Wyobraź sobie, że jesteś listkiem, który tkwi na gałęzi drzewa. Masz tylko dwie opcje. Dalej lekko powiewać, tańcząc tak jak ci drzewo zagra lub uwolnić się przy silniejszym podmuchu. Dać się ponieść sile wiatru, pozwalając adrenalinie, by wyzwoliła uwolnione szczęście niczym psa co zerwał się ze smyczy. Jakim chcesz być liściem. Tym co zwiędnie na drzewie i nigdy się nie uwolni, czy tym co poleci w świat, niezależnie od tego co go tam czeka, bo ważne, że sam podjął decyzję nie marnując okazji? Trzymając się opinii innych zwracasz się przeciw własnej wolności, więc nie pozwól zniszczyć własnych marzeń! Walcz o nie, bo nawet jeśli przegrasz, to przyjemniej żałować, że się nie powiodło niż gdybać jakby to było gdyby...! Przecież chcesz, by cię szanowano. Musisz wiedzieć, że nie da się szanować kogoś, za kogo inni podejmują decyzje. Kto nie ryzykuje, nie wygrywa!

Wyobraź sobie, że jesteś listkiem, który tkwi na gałęzi drzewa. Masz tylko dwie opcje. Dalej lekko powiewać, tańcząc tak jak ci drzewo zagra lub uwolnić się przy silniejszym podmuchu. Dać się ponieść sile wiatru, pozwalając adrenalinie, by wyzwoliła uwolnione szczęście niczym psa co zerwał się ze smyczy. Jakim chcesz być liściem. Tym co zwiędnie na drzewie i nigdy się nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

W jaki sposób przestać bać się oceny innych i posłuchać własnej intuicji? Moi drodzy jest to bardzo proste, dzięki wykonaniu odpowiednich kroków i przedsięwzięć w naszym własnym życiu. Na początek jednak chciałbym zadać jedno pytanie. Spróbujcie odnaleźć osobę, która nie przejmuje się opinią innych. Okej, ułatwię to zadanie i już wam odpowiadam, iż taka osoba prawdopodobnie nie istnieje. Jeżeli jesteś osobą, która ma cele w swoim życiu, realizuje się pod kątem czy to zawodowym, prywatnym, jest empatyczna, bądź wrażliwa to na pewno będzie się przejmować opinią innych osób. Ważne jest natomiast to, czyją opinię będziemy brać pod uwagę i jakie komentarze będą nas uderzać emocjonalnie. Pamiętajcie, krytyka osoby doświadczonej przez życie jest lepsza, niż pochwała osoby która nic nie osiągnęła, więc ważne jest to aby otaczać się takimi ludźmi, którzy są od nas mądrzejsi i którym zależy na naszym rozwoju osobistym. Fałszywe osoby i tak zwani „hejterzy” będą sprowadzać nas do swojego niskiego poziomu i dążyli do tego aby zaniechać naszych ambicji oraz planów. Najważniejsze jest to, żeby robić swoje w życiu a negatywne opinie odrzucać w niepamięć, dzięki temu będziemy bardziej szczęśliwi oraz osiągali niesamowite sukcesy. Dziękuję za uwagę, życzę wam wszystkiego dobrego!

W jaki sposób przestać bać się oceny innych i posłuchać własnej intuicji? Moi drodzy jest to bardzo proste, dzięki wykonaniu odpowiednich kroków i przedsięwzięć w naszym własnym życiu. Na początek jednak chciałbym zadać jedno pytanie. Spróbujcie odnaleźć osobę, która nie przejmuje się opinią innych. Okej, ułatwię to zadanie i już wam odpowiadam, iż taka osoba prawdopodobnie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Z pamiętnika mego dziadka, taka oto notatka: Entuzjazm i para dobrych butów mogą zaprowadzić Cię wszędzie, a niezaspokojona ciekawość jest dobrym kompanem podróży, więc w drogę. Nic samo się nie zrobi, natchnienie samo Cię nie znajdzie. Zacznij. Nie martw się. Od zamartwiania nic dobrego jeszcze nie wyszło, a wyjść Ci może jedynie przepuklina. Nie ma bonusów za dobre chęci. Działaj. Słuchaj krytyki, to pozwoli zachować Ci pomysłowość, ale nie wierz we wszystko co usłyszysz. Jeśli będziesz musiał coś poprawić, to zacznij od nastawienia. Bądź skromny, ale nie pozwól sobą pomiatać. Nie poddawaj się, bo może to być najlepsza okazja dla kogoś innego. Ciężki dzień? Połóż się spać. Z rana dzień wygląda lepiej. Ciężko pracuj i miej marzenia.
Ot i tyle. Złota notatka mojego dziadka.

Z pamiętnika mego dziadka, taka oto notatka: Entuzjazm i para dobrych butów mogą zaprowadzić Cię wszędzie, a niezaspokojona ciekawość jest dobrym kompanem podróży, więc w drogę. Nic samo się nie zrobi, natchnienie samo Cię nie znajdzie. Zacznij. Nie martw się. Od zamartwiania nic dobrego jeszcze nie wyszło, a wyjść Ci może jedynie przepuklina. Nie ma bonusów za dobre chęci....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Żyjemy w dziwnym świecie niby z jednej strony mamy demokrację, możemy chodzić na wybory, możemy podróżować, wypowiadać się publicznie na temat swoich poglądów, ale jednak istnieje świat tabu. Chyba od zawsze istniał świat moralności, świat w którym nasze potrzeby są zatrzaskiwane za drzwiami klatki z napisem etyka. Od szeregu lat słyszę, że należy postępować wedle uznanych zasad, norm społecznych, ale kto dał prawo szufladkowania nas, przydzielenia nam odpowiedniego miejsca w szeregu, dlaczego ludzie godzą się na to? Sami jesteśmy więźniami własnych wyborów, czy to słusznych, czy też nie. To my sami jesteśmy odpowiedzialni za to kim jesteśmy. Czy dlatego tylko, że masz własne poglądy musisz być napiętnowany? Czasem trzeba obrać odpowiednią drogę, nie patrząc na konsekwencje, nie patrząc na to, że zostaniemy odtrąceni, przyjaciele nas opuszczą, a rodzina będzie krzywo na nas spoglądać. To kwestia wyboru i charakteru, czy będziemy bronić naszych ideałów, naszego wyboru.

Żyjemy w dziwnym świecie niby z jednej strony mamy demokrację, możemy chodzić na wybory, możemy podróżować, wypowiadać się publicznie na temat swoich poglądów, ale jednak istnieje świat tabu. Chyba od zawsze istniał świat moralności, świat w którym nasze potrzeby są zatrzaskiwane za drzwiami klatki z napisem etyka. Od szeregu lat słyszę, że należy postępować wedle uznanych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Słyszałam kiedyś świetną historię, która udowadnia, że cokolwiek byś nie zrobił, ludziom zawsze bęzdie coś nie pasować. Otóż był sobie mąż z żoną. Któregoś dnia, usadowili się wygodnie na swoim ośle, aby dotrzeć do sąsiedniej wsi. Gdy już tam byli, powitały ich oburzone okrzyki: " Co wy robicie?! Dwoje grubasów na jednym, drobnym osiołku! Nieszczęsne zwierzę! "
Małżeństwo poczuło się urażone. Nie byli przecież otyli, ani nie znęcali się w żaden sposób nad osiołkiem. Żeby jednak uciszyć kąśliwych sąsiadów, następnym razem przyjechali do wsi tak, że tylko żona siedziała na ośle. " Popatrzecie tylko- jaki z niego pantofel! Pozwala się wozić swojej żonce, podczas gdy sam idzie pieszo! "
Mąż obraził się- myślał, że zostanie nazwany dżentelmenem. Następnym razem, to on usiadł na ośle: " Co za cham! Biedna ta jego kobieta- pewnie to ona wszystko w domu musi robić... "
Postanowili więc prowadzić osła za sobą, co oczywiście wywołało lawinę drwin: " Wariaci! Nie wiedzą, do czego służy osioł? "
Cóż więc im pozostało? Następnym razem, to oni nieśli osła.

Pamiętaj! Zawsze znajdzie się ktoś, kto skrytykuje twój wybór, ale jedyną osobą, której ma się on podobać, jesteś TY!

Słyszałam kiedyś świetną historię, która udowadnia, że cokolwiek byś nie zrobił, ludziom zawsze bęzdie coś nie pasować. Otóż był sobie mąż z żoną. Któregoś dnia, usadowili się wygodnie na swoim ośle, aby dotrzeć do sąsiedniej wsi. Gdy już tam byli, powitały ich oburzone okrzyki: " Co wy robicie?! Dwoje grubasów na jednym, drobnym osiołku! Nieszczęsne zwierzę! "
Małżeństwo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ktoś Wam mówi, że się nie da, ale cz to w ogóle sprawdził? Czy próbował tego dokonać sam?
Najłatwiej jest powiedzieć nie da się! Wtedy dajemy spokój, odpuszczamy i po problemie! A ktoś, kto Wam to doradza z pewnością myśli: Eh powiem, że się nie da, bo może jeszcze będzie chciał, żeby coś mu pomóc!
Każdy jak może ima się od pomocy innym, ale pamiętajcie, że powiedzenie słów nie da się jest zwyczajnym poddaniem się! Jak możemy wiedzieć, że coś się nie uda, skoro nawet nie spróbowaliśmy?
Kiedy mówimy nie udało się! To przynajmniej wiemy, że zrobiliśmy wszystko, aby osiągnąć wyznaczony cel, ale nie dało rady go osiągnąć! Przynajmniej próbowaliśmy i za to nam chwała!
Ale poddać się bez walki i próby, to zwyczajne lenistwo!
Pamiętajmy, że lepiej żałować, że coś się zrobiło niż, że czegoś nie zrobiliśmy! Dlatego wyznaczajmy sobie cele i o nie walczmy!

Ktoś Wam mówi, że się nie da, ale cz to w ogóle sprawdził? Czy próbował tego dokonać sam?
Najłatwiej jest powiedzieć nie da się! Wtedy dajemy spokój, odpuszczamy i po problemie! A ktoś, kto Wam to doradza z pewnością myśli: Eh powiem, że się nie da, bo może jeszcze będzie chciał, żeby coś mu pomóc!
Każdy jak może ima się od pomocy innym, ale pamiętajcie, że powiedzenie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Wstań z łóżka, zobacz masz tak wiele - jesteś zdrowy, nic cię nie boli, nic Ci nie brakuje, masz najbliższych obok siebie. Czego Ci brakuje?
Stań przed lustrem. Kogo widzisz? Zmęczonego, niepewnego siebie człowieka? Wystraszonego? Dlaczego sobie to robisz. Wyprostuj się, wypnij pierś, uśmiechnij się jak najlepiej potrafisz i kogo teraz widzisz? Całkiem inna osoba. Osoba pewna siebie, radosna. Osoba, która potrafi naprawdę wiele. Nie patrz na innych, skup się na sobie. Nie zmienisz świata na tyle, żeby dogodzić każdemu. Twoja osoba nie będzie uwielbiana i kochana przez wszystkich. To niewykonalne. Ale pomyśl - po co Ci to uwielbienia przez wszystkich? Masz siebie, jesteś samowystarczalny, jesteś najlepszy. Stawaj przed każdym problemem z wysoko podniesioną głową, nie przejmuj się niczym, tylko działaj, posłuchaj swojej intuicji, zajmij się wyłącznie sobą. To takie proste i co najważniejsze - działa.

Wstań z łóżka, zobacz masz tak wiele - jesteś zdrowy, nic cię nie boli, nic Ci nie brakuje, masz najbliższych obok siebie. Czego Ci brakuje?
Stań przed lustrem. Kogo widzisz? Zmęczonego, niepewnego siebie człowieka? Wystraszonego? Dlaczego sobie to robisz. Wyprostuj się, wypnij pierś, uśmiechnij się jak najlepiej potrafisz i kogo teraz widzisz? Całkiem inna osoba. Osoba...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zapraszam Cię na spacer, jesienny spacer pełen różnych kolorów, odcieni barw, widoku unoszących się na wietrze liści i aromatów dojrzałych orzechów. Zatrzymaj się na chwilę, zamknij oczy i wyobraź sobie, że Twoje życie też może być pełne kolorów, wolności i swobodnego oddechu. Ty też tak możesz.... Często zadajesz sobie pytanie: dlaczego, co jest ze mną nie tak? Co byś powiedziała na odpowiedź że rodzice nie potrafili Cię zaakceptować taką jaka jesteś. Czy czujesz się lżej – niekoniecznie, bo przecież nie chodzi o to by zrzucać odpowiedzialność na kogoś tylko wziąć odpowiedzialność za siebie. Twoja przeszłość to nie zaprzeczalny fakt, który będzie wracał do Ciebie i będziesz jeszcze wiele razy schodziła ze swojej „ścieżki zmian” i mu ulegała lecz staraj się być dobra i wyrozumiała dla siebie i każdego dnia być dobrej myśli o sobie:) Poczuj, że tak naprawdę innych ludzi nie interesuje Twoje życie, że taka opinia jest tylko wyobrażeniem a Ty przez swoje myślenie nie jesteś sobą i że myśląc w ten sposób właśnie Ty żyjesz życiem innych. Twoja intuicja jest darem, czymś wyjątkowym co poprowadzi cię do spełnienia siebie. Życiowe problemy niech staną się wyzwaniami a obawę przed ośmieszeniem warto „przedyskutować” ze swoim wewnętrznym krytykiem, który początkowo nie da za wygraną ale gdy tylko poczujesz swój sukces w efekcie jego „głosik” będzie coraz cichszy. Co by było gdyby stało się to faktem przecież tylko Ty najlepiej wiesz jakie są Twoje potrzeby i gdy tylko zaczniesz żyć w zgodzie ze sobą sukces sam nadejdzie w naturalny sposób. Prawda, że to przyjemne uczucie :)

Zapraszam Cię na spacer, jesienny spacer pełen różnych kolorów, odcieni barw, widoku unoszących się na wietrze liści i aromatów dojrzałych orzechów. Zatrzymaj się na chwilę, zamknij oczy i wyobraź sobie, że Twoje życie też może być pełne kolorów, wolności i swobodnego oddechu. Ty też tak możesz.... Często zadajesz sobie pytanie: dlaczego, co jest ze mną nie tak? Co byś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czy słyszysz czasem głosy w swojej głowie, którego nikt inny nie słyszy? Nie, nie zwariowałeś, to Twoja intuicja stara Ci się coś przekazać. To Twój wewnętrzny drogowskaz, który stara Ci się pomóc najlepiej jak potrafi. Nie ignoruj go, bo to oznacza, że nie dajesz dojść do głosu swojej osobowości. Intuicja podpowiada Ci różne rzeczy, które Ty przesiewasz przez sito tego "co ludzie powiedzą", tego "czy to wypada", "a jeśli nie wyjdzie", "jeśli się ośmieszę". Nie możesz całe życie uciszać tego głosu bądź udawać, że go nie słyszysz. Ośmieszysz się - trudno - jesteś tylko człowiekiem i każdy popełnia błędy. I gwarantuje Ci, że o tym ośmieszeniu tylko Ty będziesz pamiętał. Inni szybko zapomną i wrócą do swoich spraw. A Ci co będą Ci to wypominać - widocznie ich życie jest tak nudne i monotonne, że żywią się porażkami innych - nimi nie warto się przejmować. Normy dotyczące naszych zachowań są tylko w naszej głowie! Musisz wyjść z tym ram, a najlepiej zrobić to małymi krokami. Pomyśl sobie, że najwięksi filozofowie, naukowcy w swoich czasach też byli niezrozumiani. Zatem naprzód Einsteinie! Świat należy do Ciebie.

Czy słyszysz czasem głosy w swojej głowie, którego nikt inny nie słyszy? Nie, nie zwariowałeś, to Twoja intuicja stara Ci się coś przekazać. To Twój wewnętrzny drogowskaz, który stara Ci się pomóc najlepiej jak potrafi. Nie ignoruj go, bo to oznacza, że nie dajesz dojść do głosu swojej osobowości. Intuicja podpowiada Ci różne rzeczy, które Ty przesiewasz przez sito tego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Każdy wewnętrznie wie co dla niego jest najlepsze, dlatego powinniśmy słuchać siebie, swojego wnętrza i robić to co ono nam podpowiada

Każdy wewnętrznie wie co dla niego jest najlepsze, dlatego powinniśmy słuchać siebie, swojego wnętrza i robić to co ono nam podpowiada

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post