Każda epoka ma jakieś plusy, a nasza ma ich najwięcej. Władzę sprawują Totalitarni, dbają o to by eksploatacja planety ziemi i bratniej planety mars przynosiła jak najwięcej korzyści nam ludziom. Nie rozumiem dlaczego tak wielu narzeka na bezprzewodowe odżywianie, dlaczego krytykują minioną redukcję populacji – przecież przyniosła nam same korzyści. Oczywiście można mieć obecnie pewne zastrzeżenia co do tego czy słusznie jest mącicieli teleportować w przestrzeń kosmiczną na łaskę próżni, ale wydaje się to najbardziej humanitarnym rozwiązaniem.
Te i wiele innych spraw-rzeczy do niedawna uznawałem za jakże prawidłowe i potrzebne. Pewnego razu pośród wiadomości serwisu holograficznego (który jako przestarzały już niebawem ma być zastąpiony przez bezpośrednie zdalne dostarczanie informacji do mózgu, a co za tym wyeliminować liczne informacje, które się w nim pojawiają będąc podobno defektem przestarzałego i źle dopracowanego systemu) hasło treści dość dziwnej „Totalitarni wiedzą jak zadbać o to, by planeta już nigdy nie była człowiekowi przyjazna i by przyjaźni szukał u nich!” Nie zrozumiałem – mogłem to zignorować, ale zacząłem się nad tym zastanawiać, śniłem dziwne sny i dalej się zastanawiałem.
Teraz żałuję. Służby Kontroli Umysłu i Snu (SKUiS), szybko przypomniały mi czym skutkuje zastanawianie się nad nie zweryfikowaną treścią nieznanego pochodzenia. Teraz przed teleportacją, zastanawiam się (już mi wolno) – czy zdążę pomyśleć i czy poczuję ból.

Każda epoka ma jakieś plusy, a nasza ma ich najwięcej. Władzę sprawują Totalitarni, dbają o to by eksploatacja planety ziemi i bratniej planety mars przynosiła jak najwięcej korzyści nam ludziom. Nie rozumiem dlaczego tak wielu narzeka na bezprzewodowe odżywianie, dlaczego krytykują minioną redukcję populacji – przecież przyniosła nam same korzyści. Oczywiście można mieć...

Podejrzane i zresztą niewłaściwe będzie komunikowanie się z innymi ludźmi. W jakim sensie?
Otóż jadąc autobusem lub tramwajem każdy, kto się odezwie, zagada do kogoś będzie uznany za ,,dziwaka". Ważniejsze będą komunikatory internetowe, wgapianie się w smartfon i laptop ze słuchawkami na uszach.
I absolutna cisza... Jak makiem zasiał. Tylko ,,klik, klik..." - słychać dźwięk klawiatury.
A gdzie rozmowa? Przepadła, bo ważniejszy jest Internet i świat nierealny...
A kto rozmawia, jest jak CZAROWNICA.
Każdy się go boi i ucieka przed nim.
Bo przecież tak dobrze jest żyć w zupełnej ciszy...

Podejrzane i zresztą niewłaściwe będzie komunikowanie się z innymi ludźmi. W jakim sensie?
Otóż jadąc autobusem lub tramwajem każdy, kto się odezwie, zagada do kogoś będzie uznany za ,,dziwaka". Ważniejsze będą komunikatory internetowe, wgapianie się w smartfon i laptop ze słuchawkami na uszach.
I absolutna cisza... Jak makiem zasiał. Tylko ,,klik, klik..." - słychać dźwięk...

Przytulanie.Z pozoru to potrzeba,ale ja myślę, że także umiejętność-przekroczyć z kimś barierę fizyczności by przekonać się,że to jest kojące, niosące pocieszenie i potrzebne.
Żyjemy w dobie komputeryzacji, która postępuję w zastraszającym tempie i zaborczo przejmuje coraz to nowe obszary życia. Rozmowy przez internetowe komunikatory, zakupy przez internet,wirtualne składanie dokumentów to już dla nas norma. Słyszałam też niedawno o spowiedzi on-line..Coraz więcej patrzymy w ekrany komputerów, smartfonów, tabletów a coraz mniej sobie nawzajem w oczy. Nie umawiamy się kawę by siedząc naprzeciwko siebie opowiadać o swoich zainteresowaniach, bo od tego mamy przycisk „Lubię to!”.Nie dzielimy się przeżyciami z wypiekami na twarzy prosto w ucho najlepszej przyjaciółki- przecież już wszystkie zdjęcia wrzuciliśmy w sieć.Fizyczność niedługo będzie nam służyła tylko do rozmnażania,choć już i inseminacja w probówce robi się coraz bardziej dostępna.
Dlatego widzę siebie jako staruszkę osaczoną ludźmi- nieludźmi, którzy wrogo i nieufnie podchodzą do takich reliktów przeszłości jak przytulenie, dotknięcie czyjejś skóry, przyłożenie ucha do serca.Przecież to wymaga pewnego rodzaju obnażenia się przed drugim człowiekiem- pokazania emocji, intencji,uczuć. Przecież to się gryzie z instagramowym wizerunkiem człowieka idealnego- pięknego i bez zmartwień!"Podejrzanych" będą izolować,żeby nie próbowali dotykać innych ludzi tym samym próbując sforsować ich mur internetowej wykreowanej osobowości.

Przytulanie.Z pozoru to potrzeba,ale ja myślę, że także umiejętność-przekroczyć z kimś barierę fizyczności by przekonać się,że to jest kojące, niosące pocieszenie i potrzebne.
Żyjemy w dobie komputeryzacji, która postępuję w zastraszającym tempie i zaborczo przejmuje coraz to nowe obszary życia. Rozmowy przez internetowe komunikatory, zakupy przez internet,wirtualne...

Moim zdaniem pod koniec stulecia podejrzaną umiejętnością będzie tradycyjne robienie zakupów. Już teraz coraz bardziej dziwnie wygląda osoba chodzącą między półkami sklepowymi z koszykiem, trzymająca w ręku wypisaną kartką produktów do kupienia. Najczęściej tak wyposażeni są starsi ludzie lub w średnim wieku. W nasze codzienne życie wkroczy już na zawsze elektronika i roboty. Już teraz coraz więcej osób robi zakupy w Internecie, a pod koniec stulecia stanie się to normą. Nie będzie w tym nic dziwnego, ponieważ liczba osób z dostępem do sieci stale rośnie. Oferty samych sklepów są również coraz bogatsze, a wygoda, niższe ceny i dostępność będą tylko zachęcać do sięgania po wirtualny koszyk. Co również wiąże się z zakupami, podejrzaną czynnością będzie płacenie banknotami i monetami. Zastąpią je karty płatnicze lub jakieś inne elektroniczne "cuda" jak np. chipy itp. Już teraz obserwujemy ten wzrastający trend. To tylko kwestia czasu...

Moim zdaniem pod koniec stulecia podejrzaną umiejętnością będzie tradycyjne robienie zakupów. Już teraz coraz bardziej dziwnie wygląda osoba chodzącą między półkami sklepowymi z koszykiem, trzymająca w ręku wypisaną kartką produktów do kupienia. Najczęściej tak wyposażeni są starsi ludzie lub w średnim wieku. W nasze codzienne życie wkroczy już na zawsze elektronika i...

Patrząc na "rozwój" szkolnictwa pod koniec XXI wieku umiejętność pisania piórem będzie magią. Wszyscy którzy będą posiadali tą niezwykłą umiejętność będą odmienni. Człowiek potrafiący pisać będzie mógł za dużo przekazać przyszłemu pokoleniu. Bo przecież żaden nośnik nie zniesie tyle ile może znieść pismo.

Patrząc na "rozwój" szkolnictwa pod koniec XXI wieku umiejętność pisania piórem będzie magią. Wszyscy którzy będą posiadali tą niezwykłą umiejętność będą odmienni. Człowiek potrafiący pisać będzie mógł za dużo przekazać przyszłemu pokoleniu. Bo przecież żaden nośnik nie zniesie tyle ile może znieść pismo.

Jesteśmy tak skomputeryzowani i pochłonięci technologiami, że to właśnie osoby, które samodzielnie będą myślały i samodzielnie podejmowały decyzje, będą uznawane za podejrzane.
Komputery będą za nas wybierały pracę, partnerów i jakiekolwiek odbiegające reakcje i postępowanie może być surowo karane.
Władza będzie próbowała zrobić z ludzi niewolników.

Jesteśmy tak skomputeryzowani i pochłonięci technologiami, że to właśnie osoby, które samodzielnie będą myślały i samodzielnie podejmowały decyzje, będą uznawane za podejrzane.
Komputery będą za nas wybierały pracę, partnerów i jakiekolwiek odbiegające reakcje i postępowanie może być surowo karane.
Władza będzie próbowała zrobić z ludzi niewolników.

Tak wiem to dosyć dziwne ale ja uważam że surowo będzie karane używanie zwykłej kartki napewno zastąpią ja wszystkie urządzenia elektroniczne... napewno ta osoba ktora jej używa będzie sledzona... A ksiazke chciałabym wygrać dla mamy... chciałam jej kupić na świeta ale niestety nie starczyło mi pieniędzy...

Tak wiem to dosyć dziwne ale ja uważam że surowo będzie karane używanie zwykłej kartki napewno zastąpią ja wszystkie urządzenia elektroniczne... napewno ta osoba ktora jej używa będzie sledzona... A ksiazke chciałabym wygrać dla mamy... chciałam jej kupić na świeta ale niestety nie starczyło mi pieniędzy...

Zgodnie z art.3 ust.45.1 pkt.1.4.2 z dnia 23.06.2k87 skazuje obywatela Zord Bertone na 30 dni prac społecznych polegających na zamiataniu piasku na plaży oraz grabieniu wody w kałużach.
Zdaniem Sądu wina Oskarżonego jest bezsprzeczna. Znalezione w jego miszkaniu nawozy i konewki bez wątpienia świadczą o tym, że Oskarżony hodował naturalne rośliny doniczkowe. Jak wiemy jest to sprzeczne z ustawą o GMO.
Wyrok jest prawomocny.
Zamykam przewód sądowy.

Zgodnie z art.3 ust.45.1 pkt.1.4.2 z dnia 23.06.2k87 skazuje obywatela Zord Bertone na 30 dni prac społecznych polegających na zamiataniu piasku na plaży oraz grabieniu wody w kałużach.
Zdaniem Sądu wina Oskarżonego jest bezsprzeczna. Znalezione w jego miszkaniu nawozy i konewki bez wątpienia świadczą o tym, że Oskarżony hodował naturalne rośliny doniczkowe. Jak wiemy jest...

Jeśli napiszę, że robię przetwory, soki i nalewki jak sobie mnie wyobrazisz? Jaki przedział wiekowy mi dasz? 60+, 70+, 80+? Jak zareagujesz jeśli napiszę że mam 30 lat? Mój nastoletni brat patrzy na mnie gdy robię przetwory i pyta dlaczego to robię. A ja po prostu lubię: jedni używają słoiczków w celu DIY a dla mnie przetwory to taki mój sposób na danie słoiczkom drugiego życia ;)
Dlatego, moim zdaniem, umiejętność wyrabiania czegokolwiek pod koniec tego stulecia będzie bardzo podejrzana.
Przecież wszystko, W S Z Y S T K O, można kupić więc po co "bawić się" w robienie czegoś?
Czy ta osoba nie ma internetu, znajomych na portalach społecznościowych, gier, założonego bloga, vloga itp że robi coś będąc offline?
Ewentualnie może jeszcze nie mieć pieniędzy żeby to kupić...

Myślę, że może ogólnie gdy ktoś nie będzie prowadził życia online będzie podejrzany, brany za dziwoląga i wyobcowany w społeczeństwie.

Jeśli napiszę, że robię przetwory, soki i nalewki jak sobie mnie wyobrazisz? Jaki przedział wiekowy mi dasz? 60+, 70+, 80+? Jak zareagujesz jeśli napiszę że mam 30 lat? Mój nastoletni brat patrzy na mnie gdy robię przetwory i pyta dlaczego to robię. A ja po prostu lubię: jedni używają słoiczków w celu DIY a dla mnie przetwory to taki mój sposób na danie słoiczkom drugiego...

Pod koniec naszego stulecia może być podejrzana umiejętność pisania ręcznie. Już teraz jesteśmy nierozłączni z telefonami i kimputerami. Elektronika teraz jest już w znacznej części naszego życia i ma na nie duży wpływ, a co dopiero za kilkadziesiąt lat. Teraz smsy, maile i rozmowy przez telefon są powszechne. Większość ludzi posiada telefony i nie chce im się pisać ręcznie listów czy telegramów. Uciekamy w wygodne życie.

Pod koniec naszego stulecia może być podejrzana umiejętność pisania ręcznie. Już teraz jesteśmy nierozłączni z telefonami i kimputerami. Elektronika teraz jest już w znacznej części naszego życia i ma na nie duży wpływ, a co dopiero za kilkadziesiąt lat. Teraz smsy, maile i rozmowy przez telefon są powszechne. Większość ludzi posiada telefony i nie chce im się pisać ręcznie...