forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Emigranci - wygraj książkę "Droga do Rio. Historie polskich emigrantów".

LubimyCzytać
utworzył 04.09.2017 o 15:53

Emigracja, pamięć, historia i tożsamość – to wokół tych tematów osnute są opowieści polskich imigrantów w Rio de Janeiro, z którymi rozmawiała Aleksandra Pluta. Większość bohaterów książki przybyła do Brazylii podczas II wojny światowej lub niedługo po jej zakończeniu. Jedni nie mogli odnaleźć dla siebie miejsca w Polsce, która znalazła się pod okupacją sowiecką. Innym trudno było zapomnieć koszmar Holocaustu. Wszyscy zaczęli nowe życie w odległym kraju, którego język, klimat i zwyczaje daleko odbiegały od tych rodzimych. Emigracja, będąc utratą tego, co znane i swojskie, okazała się jednak dla większości bohaterów wyzwaniem i szansą na nowe, często lepsze, życie.

 
Znacie kogoś, kto zdecydował się wyemigrować lub dopiero snuje takie plany? Znacie przyczyny tej decyzji? Jak im się powodzi? A może to Wy spakowaliście wszystko i wyruszyliście w nieznane? Podzielcie się swoimi i zasłyszanymi historiami.  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1600 znaków ze spacjami.   



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Droga do Rio. Historie polskich emigrantów - Jacek Skowroński
Droga do Rio. Historie polskich emigrantów

Autor : Aleksandra Pluta

Emigracja, pamięć, historia i tożsamość – to wokół tych tematów osnute są opowieści polskich imigrantów w Rio de Janeiro, z którymi rozmawiała Aleksandra Pluta. Co łączy ze sobą bohaterów tej książki? Większość z nich przybyła do Brazylii podczas II wojny światowej lub niedługo po jej zakończeniu. Jedni nie mogli odnaleźć dla siebie miejsca w Polsce, która znalazła się pod okupacją sowiecką. Innym trudno było zapomnieć koszmar Holocaustu. Wszyscy zaczęli nowe życie w odległym kraju, którego język, klimat i zwyczaje daleko odbiegały od tych rodzimych. Emigracja, będąc utratą tego, co znane i swojskie, okazała się jednak dla większości bohaterów wyzwaniem i szansą na nowe, często lepsze, życie. Wspomnienia bohaterów tej książki, których tłem są jedne z najbardziej tragicznych wydarzeń XX wieku, stanowią dziś cenne źródło historyczne. A ich publikacja w Polsce niech będzie dla nich symbolicznym powrotem do kraju.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 4 września do 11 września włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1600 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Naukowe PWN.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [43]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
LadyDot Szyszka 10.09.2017 19:05
Czytelniczka

Historia jaką mam do opowiedzenia zapowiada się na kolejną z serii "wyjazd w poszukiwaniu czegoś lepszego" itp. Kuzynka wyjechała do Anglii w roli opiekunki do dzieci. Wyjechała z małe wsi, dla której miasto wojewódzkie to już był wielki świat, a co dopiero Anglia! Pamiętam te głupie komentarze, które chyba w rezultacie dodały jej jeszcze więcej siły. I chwała jej za to!...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
leone 10.09.2017 14:19
Czytelnik

Moja sąsiadka wyjechała w młodości do Szwajcarii gdyż po prostu nie miała pomysłu na życie, a w naszym rodzinnym mieście nie miała też prawdę mówiąc dużych perspektyw. Jest to osoba niezwykle pomysłowa, otwarta i kochająca życie, stąd nie miała żadnych oporów przed wyjazdem. Uwielbiała wszelkiego rodzaju zmiany, lubiła gdy coś się działo. A więc wyjechała! Szybko udało jej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
KalinaFaustyna 09.09.2017 21:48
Czytelniczka

W świecie jakim żyjemy obecnie- gdzie świat się skurczył i możemy porozmawiać z kimś z drugiej półkuli w dowolnym momencie ,a zobaczyć się z nim po kilkunastu godzinnej podróży- emigracja stała się czymś powszechnym. Wyjeżdżają głowy rodzin, by zapewnić byt swoim najbliższym, wyjeżdżają młodzi poszukując lepszego startu i nowych perspektyw, wyjeżdżają i starsi bo tam ich...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Konik 09.09.2017 14:26
Czytelnik

Odkąd pamiętam miałam znajomą, która pragnęła pracować za granicą. Uczyła się dobrze a nawet bardzo dobrze, można powiedzieć. W wolnym czasie snuła fantazje na temat swojej przyszłości, tak więc zaraz po zakończeniu studiów znalazła jakąś pracę w Angli. Cały tydzień przed wyjazdem była podekscytowana. Gdy spytałam się czego ma dotyczyć ta praca zmieniała temat. Obiecała, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
breathless 07.09.2017 18:12
Czytelniczka

Emigracja uczy wielu rzeczy – i to w bardzo krótkim czasie – ale przede wszystkim sprawia, że człowiek natychmiast doświadcza jednego: nieprzebranej, kolosalnej samotności. Na wakacjach łatwo jest sobie poradzić z tym, że wszystko dookoła jest egzotyczne; gdy próbuje się w tej egzotyce zbudować swoją codzienność, jest już zupełnie inaczej. I nawet kiedy dokłada się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
magda332241 07.09.2017 14:24
Czytelnik

Znam osobę, która chciała i zdecydowała się wyemigrować. Ale nie z Polski za granicę, a z Indii do Polski. Poznałam ją przez internet - chciałam poćwiczyć angielski i poznać ludzi z innych krajów. Bardzo ciekawe doświadczenie. Między innymi poznałam właśnie hinduskę, która bardzo chciała opuścić swój kraj i studiować w Europie. Marzył jej się Berlin ale jednak nie dała rady...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
elektrofumigator 06.09.2017 23:57
Czytelnik

Pracując w porcie poznałem pewnego mężczyznę, był po trzydziestce, skończył Akademie Morską i pływał na statkach kilka lat. Po powrocie znalazł dziewczynę i ciężko było mu wypłynąć, więc tymczasowo pracuje w porcie. Opowiadał mi jakie przygody miewał podczas rejsów. Od grania w piłkę w pustej ładowni statku, pracowania podczas sztormów, załatwiania jakiegoś alkoholu spod...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Kózka28 06.09.2017 21:21
Czytelnik

Tak, znam pewną osobę, która wyemigrowała. Była dla mnie kimś ważnym. Gdy byłam mała wszystkie dzieci z osiedla bawiły się razem. Jednak nie zawsze tak było, ponieważ, jak zabrakło Julki, to nikogo nie było. Ona nas wszystkich scalała. Jednak niepostrzeżenie, bez zapowiedzi wyjechała. Dowiedziałam się tylko z plotek, które okazały się prawdą, że się przeprowadziła. Od...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mimi 06.09.2017 15:22
Czytelnik

Mój wujek wyemigrował... Firma, w której pracował w Polsce upadła. Ratunku szukał za granicą. Znalazł! Poznał wspaniałych ludzi, wielu Polaków, dostawał dobre pieniądze - musiał na to wszystko ciężko pracować. Niestety doskwierała mu tęsknota - w Polsce zostawił całą swoją rodzinę! Wracał jedynie 2 razy w roku - na święta. Samotność spowodowała, że wujek postanowił wrócić....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Saszen 06.09.2017 15:11
Czytelniczka

Polska emigracją stoi, tętni, oddycha. Jeżeli rozejrzymy się wokół, wyraźnie widać, ilu z naszych dalszych i bliższych znajomych bądź krewnych już wyjechało (albo dopiero o tym myśli). Nie robią na mnie wrażenia trzydziestoletni synowie sąsiadek, którzy matkom przysyłają pieniądze z Anglii i równocześnie zbierają na własne mieszkanie i rozkręcenie biznesu tu, w Polsce. Nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej