- On jest idealny.- szepnęłam oblizując usta niczym napalona nastolatka.
-Ten rudy pokraka?- prychnęła Gabriela Nowakowska, przewodnicząca jury, znana szefowa agencji modeli.- Ten brunecik jest słodki.-popatrzyła na młodego chłopaka, o wyglądzie greckiego boga.
-Wiecie kto wykosi konkurencję?- Mariola, koleżanka z jury wskazała na wysokiego bruneta, z nieziemską klatą, uśmiechem anioła i kosą w ręku.
-Co on robi?- popatrzyłam zaskoczona.
-Zaczyna koszenie.- gdy zobaczyłam krew byłam tak samo zaskoczona jak jego konkurenci.- Dosłownie.
-Mamy zwycięzcę- Gabrysia uśmiechnęła się promiennie. Na scenie został tylko przystojniak z kosą.

- On jest idealny.- szepnęłam oblizując usta niczym napalona nastolatka.
-Ten rudy pokraka?- prychnęła Gabriela Nowakowska, przewodnicząca jury, znana szefowa agencji modeli.- Ten brunecik jest słodki.-popatrzyła na młodego chłopaka, o wyglądzie greckiego boga.
-Wiecie kto wykosi konkurencję?- Mariola, koleżanka z jury wskazała na wysokiego bruneta, z nieziemską klatą,...

Mister Polonia
Facet, który przykułby moją uwagę nie tylko musiałby być wysokim przystojnym, szczupłym i umięśnionym brunetem z ciemną oprawą oczu!
Powinien wyróżniać się nienaganną sylwetką, na którą sam zapracował, sześciopak na brzuchu i idealnie zarysowane mięśnie rąk! Ciemną oprawą oczu, która podkreśla jego urzekające spojrzenie oraz cudowny uśmiech, który odsłania idealnie białe i równe zęby!
Ale, ale... nie tylko wygląd ma znaczenie! Przede wszystkim Mister Polonia musi mieć coś inteligentnego do powiedzenia! Nietuzinkowe poczucie humoru, które wywoła u mnie uśmiech na twarzy, urok osobisty i umiejętność wypowiedzi, które nie sprawią, że Mister powinien milczeć, bo i tak nie miałby nic mądrego do powiedzenia! Zawsze rażą mnie puste wypowiedzi Miss, dlatego wymagałabym uniknięcia takich sytuacji przy wyborach Mistera!

Mister Polonia
Facet, który przykułby moją uwagę nie tylko musiałby być wysokim przystojnym, szczupłym i umięśnionym brunetem z ciemną oprawą oczu!
Powinien wyróżniać się nienaganną sylwetką, na którą sam zapracował, sześciopak na brzuchu i idealnie zarysowane mięśnie rąk! Ciemną oprawą oczu, która podkreśla jego urzekające spojrzenie oraz cudowny uśmiech, który odsłania...

Idealny facet....hmm nie ma ludzi idealnych a co dopiero facet idealny.
Będąc jurorem takiego konkursu dałabym za zadanie opowiedzieć o swojej mamie. Jeżeli o niej wyrażałby się z szacunkiem i ciepłotą słowa to znaczy, że przyszła żona byłaby wartościowa dla niego. A szacunek do drugiego człowieka to już sukces :)

Idealny facet....hmm nie ma ludzi idealnych a co dopiero facet idealny.
Będąc jurorem takiego konkursu dałabym za zadanie opowiedzieć o swojej mamie. Jeżeli o niej wyrażałby się z szacunkiem i ciepłotą słowa to znaczy, że przyszła żona byłaby wartościowa dla niego. A szacunek do drugiego człowieka to już sukces :)

Idealny Mister Polonia... Ach, tak... Pora przelać na papier (a właściwie monitor) wizerunek mojego idealnego faceta!
Jest to wysoki (ale nie za wysoki... takie 1,85 m...), dobrze umięśniony mężczyzna o zawsze uśmiechniętej twarzy. Dobrze umięśniony oznacza, że widać jego kaloryfer oraz cudowne bicepsy. Ideał posiada również duże dłonie, na których odznaczają się żyły. Mister Polonia musi mieć również gęste i grube włosy koloru dowolnego oraz ładną twarz - tutaj nie potrafię sprecyzować, jego twarz po prostu nie może odrzucać.
Mister Polonia oprócz wyglądu musi również zachwycać swoim sposobem bycia i charakterem, musi się wypowiadać składnie i logicznie. Mózg nie może być wielkości orzeszka - liczę na coś więcej niż "chcę pokoju na świecie". Wulgaryzmy czy złośliwości również zdyskwalifikowałyby owego mężczyznę w moich oczach.

Idealny Mister Polonia... Ach, tak... Pora przelać na papier (a właściwie monitor) wizerunek mojego idealnego faceta!
Jest to wysoki (ale nie za wysoki... takie 1,85 m...), dobrze umięśniony mężczyzna o zawsze uśmiechniętej twarzy. Dobrze umięśniony oznacza, że widać jego kaloryfer oraz cudowne bicepsy. Ideał posiada również duże dłonie, na których odznaczają się żyły....

Nie lubię palonych ludzi, więc w moim przypadku byłby blady, ale też nie chorobliwie, nie musiałby pić octu. Włosy względnie długie, tak ze trzy centymetry. Klasyczna dla naszych czasów broda, czyli na pewno nie boki, bo wyglądają strasznie i nie żadna kozia bródka, bo jest jeszcze gorsza, już lepiej mieć brodę jak u drwala niż takie półśrodki. Wysoki, ale nie za bardzo, nie dajmy się zwariować. Koniecznie musiałby się dużo uśmiechać. Oczy raczej ciemne - brązowe i nie blondyn (niebieskoocy blondyni są już tak bardzo oklepani, że mam dosyć). Musiałby być pewny siebie, bo to widać, czy ktoś jest pewny siebie, ale z drugiej strony bycie zbyt pewnym siebie prowadzi do narcyzmu, a tego chcemy uniknąć.

Nie lubię palonych ludzi, więc w moim przypadku byłby blady, ale też nie chorobliwie, nie musiałby pić octu. Włosy względnie długie, tak ze trzy centymetry. Klasyczna dla naszych czasów broda, czyli na pewno nie boki, bo wyglądają strasznie i nie żadna kozia bródka, bo jest jeszcze gorsza, już lepiej mieć brodę jak u drwala niż takie półśrodki. Wysoki, ale nie za bardzo,...

Kanon piękna zmienia się na przestrzeni lat. W zależności od kraju, w jakim żyjemy i środowiska, w jakim się obracamy obowiązują różne ideały piękna. Tam, gdzie kobiety piszczą na widok wysokiego, dobrze zbudowanego bruneta, gdzie indziej uznany on zostanie za przeciętnego mężczyznę.
Jako juror wyborów Mistera Polonia powściągnęłabym subiektywne preferencje na temat wyglądu mężczyzny i dała taką samą szansę każdemu z uczestników. Nieistotne czy będzie on niski czy wysoki. Będzie miał opalone mięśnie atlety, a może wątłe ciało pokryte tatuażami. Najważniejszy u mężczyzny (a właściwie u każdego człowieka) byłby w mojej ocenie - błysk w oku, charyzma i pewność siebie, gdy prezentuje się przed kapitułą. Piękny bowiem jest ten, który sam w sobie dostrzega piękno. Bez zbędnego porównywania z innymi, bez zazdrości i zawiści. Nie można mieć idealnego ciała, ale można dążyć do doskonałości w akceptacji siebie poprzez ciągłe samodoskonalenie siebie. Zarówno zewnętrznie, jaki i duchowo.
Poszukując Mistera Polonia nie oczekiwałabym więc mężczyzny z syndromem Złej Królowej z Królewny Śnieżki, który przed zwierciadłem wypowiada słynne „Lustereczko, powiedz przecie…”. Bowiem Mister Polski powinien już mieć tę pewność. Nie potrzebuje lustra, które go o tym zapewni. Jednocześnie nie obnosi się ze swym pięknem. Zaraża nim wokół, ale nie przytłacza. Taki kandydat z pewnością wykosi konkurencję. Oczywiście tylko metaforycznie! ;)

Kanon piękna zmienia się na przestrzeni lat. W zależności od kraju, w jakim żyjemy i środowiska, w jakim się obracamy obowiązują różne ideały piękna. Tam, gdzie kobiety piszczą na widok wysokiego, dobrze zbudowanego bruneta, gdzie indziej uznany on zostanie za przeciętnego mężczyznę.
Jako juror wyborów Mistera Polonia powściągnęłabym subiektywne preferencje na temat...

Idealny facet?
Jeśli pojawiłby się mężczyzna o czarnych półdługich włosach, oczach o kształcie migdałów, również w tym wdzięcznym, czarnym kolorze, ubrany w wiktoriański surdut... Sarkastyczny, inteligentny. Żadna inna konkurencja by nie istniała.

Idealny facet?
Jeśli pojawiłby się mężczyzna o czarnych półdługich włosach, oczach o kształcie migdałów, również w tym wdzięcznym, czarnym kolorze, ubrany w wiktoriański surdut... Sarkastyczny, inteligentny. Żadna inna konkurencja by nie istniała.

Mam wczuć się w jurora? Nie ma problemu. Piękno zewnętrzne podlega dyskusji i niestety to na nim wszystko się skupia. A jakby skupić się na pięknie wewnętrznym? Zakładam czarną przepaskę na oczy. Nie widzę nic. Potencjalnych "idealnych" mężczyzn zapraszam po kolei na rozmowę. Rozmowę o codziennym życiu, o uczuciach, o wartościach, stosunkach do innych ludzi, o ulubionych potrawach, o planach na przyszłość. Skupiam się na ich głosie, historiach, przeżyciach. Nie ma znaczenia jego waga, kolor oczu, zarost czy jego brak, wzrost. Nie widzę nic i nikt nie może mnie oczarować wyglądem. Staram się poznać ich wnętrze, którego oszukać i zmieniać nie można. Poszukuję po prostu dobrego człowieka, bo to jest prawdziwe piękno.

Mam wczuć się w jurora? Nie ma problemu. Piękno zewnętrzne podlega dyskusji i niestety to na nim wszystko się skupia. A jakby skupić się na pięknie wewnętrznym? Zakładam czarną przepaskę na oczy. Nie widzę nic. Potencjalnych "idealnych" mężczyzn zapraszam po kolei na rozmowę. Rozmowę o codziennym życiu, o uczuciach, o wartościach, stosunkach do innych ludzi, o ulubionych...

Właściwie, to nie wie po co tam jest. Wszyscy w okolicy powtarzali, że powinien spróbować, a kiedy uparcie odmawiał to sami go zaciągnęli pod błahym pretekstem. Jest nieco po trzydziestce, ale większość nie dałaby mu więcej niż dwadzieścia pięć lat. Najczęściej można go spotkać na boisku (jak trenuje, bez popisywania się tylko dla zdrowia), albo na placu zabaw (bo bezgranicznie kocha bawić się z dzieciakami na świeżym powietrzu). Jest świetnie umięśniony, ale tego nie pokazuje. Kosmetyki? Dla niego to kobiece narzędzia tortur. Świetnie śpiewa, niestety to rzadkie zjawisko, ale za to tańczyć mógłby po kilka godzin dziennie. Nigdy nie narzeka i przeważnie jest uśmiechnięty. Dżentelmen z dziada pradziada, z "końskim zdrowiem" w genach. Nie pije, nie pali i w ogóle żadne nałogi się go nie imają. Niezawodnie rozśmiesza i czule pociesza. Chyba tyle podstaw w tym temacie.

Właściwie, to nie wie po co tam jest. Wszyscy w okolicy powtarzali, że powinien spróbować, a kiedy uparcie odmawiał to sami go zaciągnęli pod błahym pretekstem. Jest nieco po trzydziestce, ale większość nie dałaby mu więcej niż dwadzieścia pięć lat. Najczęściej można go spotkać na boisku (jak trenuje, bez popisywania się tylko dla zdrowia), albo na placu zabaw (bo...

Idealnym kandydatem na mistera jest facet :
-zwykły Kowalski, który potrafi uszczelekę wymienić
-chodzi na siłownię ale nie przesadza z rzeźbą
-ma zadbane dłonie i słodki uśmiech
-ubiera się stosownie do okazji

Idealnym kandydatem na mistera jest facet :
-zwykły Kowalski, który potrafi uszczelekę wymienić
-chodzi na siłownię ale nie przesadza z rzeźbą
-ma zadbane dłonie i słodki uśmiech
-ubiera się stosownie do okazji