forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Maszyna do pisania - wygraj książkę "Kolekcja nietypowych zdarzeń"

LubimyCzytać
utworzył 03.11.2017 o 10:29

W debiutanckim zbiorze siedemnastu opowieści Tom Hanks dowodzi, że świat nie ma żadnych granic. Stworzeni przez niego bohaterowie podróżują wokół ziemskiej orbity samodzielnie zbudowaną rakietą albo cofają się w czasie do 1939, tam zakochują się i decydują pozostać. Dla Hanksa znaczenie mają zarówno dziesięcioletni Kenny, który w swoje urodziny po raz pierwszy lata awionetką, rozwódka rozpoczynająca życie na nowo, jak i bułgarski emigrant Assan, który dociera do Nowego Jorku i próbuje tam przetrwać bez znajomości języka. Z dystansem i inteligentnym humorem aktor przygląda się również swojej rodzimej branży filmowej, której przedstawiciele budzą popłoch w księgowości wielomilionowymi gażami i monstrualnym ego. Podsłuchuje dziennikarzy, gdy z sentymentem wspominają złotą erę zawodu.


Wszystkie opowiadania Toma Hanksa spaja motyw maszyny do pisania – wehikułu marzeń, przedmiotu o magicznej mocy otwierania na świat, przekraczania barier czasu i przestrzeni. Napiszcie krótką historię, w której losy dwójki bohaterów splatają się dzięki maszynie do pisania.


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1700 znaków ze spacjami.



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Kolekcja nietypowych zdarzeń - Jacek Skowroński
Kolekcja nietypowych zdarzeń

Autor : Tom Hanks

POKOCHALIŚCIE GO JAKO FORRESTA GUMPA, TERAZ POKOCHACIE GO JAKO PISARZA. Tom Hanks gotów na literackiego Oscara. W debiutanckim zbiorze siedemnastu opowieści Tom Hanks dowodzi, że świat nie ma żadnych granic. Stworzeni przez niego bohaterowie są tak samo różnorodni i nieoczywiści jak jego aktorskie kreacje. Podróżują wokół ziemskiej orbity samodzielnie zbudowaną rakietą albo cofają się w czasie do 1939, tam zakochują się i decydują pozostać. Dla Hanksa znaczenie mają zarówno dziesięcioletni Kenny, który w swoje urodziny po raz pierwszy lata awionetką, rozwódka rozpoczynająca życie na nowo, jak i bułgarski emigrant Assan, który dociera do Nowego Jorku i próbuje tam przetrwać bez znajomości języka. Z dystansem i inteligentnym humorem aktor przygląda się również swojej rodzimej branży filmowej, której przedstawiciele budzą popłoch w księgowości wielomilionowymi gażami i monstrualnym ego. Podsłuchuje dziennikarzy, gdy z sentymentem wspominają złotą erę zawodu. Tom Hanks w swoich zaskakujących i bezpretensjonalnych krótkich prozach udowadnia, że jest nie tylko genialnym aktorem, ale także wyśmienitym prozaikiem, twórcą świadomym i zdystansowanym, pełnym mądrej empatii wobec ludzkich słabości i tęsknot. Panuje nad językiem, bawi się nim, igra frazą i (z) czytelniczą czujnością. Opowiadania spaja motyw maszyny do pisania – wehikułu marzeń, przedmiotu o magicznej mocy otwierania na świat, przekraczania barier czasu i przestrzeni, w końcu – czynienia nieśmiertelnym. Autor pozwala nam wierzyć, że maszyna do pisania to narzędzie, które w rękach właściwej osoby może wpłynąć na losy świata. W erze smartfonów, iPadów i laptopów Hanks pokazuje, jak wielką radość można czerpać z tradycyjnego pisania. I jeszcze większą – z czytania.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 3 listopada do 12 listopada włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1700 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i wydawnictwo Wielka Litera.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [67]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Lucky-Lucy 12.11.2017 19:01
Czytelnik

Wreszcie wolny wieczór i można się odprężyć. Sięgnęła po nowo wypożyczoną książkę, nie mogąc już doczekać się by w niej zatonąć. Chcąc przedłużyć tę chwilę, wzięła książkę do rąk i przysunęła do twarzy, wprawiając w ruch szeleszczące strony. Wciągając głęboko zapach druku pomyślała, że tak właśnie pachnie przygoda. W tej samej chwili spośród przewracanych stron wypadła...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
karolina27 12.11.2017 16:33
Czytelnik

Ostrożnie wchodziła stromymi schodami na strych w starej kamienicy. W niektórych miejscach stopnie były spróchniałe. Jednak nie było wyjścia. Trzeba posprzątać po śmierci ciotki, niespełnionej artystki. Wkrótce mieli się tam wprowadzić nowi lokatorzy. Beata była ciekawa, co też kryje się za tajemniczymi drzwiami. Ciotka Aurelia była ekstrawagancka, tajemnicza i mieszkała...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
lubięczytać 12.11.2017 16:10
Czytelniczka

Wędrujemy bezkresną pustynią. Naprawdę bezkresną. Dla niej nie przewidziano granicy, zakończenia. Dla nas też nie. Idziemy rozmawiając o tym, skąd tu się właściwie wzięliśmy.
Najpierw pojawiłam się ja. Pierwsze było moje imię. Zawisło nagle w próżni. Potem pojawiły się oczy. Później cała reszta. Następnie dopisał/ała mój charakter. Dopiero potem znikąd zjawił się on. Jego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
ogarbejbe 12.11.2017 14:21
Czytelniczka

-Nie wiem kto tu tego tyle spakował.- wynoszenie gratów ze strychu ciotki jej najlepszej przyjaciółki to nie było spełnienie marzeń. Ale Olka tak prosiła, poza tym był jej brat i jego kilku kolegów. Miało być miło, a jest już zmęczona i spocona.
-Ciocia lubi gromadzić wspomnienia.- zaśmiała się Olka.
-Chyba rupiecie- zaśmiał się pod nosem Kamil, brat Olki. Największy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mair Blue 12.11.2017 13:27
Czytelniczka

"Życie toczy się dalej..."
Wpatrywała się w te słowa, jakby od tego, czy je zapamięta zależało dobro świata. Łzy cisnęły się jej do oczu.
Odszedł.
I jedyne, co po sobie zostawił, to szalik na komodzie, szafę pełną ubrań, bałagan na biurku i kartkę z napisem "Życie toczy się dalej..." wetkniętą w maszynę do pisania.
Przeczuwał, że umrze. Nic nie powiedział. Nigdy się nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
lils 12.11.2017 03:45
Czytelniczka

Coś trzasnęło w salonie.
Dopiero weszła do mieszkania i zaświeciła światło w przedpokoju. Powinna być sama, zawsze była sama. Do cholery, przecież mieszkała sama!
Wystraszyła się, ale wcale nie chwyciła za pierwszy wazon, który miała pod ręką, jak to w takich sytuacjach robią bohaterki filmów. Wsunęła zielone kapcie i zdecydowanym krokiem poszła prosto do sypialni, z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
MikuHime 11.11.2017 21:05
Czytelniczka

Nie mogła uwierzyć w to, co się dzieje. Czemu przytrafia się to akurat jej? Była przecież tak ostrożna.
- Wie pani, że to wbrew prawu - rzucił beznamiętnie oficer, trzymając w rękach pojemnik z denaturatem. Odkręcił kurek, a jej momentalnie zrobiło się słabo. Tyle lat poszukiwań, gromadzenia pojedynczych fragmentów ukochanej kolekcji. Wszystko to miało okazać się daremne.
-...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
sandrola 11.11.2017 19:20
Czytelniczka

-List?- zdziwił się Kuba, kiedy dziadek położył białą kopertę na grobie babci.
-Tak, list- Antoni uśmiechnął się do wnuka z zakłopotaniem- Wiesz, to była taka nasza tradycja. Zawsze przed urodzinami babci pisałem na maszynie list i wysyłałem go. Potem obserwowałem, jak w dniu urodzin Maria niecierpliwie wyglądała listonosza, jak biegła do skrzynki i jeszcze na dworze...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
MoonDaisy 11.11.2017 19:13
Czytelniczka

Mikołaj niespokojnie podrygiwał nogą. "Kiedy to się w końcu skończy"- nieustannie powtarzał w myślach. Znajomi jak na złość wybierali najnudniejsze tematy –nikogo nie obchodzi pies twojego sąsiada Marta. Starał się chociaż uśmiechać w odpowiednich momentach, ale myślami był już daleko stąd. Mianowicie siedział w fotelu w swoim mieszkaniu. Precyzując jeszcze bardziej –...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
krosciucha 11.11.2017 19:11
Oficjalna recenzentka

Była niewielka, ażurowa. Uwielbiała stać sobie dumnie na stoliku, grzać się w promieniach kapryśnego angielskiego słońca i dotyk jej rąk. Tylko w ten sposób mogła dowiedzieć się, co też nowego wymyślił słynny, nieco nieobecny duchem, pisarz. Dyktował, a ona, oczywiście, nie miała uszu. Ale kochała opowieści nie mniej niż każdy z nas. I cieszyła się, że może pomóc w ich...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej