forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Trudna polszczyzna - wygraj książkę "Polacy są najlepsi. Wspomnienia Kanadyjczyka z Dywizjonu 303".

LubimyCzytać
utworzył 11.09.2017 o 14:12

Kiedy Johnny Kentowski dostał skierowanie do Dywizjonu 303, prychnął z pogardą: „O polskim lotnictwie wiedziałem tylko tyle, że przetrwało jakieś trzy dni w starciu z Luftwaffe”. Nie spodziewał się zbyt wiele po tej „bandzie dzikusów” – przymusowo uziemieni, zamiast Niemców podbijali Brytyjki i lokalne puby. Zmienił zdanie po pierwszych zestrzeleniach. Zachwycony polską brawurą zaczął uczyć się języka polskiego i przyjął jako osobisty emblemat polskiego orła na tle kanadyjskiego klonowego liścia. 21 lat w lotnictwie wojskowym miało swoją cenę. Nieudane związki z kobietami, trudne relacje z dziećmi oraz alkohol, pozwalający oswoić powracające koszmary.

 
Autor wspomnień o dywizjonie 303 bardzo chciał komunikować się z polskimi lotnikami w ich rodzimym języku. Zwykle informacja, że obcokrajowiec uczy się języka polskiego spotyka się z pełnym uznaniem – wszak nasz język do najprostszych nie należy. Sami borykamy się z problemami, posługując się nim niemalże przez całe życie. Napiszcie, co sprawia Wam największą trudność. Odmiana przez przypadki? Ortografia? A może popełniacie błędy składniowe?  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.   



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Polacy są najlepsi. Wspomnienia Kanadyjczyka z Dywizjonu 303 - Jacek Skowroński
Polacy są najlepsi. Wspomnienia Kanadyjczyka z Dywizjonu 303

Autor : John Kent

Johnny Kentowski – as myśliwski, który został Polakiem. Kiedy dostał skierowanie do Dywizjonu 303, prychnął z pogardą: „O polskim lotnictwie wiedziałem tylko tyle, że przetrwało jakieś trzy dni w starciu z Luftwaffe”. Nie spodziewał się zbyt wiele po tej „bandzie dzikusów” – przymusowo uziemieni, zamiast Niemców podbijali Brytyjki i lokalne puby, nie przejmując się nieznajomością angielskiego. Gdy wreszcie pozwolono im latać – pierwsze zestrzelenie było efektem samowolnego wyłamania z szyku. „Rozwalają wszystko, co wejdzie im w drogę. Uwielbiają strzelać do szkopów i traktują to jako świetny ubaw” – przyznał osłupiały Kentowski. Zachwycony polską brawurą zaczął uczyć się języka polskiego, przyjął jako osobisty emblemat polskiego orła na tle kanadyjskiego klonowego liścia, a brytyjskiego oficera, który nie wstał do polskiego hymnu, położył jednym uderzeniem pięści. 21 lat w lotnictwie wojskowym miało swoją cenę. Nieudane związki z kobietami, trudne relacje z dziećmi oraz alkohol, pozwalający oswoić powracające koszmary. Dopiero po śmierci John Kent mógł wrócić tam, gdzie czuł się najlepiej, do swoich Polaków – jego prochy rozsypano nad bazą myśliwską RAF w Northolt.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 11 września do 18 września włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Bellona.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [78]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
MogwaiGirl 17.09.2017 14:18
Czytelniczka

Nigdy nie byłam na bieżąco z plotkami. Nie interesuje mnie zbytnio kto, z kim i dlaczego. Nie wiem, z kim aktualnie umawia się Taylor Swift, ani co tam słychać w życiu Kardashianek. Nie mam pojęcia, na czym stanęło ze związkiem Brangeliny i mimo uszu puszczam relacje, że aktorka X zdradziła muzyka Y z modelem Z. Ogólnie mało ciekawią mnie problemy wielkiego świata gwiazd.

...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
djustysia 17.09.2017 13:07
Czytelnik

Od kiedy pamiętam, zawsze fascynował mnie świat słów i tworzonych z nich języków, a na pierwszym miejscu Języka Ojczystego. Języka tak pełnego-gdy słuchanego i mówionego- szumów, szelestu, drżeń, twardości okraszonej przez miękkość, gdy pisanego-prawdziwego galimatiasu odmian, reguł, wyjątków. Owe meandry językowe przyswajałam z mniejszym lub większym wysiłkiem na wiele...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
przsp303 17.09.2017 08:37
Czytelnik

Język polski nigdy nie sprawiał mi większych problemów. Zawsze osiągałem wysokie miejsca w konkursach ortograficznych. Ale był, a może jest nadal pewien mankament. Problemy sprawiała mi poprawna wypowiedź niektórych słów. Jednym z tych słów było "wziąć", które niegdyś wymawiałem "wziąść". Dzięki mojej nauczycielce polskiego, która wskazywała nam na najczęstsze błędy w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
blackbird 16.09.2017 16:46
Czytelniczka

Język polski zawsze mnie fascynował i staram się go poznać jak najlepiej. Kiedy nie wiem jak coś napisać to w miarę możliwości staram się to najpierw sprawdzić. Profesor Bańko jest w tym przypadku jak miód na moje serce! Jednakże teraz, kiedy zaczęłam się zastanawiać nad aspektem dotyczącym popełniania błędów to doszłam do wniosku, że w przeszłości największy problem miałam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aleksandra 16.09.2017 14:54
Czytelniczka

Jaki ja mam problem? Zwyczajnie nie znam wszystkich starodawnych słów, które dzisiaj już nie są w obiegu i czasem kiedy rozmawiam ze starszą osobą, która użyje właśnie takiego słowa, którego ja znaczenia nie znam to zależy na kogo trafię, ale bywa, że głupio mi się przyznać i stoję wtedy jak słup i tylko się uśmiecham udając, że wszystko rozumiem. Cały czas staram się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Julka_G 16.09.2017 11:17
Czytelniczka

Wydaję mi się, że moim największym problemem nie jest ortografia ( mimo że czasem zastanawiam się nad niektórymi wyrazami i tym jak powinnam je napisać, aby były one poprawne), ale interpunkcja. Często muszę się zastanawiać gdzie powinnam wstawić przecinek, średnik, itd. I pomimo tego, że znam podstawowe zasady i wiem, że kropkę daje się na końcu zdania, przecinek po...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Julka_G 16.09.2017 11:17
Czytelniczka

Wydaję mi się, że moim największym problemem nie jest ortografia ( mimo że czasem zastanawiam się nad niektórymi wyrazami i tym jak powinnam je napisać, aby były one poprawne), ale interpunkcja. Często muszę się zastanawiać gdzie powinnam wstawić przecinek, średnik, itd. I pomimo tego, że znam podstawowe zasady i wiem, że kropkę daje się na końcu zdania, przecinek po...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
16.09.2017 11:11
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

krukov 16.09.2017 09:27
Czytelnik

Pamiętam dawne szkolne czasy, kiedy to nauka języka polskiego była obowiązkiem. Ortografia, części mowy, części zdania, odmiana przez przypadki – nic nie sprawiało mi problemu. Jednakże były to czasy odległe – nie było telefonów komórkowych, internetowych memów, a jedynym komputerem w domu było Commodore.
Z wiekiem i zwiększonym dostępem do technologii zacząłem mieć...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
atleastnotduplicate 16.09.2017 01:35
Czytelniczka

Ciężka sprawa. Ogólnie nie mam poczucia, ze mam ogromne problemy z poprawną polszczyzną, ale jednak - nikt nie jest ideałem. Poza przecinkomanią, która skłania mnie ku temu, żeby przecinków dawać więcej niż ustawa przewiduje, tak w razie czego, jakbym jakiś przegapiła, to jest kilka słów, które zwykle sprawiają mi trudność.

Dotychczas moim największym utrapieniem było...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej