forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Młodzi jesteście, życia nie znacie - wygraj książkę "Ostatni intruz".
Detektywi Antoinette Conway oraz Stephen Moran jako najmłodsi w wydziale zabójstw dostają najnudniejsze sprawy, przy których trudno się wykazać. Ta, którą właśnie mają się zająć, wygląda na banalną kłótnię kochanków, która wymknęła się spod kontroli. Aislinn Murray zostaje znaleziona martwa, w salonie, tuż obok stołu nakrytego do romantycznej kolacji. Antoinette nie może się oprzeć wrażeniu, że już gdzieś widziała ofiarę… Przełożeni naciskają na jak najszybsze rozwiązanie sprawy. Jednak im więcej Stephen i Antoinette dowiadują się o blond piękności, tym bardziej oczywiste staje się, że wcale nie była taka idealna...
Czuliście się kiedyś jak młodzi detektywi z najnowszej książki Tany French – bez możliwości wykazania się? Czy spotkaliście się z sytuacją, w której ktoś traktował Was pobłażliwie ze względu na wiek, utożsamiając go z brakiem umiejętności? A może nigdy nie spotkaliście się z takim zachowaniem?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Ostatni intruz
Regulamin
- Konkurs trwa od 9 listopada do 16 listopada włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Albatros.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [54]
Pewnego Melisa sprzątając w swojej posiadłość wycierając story posąg naciska coś i ukazują się jej tajne drzwi i wchodzi do pomieszczenia szukając w papierach znajduję może przyczynę zamordowania jej rodziców i dowiaduję się że jej rodzina jest szefem groźnej mafii .
Melisa zaczyna węszyć i chociaż nikt w jej to nie wierzy ze znalazła tajny pokój dalej szuka odpowiedzi no...
Pewnego Melisa sprzątając w swojej posiadłość wycierając story posąg naciska coś i ukazują się jej tajne drzwi i wchodzi do pomieszczenia szukając w papierach znajduję może przyczynę zamordowania jej rodziców i dowiaduję się że jej rodzina jest szefem groźnej mafii .
Melisa zaczyna węszyć i chociaż nikt w jej to nie wierzy ze znalazła tajny pokój dalej szuka odpowiedzi no...
Co weekend spotykam się z traktowaniem mnie pobłażliwie i niepoważnie. Mimo iż mówię, że zrobiłam to czy tamto, spotykam się zazwyczaj z jakże irytującym retorycznym pytaniem: - Ty? Na pewno... Ukoronowaniem chwili upokorzenia jest krótki wybuch śmiechu i opuszczenie pomieszczenia w którym akurat się znajduję bym sama mogła zostać ze swoimi ułomnościami i świadomością...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa w sumie nigdy się z czyś takim nie spotkałam. Fakt, często dawano mi zadania, którym nie potrafiłam sprostać, ale to wina raczej tego, że wpierw poznawszy mojego starszego o rok brata, wszyscy myślą, że jestem aż tak samo inteligentna i łasa wiedzy jak on. Potem, jeśli nie sprostam ich zadaniom, dają mi takie banalnie proste i wtedy czuję się trochę dziwnie, bo takie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMnie osobiście nigdy nie spotkało coś takiego. Być może dlatego, że wyglądam na osobę bardzo poważną i pewną siebie. Podzielę się jednak historią, która spotkała moją bliską szkolną koleżankę. W wieku 16/17 lat zaszła przypadkowo w ciążę ze swoim partnerem. Reakcja ludzi była oczywista i jednogłośna - nie da sobie rady, odda pod opiekę rodzicom lub odda do domu dziecka. Co...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejOstatnio jak byłam na terapii to kobieta starsza ode mnie kilkanaście lat traktowała mnie właśnie pobłażliwie z tonem mentorskim. Przejawiało się to choćby tym, że zwracała się do mnie Edytko. Kiedyś spytała mnie, czy nie chciałabym mieć przyjaciela, a jej odpowiedziałam, że nie, bo ja chce mieć męża. I ten stosunek do mojej osoby trochę mnie denerwował, a ta kobieta nawet...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW czasie poszukiwań swojej pierwszej pracy zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną do jednej z dużych firm. Gdy zobaczyłam nastawienie "rekruterki" do mojej osoby czułam, że nic z tego nie będzie. Pani swoim zachowaniem wyraźnie dawała mi odczuć, że "jestem za młoda". Rozmowa zakończyła się stwierdzeniem "rekruterki" : "skoro nie ma Pani swojego samochodu, to znaczy,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTakie sytuacje zdarzają się, nie ma w tym nic odkrywczego. Jesteśmy narodem,w którym jeden jest zawsze lepszy od drugiego, nawet nie bacząc na wiek. Ale sytuacja, która przydarzyła mi się kilka tygodni temu doprowadziła mnie do prawdziwej furii. W pobliżu mojego miejsca pracy pewien mężczyzna uległ wypadkowi. Oczywiście zbiegowisko ludzi, jakby do miasta przyjechał Tom...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa wyglądam zdecydowanie młodziej niż powinnam, dlatego stale spotykam się z tym, że traktują mnie jak dziecko :( dziecko, które nic nie wie, niczego nie potrafi zrobić, załatwić. Zawsze tak było i nadal nic się nie zmieniło, niezależnie od tego jak bardzo bym się starała. Nawet jeśli dotyczy to prozaicznej sytuacji to i tak jest to frustrujące, że nikt nie widzi we mnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTo była moja pierwsza praca.Zaczęłam kiedy miałam 40 lat,ponieważ opiekuje się niepełnosprawna córką.Chciałam coś zrobić dla siebie,zmienić coś w życiu.Kiedy stanęłam po raz pierwszy na swoim stanowisku pracy czułam jak każdy się we mnie gapi i myśli.. Co ta staruszka tu robi?..Wiadomo,że na początku jak każdy popełniałam błędy,z biegiem czasu myślałam,że jest ok.Jednak...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejBrawo za odwagę! Sama choruję od dzieciństwa i moja mama też wiele przeszła w związku z moim leczeniem. Niech się Pani nigdy nie poddaje, w kobietach tkwi wielka siła. Wszystkie jesteśmy wartościowe i godne szacunku :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDziękuję bardzo :-) i gratuluje pozostałym laureatom
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post