Ja w zasadzie chciałabym przenieść do swojego życia tylko jedną rzecz, jaka często zapiera mój dech w piersi, gdy oglądam zdjęcia na Insta - widok za oknem. I nie ważne, czy na perfekcyjnych zdjęciach widać, cudne pokryte lekką jesienną mgłą jezioro, czy mieniąca się kolorami łąkę, czy tętniące życiem rozświetlone miasto nocą. Fajnie było by gdybym w każdym oknie w które spojrzę widziała właśnie takie piękne widoki.

Ja w zasadzie chciałabym przenieść do swojego życia tylko jedną rzecz, jaka często zapiera mój dech w piersi, gdy oglądam zdjęcia na Insta - widok za oknem. I nie ważne, czy na perfekcyjnych zdjęciach widać, cudne pokryte lekką jesienną mgłą jezioro, czy mieniąca się kolorami łąkę, czy tętniące życiem rozświetlone miasto nocą. Fajnie było by gdybym w każdym oknie w które...

Nie wiem czy mogę, ale gdybym mogła to z Internetu przeniosłabym werandę oszkloną i postawiłabym ją zamiast ściany mojego pokoju( sensie taką mniejszą w wielkości okna), a jak by to nie przeszło,bo to kwestie budownicze nawet, okno witrażowe z ogromnym parapetem i na nim poduszki. A jak nie to bym przeniosła bibloteczkę która dodałaby uroku http://www.quecasita.com/designing-the-home-library/home-library-design-with-flowers-style-curtains/
w takim sensie to bym zrobiła

Nie wiem czy mogę, ale gdybym mogła to z Internetu przeniosłabym werandę oszkloną i postawiłabym ją zamiast ściany mojego pokoju( sensie taką mniejszą w wielkości okna), a jak by to nie przeszło,bo to kwestie budownicze nawet, okno witrażowe z ogromnym parapetem i na nim poduszki. A jak nie to bym przeniosła bibloteczkę która dodałaby uroku...

Gdybym mogła przenieść jedną rzecz z perfekcyjnych ilustracji których tak wiele w internecie byłyby to pełne spokoju i braku obowiązków popołudnia z pięknym kocem na kolanach, pyszną czekolada na stoliku i jeszcze pachnącą drukiem książką. Tak piękne i nierealne zarazem we współczesnym pędzącym świecie, gdzie książkę czyta się "przy okazji" w drodze do pracy, albo służbowej podróży, gdy nie możemy już patrzeć na tabelki w excelu i sprawozdania z wieloma błędami stylistycznymi. Gdzie wyciągnięta z regału książka staje się mimowolnie kolorowanką dla dzieci. A co z czekoladą na stoliku? Przecież ma zbyt dużo kalorii...

Gdybym mogła przenieść jedną rzecz z perfekcyjnych ilustracji których tak wiele w internecie byłyby to pełne spokoju i braku obowiązków popołudnia z pięknym kocem na kolanach, pyszną czekolada na stoliku i jeszcze pachnącą drukiem książką. Tak piękne i nierealne zarazem we współczesnym pędzącym świecie, gdzie książkę czyta się "przy okazji" w drodze do pracy, albo służbowej...

Gdybym mogła przenieść do swojego życia jedną z rzeczy oglądanych w internecie fotografi przedstawiałaby ona kobietę w salonie SPA, podczas gdy jej dzieci byłyby w domu z tatą. Bardzo zazdroszczę matkom,że pomimo urodzenia dziecka mają czas dla siebie, na relaks. U mnie takie wyjście skończyłoby się pretensjami, że myślę tylko o własnych przyjemnościach.

Gdybym mogła przenieść do swojego życia jedną z rzeczy oglądanych w internecie fotografi przedstawiałaby ona kobietę w salonie SPA, podczas gdy jej dzieci byłyby w domu z tatą. Bardzo zazdroszczę matkom,że pomimo urodzenia dziecka mają czas dla siebie, na relaks. U mnie takie wyjście skończyłoby się pretensjami, że myślę tylko o własnych przyjemnościach.

https://eurocamp.pl/CatGal/md_rodzinne_wakacje.jpg

Gdybym mógł przenieść do swojego życia coś z perfekcyjnych fotografii byłyby to z pewnością rodzinne wakacje. Trudno wyobrazić sobie rodzinę, która nie jest znudzona ciągłymi wyjazdami na ekskluzywne wakacje do miejsc takich jak Kuba, Jamajka, Karaiby czy Bali. Na zdjęciach z katalogów biur podróży ludzie są zawsze szczęśliwi, uśmiechnięci, opaleni i pełni wigoru. Każdy, kto uczestniczył w jakichkolwiek wakacjach wie, że nigdy nic nie jest idealne i zawsze mogą spotkać nas nieoczekiwane przygody. Podczas tegorocznego urlopu uciekł mi autobus powrotny i musiałem przekonać kierowcę jadącego w sąsiednim kierunku, żeby zabrał mnie ze sobą. W przeciwnym wypadku musiałbym spędzić noc na dworcu i kupić bardzo drogi bilet na rano. Przyczyniło się to do poznania przeze mnie kilku nowych miast, odkrycia nowej kuchni i przeżycia niezapomnianej przygody. Zdjęcia perfekcyjnych wakacji są piękne, ale reprezentują sobą ideę, która moim zdaniem jest niemożliwa do zrealizowania. Spontaniczność, szaleństwo i chęć odkrywania - tak właśnie wyobrażam sobie idealne wakacje. Zdjęcie, które przedstawia rodzinę idealną jest wielką fikcją, która nie ma prawa bytu. Dlatego chciałbym przenieść do swojego życia ten obrazek jedynie jako wspomnienie chwili zamiast doskonałej całości. Pragnę cieszyć się chwilą i życiem zamiast organizować coś perfekcyjnego!

https://eurocamp.pl/CatGal/md_rodzinne_wakacje.jpg

Gdybym mógł przenieść do swojego życia coś z perfekcyjnych fotografii byłyby to z pewnością rodzinne wakacje. Trudno wyobrazić sobie rodzinę, która nie jest znudzona ciągłymi wyjazdami na ekskluzywne wakacje do miejsc takich jak Kuba, Jamajka, Karaiby czy Bali. Na zdjęciach z katalogów biur podróży ludzie są zawsze...

https://s1.kozaczek.pl/2017/04/30/lewandowscy-pt-05-wynik.jpg
http://media.teleman.pl/photos/Idealna-Para.jpeg

Idealna ona. Idealny on. Idealna para. Idealna miłość.
Jednak każdy kto kochał choć raz wie, że miłość nie jest idealna. Jest spokojna, ale też wybuchowa. Często prowadzi do kłótni. Jest piękna, ale rani. Nie na darmo mówi się, że najczęściej ranimy tych, których najmocniej kochamy.
Na tych pięknych zdjęciach pary są uśmiechnięte, szczęśliwe, zapatrzone w siebie. Nikt nie krzyczy, nie płacze ani nie rzuca talerzami. Wszystko jest idealne. Czy nie byłoby wspaniale gdyby miłość składała się tylko z takich przyjemnych obrazków?

https://s1.kozaczek.pl/2017/04/30/lewandowscy-pt-05-wynik.jpg
http://media.teleman.pl/photos/Idealna-Para.jpeg

Idealna ona. Idealny on. Idealna para. Idealna miłość.
Jednak każdy kto kochał choć raz wie, że miłość nie jest idealna. Jest spokojna, ale też wybuchowa. Często prowadzi do kłótni. Jest piękna, ale rani. Nie na darmo mówi się, że najczęściej ranimy tych, których...

Hmm... Pewnie zadziwię Polaków ( bo choć jesteśmy sympatycznym, gościnnym i przyjacielskim narodem, to również mamy tendencję do narzekania a niektórzy nawet mówią, że dla nas narzekanie jest jak powietrze) ale mam życie, które było moim marzeniem. Ciężko na to pracowałam i pracuję codziennie ale dzięki temu jestem zadowolona. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko tego:
https://www.kwestiasmaku.com/sites/kwestiasmaku.com/files/domowy-chleb-02_1.jpg
Perfekcyjnego, ciepłego, pachnącego chleba. Nie z piekarni ale domowego. Idealnie okrągłego i popękanego. Chrupiącego. Nadającego się do masełka, smalczyku, jajeczka, szyneczki, miodku. Sprawiającego, że nos podąża za zapachem, serce się roztapia, oczy się śmieją a ślinka ucieka kącikiem ust. Choć ktoś powie, że każdy może go zrobić to nie zawsze wyjdzie tak perfekcyjny bo chleb trzeba umieć zrobić. Trzeba dodać do niego umiejętności, serce, cierpliwość i poświecenie. Ale warto!!!
Ps: pisząc to, choć już późna pora, zrobiłam się tak głodna, że zabrałam się za pieczenie chleba...

Hmm... Pewnie zadziwię Polaków ( bo choć jesteśmy sympatycznym, gościnnym i przyjacielskim narodem, to również mamy tendencję do narzekania a niektórzy nawet mówią, że dla nas narzekanie jest jak powietrze) ale mam życie, które było moim marzeniem. Ciężko na to pracowałam i pracuję codziennie ale dzięki temu jestem zadowolona. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko tego:
...

Swoje idealne życie rozpocząłbym od idealnej wersji samego siebie - wysportowany, przystojny. Kolejnym punktem mojego idealnego życia byłby dom - nieduży ale z wielkim ogrodem, w którym mógłbym relaksować się z dobrą książką - najlepiej thriller. Zimą bym przenosił się do mojego prywatnego pokoju z kominkiem i u mojego boku byłby idealny pies rasy akita japońska http://feelgrafix.com/964352-akita-inu.html. Do idealnego życia dorzuciłbym miliony na koncie, które umiliłby moje już cudowne życie.

Swoje idealne życie rozpocząłbym od idealnej wersji samego siebie - wysportowany, przystojny. Kolejnym punktem mojego idealnego życia byłby dom - nieduży ale z wielkim ogrodem, w którym mógłbym relaksować się z dobrą książką - najlepiej thriller. Zimą bym przenosił się do mojego prywatnego pokoju z kominkiem i u mojego boku byłby idealny pies rasy akita japońska...

Jedyną rzecz, którą mogłabym przenieść to bałagan. Bajzel, nieporządek, messyhome, messyhair, messylook. Otóż obfotografowywany na instagramie bałagan, to często majstersztyk, arcydzieło. Śliczna pani mruga z ekranu okiem pokazując swój pokój/mieszkanie wyglądające jak spod ręki projektanta: prestiżowa gazetka pod lekkim ukosem na stole, elegancki słoik z niedopitym koktajlem (strzelam, że jarmużowym), gdzieś tam w tle na komodzie z Ikei majaczą dwie wypchane wiórkami kokosa i obszyte lnianą nicią maskotki, niby to niedbale wyrzucone w ferworze zabawy. I jeszcze wizerunek tych uśmiechniętych ale jakże zmęczonych pań, te słynne messybun na czubku głowy, który u mnie wygląda jak żywa (skoczna może bardziej) acz uwiędnięta cebula, a u nich jak fryzura na czerwony dywan, jak wyciągnięta spod maszyny prostująco-modelującej hair-stylisty. Do tego uśmiech, żadnych cieni pod oczami, nawet gary w zlewie jakieś takie mniej brudne. A u mnie jak bajzel, to cytując mego syna: z całej pety!

Jedyną rzecz, którą mogłabym przenieść to bałagan. Bajzel, nieporządek, messyhome, messyhair, messylook. Otóż obfotografowywany na instagramie bałagan, to często majstersztyk, arcydzieło. Śliczna pani mruga z ekranu okiem pokazując swój pokój/mieszkanie wyglądające jak spod ręki projektanta: prestiżowa gazetka pod lekkim ukosem na stole, elegancki słoik z niedopitym...

Jako nastolatka chciałam być idealna. Wprowadzało to w moje życie jedynie brak równowagi i obniżoną samoocenę.
Obecnie nie ma rzeczy o której marze by była idealna. Jestem z natury perfekcjonistką ale z wiekiem przestałam się przejmować drobiazagmi.
Co mam idealne obecnie? Zawsze czyste i idealnie posprzątane mieszkanie.

Jako nastolatka chciałam być idealna. Wprowadzało to w moje życie jedynie brak równowagi i obniżoną samoocenę.
Obecnie nie ma rzeczy o której marze by była idealna. Jestem z natury perfekcjonistką ale z wiekiem przestałam się przejmować drobiazagmi.
Co mam idealne obecnie? Zawsze czyste i idealnie posprzątane mieszkanie.