"Mój ty aniołeczku" -szeptała do mnie mama nad łóżeczkiem i wtedy po raz pierwszy usłyszałam to słowo. Gdy już trochę podrosłam, moja babcia każdego ranka powtarzała ze mną modlitwę:"Aniele Boży, stróżu mój". Cóż, trochę mi to namieszało w głowie-Jak to? To ja już nie jestem aniołkiem? A kto to jest ten anioł stróż? Gdzie on jest? Posypały się skomplikowane, dociekliwe pytania, na które i babci, i mamie, i tacie trudno było znaleźć zadowalające mnie odpowiedzi. Czułam, że w dzieciństwie moim aniołem stróżem była moja starsza siostra. Na każdym kroku wyraźnie dostrzegałam jej troskę o mnie. Ale z czasem dotarło do mnie, że istnieje jeszcze ktoś, kto się opiekuje tylko mną i tylko mnie prowadzi przez życie. Ktoś, kto podpowiada mi czasami, jak mam postąpić, kto dodaje mi otuchy, gdy idę ciemną ulicą, towarzyszy we wszystkich moich codziennych czynnościach. Świadomość istnienia takiego niebieskiego opiekuna działa na mnie budująco, pomaga mi przezwyciężać lęk i dodaje otuchy w trudnych chwilach.

"Mój ty aniołeczku" -szeptała do mnie mama nad łóżeczkiem i wtedy po raz pierwszy usłyszałam to słowo. Gdy już trochę podrosłam, moja babcia każdego ranka powtarzała ze mną modlitwę:"Aniele Boży, stróżu mój". Cóż, trochę mi to namieszało w głowie-Jak to? To ja już nie jestem aniołkiem? A kto to jest ten anioł stróż? Gdzie on jest? Posypały się skomplikowane, dociekliwe...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Od lat szukam figurki, obrazu, jakiegokolwiek przedmiotu, który nie przedstawia anioła jako uroczą postać z uśmiechem na twarzy.
Szukam anioła, który nie będzie w białej sukience ze złotymi włosami, od którego nie będzie bił tak zwany cukier.
I nie mogę go znaleźć.
Bardzo żałuję, że tak jest, bo dla mnie anioły nie są milutkimi stworzeniami, które nas chronią, a w wolnych chwilach grają na fletach i gitarach. Anioły to potężne stworzenia, które zawsze są blisko swojego podopiecznego z wieloma rodzajami broni pod ręką. Bo takie właśnie jest ich zadanie.
Mają chronić ludzi przed złem, a to oznacza, że zawsze muszą mieć broń w pogotowiu. Demony są wszędzie, polują na nas na każdym kroku.
I dlatego bzdurą dla mnie jest nie wyobrazić sobie anioła jako wysokiego, dobrze zbudowanego mężczyzny w zbroi albo stroju bitewnym, który na plecach ma kołczan, przez ramię przewieszony łuk, a w rękach miecz.
Jak inaczej miałby mnie bronić mój anioł stróż? Harmonijką?

Od lat szukam figurki, obrazu, jakiegokolwiek przedmiotu, który nie przedstawia anioła jako uroczą postać z uśmiechem na twarzy.
Szukam anioła, który nie będzie w białej sukience ze złotymi włosami, od którego nie będzie bił tak zwany cukier.
I nie mogę go znaleźć.
Bardzo żałuję, że tak jest, bo dla mnie anioły nie są milutkimi stworzeniami, które nas chronią, a w wolnych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Pewna bardzo bliska mi osoba kolekcjonuje wszelkie figurki aniołów. Wielkie i malutkie, piękne i mniej atrakcyjne. Zapytałam kiedyś co w ogóle w tym takiego jest? Czemu jej się to tak podoba? Jej odpowiedź została do dziś w mojej pamięci. <<A czemu nie? Jedni zbierają znaczki, inni książki, a ja aniołki. Przecież mogę, podoba mi się to, więc to robię. Ale jeśli już tak bardzo chcesz wiedzieć, to proszę Cię bardzo. Wierzę, że Anioły, te prawdziwe, które czuwają nade mną, pomagają gdy tego potrzebuję. Gdyby nie Pan i Aniołowie nie byłoby mnie tu teraz. Te piękne figurki, poza tym że są śliczne, przypominają mi również, że >>

Pewna bardzo bliska mi osoba kolekcjonuje wszelkie figurki aniołów. Wielkie i malutkie, piękne i mniej atrakcyjne. Zapytałam kiedyś co w ogóle w tym takiego jest? Czemu jej się to tak podoba? Jej odpowiedź została do dziś w mojej pamięci. <<A czemu nie? Jedni zbierają znaczki, inni książki, a ja aniołki. Przecież mogę, podoba mi się to, więc to robię. Ale jeśli już tak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

To, że ktoś ciągle sprawuje nade mną pieczę wiem już od dawna i głęboko wierzę w swojego Anioła Stróża.
Nie znam nikogo w moim otoczeniu, kto by kolekcjonował skrzydlate figurki, ale jeśli tylko słyszę słowo "anioł", to od razu kojarzy mi się z moją przyjaciółką od serca. Potrafi mówić o aniołach godzinami, a jednym z jej największych marzeń jest zobaczenie swojego Anioła Stróża.
Jeśli chodzi o historię z aniołami, to mogę powiedzieć, że kiedy byłam w gimnazjum organizowana była zbiórka pieniędzy dla chorego chłopaka z naszej miejscowości i sprzedawane były właśnie anioły. Białe, kolorowe, duże, małe... A wszystko to było dziełem zastępców wysłanników Boga na ziemi - wspaniałych, wrażliwych ludzi. Oczywiście zbiórka się udała, chłopak mógł się leczyć a na mojej półce stanął malutki biały aniołek.

To, że ktoś ciągle sprawuje nade mną pieczę wiem już od dawna i głęboko wierzę w swojego Anioła Stróża.
Nie znam nikogo w moim otoczeniu, kto by kolekcjonował skrzydlate figurki, ale jeśli tylko słyszę słowo "anioł", to od razu kojarzy mi się z moją przyjaciółką od serca. Potrafi mówić o aniołach godzinami, a jednym z jej największych marzeń jest zobaczenie swojego Anioła...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Co do kolekcjonowania figurek, to akurat jestem to ja. Setki małych i dużych figur zdobią moje mieszkanie, no ale jest ktoś, kto jest moim prawdziwym Aniołkiem(choć ma minimalne różki). Zabrzmi to pewnie tandetnie i naiwnie, ale ten Aniołek to mój chłopak. Ideał w każdym calu, zawsze dobry i miły, troskliwy i opiekuńczy, ale również stanowczy i twardy, kiedy trzeba. Zawsze się mną opiekuje, gdy mam zły dzień przynosi mi moje ukochane naleśniki, gdy mi zimno, albo nie mam się w co ubrań dostaję od niego bluzę, kotka i buziaka, ale przede wszystkim zawsze mnie broni i dba o mnie, poprzez drobne gesty. Zawsze łapie mnie za rękę przed przejściem dla pieszych, żeby mi się nic nie stało, odprowadza na autobus i czeka, gdy nie odjeżdżam, kocha mnie i chce być blisko mnie, a ja czuję przy nim bezpieczeństwo i sielskość. To taki mój prywatny Aniołek, któremu nikomu nie oddam! (Poza tym chroni od wiatru i deszczu! :D )

Co do kolekcjonowania figurek, to akurat jestem to ja. Setki małych i dużych figur zdobią moje mieszkanie, no ale jest ktoś, kto jest moim prawdziwym Aniołkiem(choć ma minimalne różki). Zabrzmi to pewnie tandetnie i naiwnie, ale ten Aniołek to mój chłopak. Ideał w każdym calu, zawsze dobry i miły, troskliwy i opiekuńczy, ale również stanowczy i twardy, kiedy trzeba. Zawsze...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czy wierzę w anioły? Oczywiście. Poznałam to uczucie, kiedy nawet jak jest się samym w pokoju i nagle czuje się ciepło. Uważam, że to jest moment kiedy Twój osobisty stróż przytula Cię i mówi spokojnym tonem.
-Nie bój się. To tylko ja. Jestem tutaj, aby Cię wspierać i pomagać.
Nie każdy z nas słyszy ten cichy oraz delikatny głosik. Nie możemy zobaczyć aniołów. Tak powiedzą osoby, które nie wierzą w nie. Można zobaczyć te uskrzydlone postacie jedynie sercem. Aby widzieć sercem trzeba się otworzyć, otworzyć się na otaczający nas świat. Nie wolno być zaślepionym własną osobą. Trzeba myśleć o innych i pomagać im. Wtedy Twój stróż będzie bliżej Ciebie i nigdy nie zostawi. Czy jesteśmy powiązani z tymi cudownymi istotami? Jasne. Opiekę nad nami sprawują osoby, dla których byliśmy, jesteśmy i będziemy ważni i wyjątkowi. Każdego z nas na pewno dręczy jedno pytanie. Jak stać się aniołem? Anioł... istota piękna, wręcz wyśniona to osoba, która poszła do tego lepszego światu. Zadaniem skrzydlate postaci jest doprowadzenia nas do tego, czego sama kiedyś osiągnęła. Pilnuje i doradza nam każdy ruch. Ale co się dzieje gdy wkraczamy na złą ścieżkę? Upadłe anioły biorą górę nad naszymi stróżami. Jest to też i nasza zasługa, ponieważ oddalając się od anioła, który chce być zawsze blisko nas tracimy go... Nie pozwólmy stracić naszych przyjaciół. Bo przecież aniołowie nimi są, prawda?

Czy wierzę w anioły? Oczywiście. Poznałam to uczucie, kiedy nawet jak jest się samym w pokoju i nagle czuje się ciepło. Uważam, że to jest moment kiedy Twój osobisty stróż przytula Cię i mówi spokojnym tonem.
-Nie bój się. To tylko ja. Jestem tutaj, aby Cię wspierać i pomagać.
Nie każdy z nas słyszy ten cichy oraz delikatny głosik. Nie możemy zobaczyć aniołów. Tak powiedzą...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Anioły- mam bzika na ich punkcie. Zrobiłam nawet formy, teraz odlewam je z gipsu, potem maluję. Zawsze jest jakaś okazja, żeby takiego aniołka komuś podarować. Czy to na urodziny, imieniny, chrzest, ślub, pod choinkę. Anioł zawsze jest strzałem w dziesiątkę. Myślę, że każdy ma swojego stróża i każdy z nas nim kiedyś będzie...

Anioły- mam bzika na ich punkcie. Zrobiłam nawet formy, teraz odlewam je z gipsu, potem maluję. Zawsze jest jakaś okazja, żeby takiego aniołka komuś podarować. Czy to na urodziny, imieniny, chrzest, ślub, pod choinkę. Anioł zawsze jest strzałem w dziesiątkę. Myślę, że każdy ma swojego stróża i każdy z nas nim kiedyś będzie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

W domu od dawna mam dwie figurki aniołów-może to tylko symbol...
Lata temu przyszła na świat moja córeczka,malutka istotka z całego serca oczekiwana i kochana-mój mały Aniołek,którym to ja miałam się opiekować.Niestety cztery dni później zmarł mój kochany Tato i to on stał się moim Aniołem,który jest zawsze przy nas.Patrząc w niebo dziękuję mu,że czuwa nad nami.Jesteśmy w dobrych "rękach"

W domu od dawna mam dwie figurki aniołów-może to tylko symbol...
Lata temu przyszła na świat moja córeczka,malutka istotka z całego serca oczekiwana i kochana-mój mały Aniołek,którym to ja miałam się opiekować.Niestety cztery dni później zmarł mój kochany Tato i to on stał się moim Aniołem,który jest zawsze przy nas.Patrząc w niebo dziękuję mu,że czuwa nad nami.Jesteśmy w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Podobno nadając imię dziecku należ wybrać takie, które wcześniej nosił jakiś święty, a wtedy on staje się naszym patronem, naszym stróżem. Czy jest to prawda, nie wiem i czy każdy ma swojego stróża też nie wiem i nikt tego nie wie. Być może tak, a być może nie. Ja nie mam takiego poczucia, że jakaś istota nadprzyrodzona ciągle przy mnie jest i się mną opiekuje. Ale sama staram się być takim aniołem, który strzeże od wszelkiego zła dla mojej córki. Dbam o nią jak tylko potrafię najlepiej i mam nadzieję, że za kilkanaście lat powie mi, że byłam jej aniołem, jej stróżem i obrońcą.

Podobno nadając imię dziecku należ wybrać takie, które wcześniej nosił jakiś święty, a wtedy on staje się naszym patronem, naszym stróżem. Czy jest to prawda, nie wiem i czy każdy ma swojego stróża też nie wiem i nikt tego nie wie. Być może tak, a być może nie. Ja nie mam takiego poczucia, że jakaś istota nadprzyrodzona ciągle przy mnie jest i się mną opiekuje. Ale sama...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Mój Anioł jest blisko mnie.
Mój Anioł o mnie nie zapomina.
Mój Anioł kocha mnie.
Mój Anioł jest jak rodzina.
Mój Anioł ratuje mnie, chroni mnie i ocali.
To On dba o to, by mój świat się nie zawalił...

Tak, to prawda, mój Anioł był i jest w wielu trudnych sytuacjach mojego życia. Spowolnił mój krok, by nie wpaść pod pędzący samochód, pozwolił wygrać z lękiem i niepokojem, otoczył mnie opieką podczas chwil zwątpienia i niepewności w związku ze stanem zdrowia i zmianą pracy.

Wierzę, że czuwa i jest blisko mnie. Wierzę, że chroni i daje siłę. Mój Aniele, dziękuję... bądź zawsze przy mnie...

Mój Anioł jest blisko mnie.
Mój Anioł o mnie nie zapomina.
Mój Anioł kocha mnie.
Mój Anioł jest jak rodzina.
Mój Anioł ratuje mnie, chroni mnie i ocali.
To On dba o to, by mój świat się nie zawalił...

Tak, to prawda, mój Anioł był i jest w wielu trudnych sytuacjach mojego życia. Spowolnił mój krok, by nie wpaść pod pędzący samochód, pozwolił wygrać z lękiem i niepokojem,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej