymaga odpowiedniego zarządzania. Nie mieszczą się w swojej szafeczce wstawione ot tak. Dlatego najpierw oddzieliłam te wielkie – oddzielnie, potem reszta kolorami I wielkością (mniejsze w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wiedźma 15.04.2018 22:45
Czytelniczka

Mam kilka dziwactw, ale jedno z najśmieszniejszych wiąże się z Zemstą Fredry i... ziemniakami. Zawsze, gdy obieram ziemniaki i odjeżdżam myślami, w końcu łapię się na tym, że cytuję w głowie całe sceny z Zemsty, mimo że w normalnej sytuacji potrafię powiedzieć nie więcej niż: "Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post