forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Pan Czepialski - wygraj książkę "Wszystko wina kota!".
Bestsellerowa pisarka, Lidia Makowska, od lat tworzy popularne wśród kobiet powieści, wydając je pod pseudonimem Róża Mak. Właśnie kończy pisać kolejną książkę i już zaczyna się martwić, co tym razem zarzuci jej Jack Sparrow – czołowy bloger bezlitośnie punktujący niedociągnięcia wszystkich poprzednich powieści. Jednocześnie namawiana przez agentkę i przyjaciółkę, Karolinę, przygotowuje się do telewizyjnego wywiadu, aby ujawnić wszystkim fanom swoją prawdziwą twarz. Żąda jednakże, aby wywiad poprowadził Jack, który jako krytyk literacki także występuje incognito.
Czy, o zgrozo, Wy też mieliście styczność z człowiekiem pokroju Jacka Sparrowa, który z niewiadomych powodów czepiał się wszystkiego, co robiliście? Jak radzić sobie z takimi ludźmi? Co zrobić z namolnym, bezlitosnym obserwatorem, wypunktowującym nasze błędy?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Wszystko wina kota!
Regulamin
- Konkurs trwa od 17 lipca do 24 lipca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Novae Res.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [76]
Jestem wobec nich szczera, bądź rzucam kontra argumenty. Przykładowo: przyszła teściowa uważa, że obieranie ziemniaków krótkim nożem jest wygodniejsze, na co ja odpowiadam, że zawsze wybieram jak najdłuższy, bo wygodniej mi się takim operuje, oczywiście nie zmieniając narzędzia w ręce na jej życzenie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzepialską widuję niemal codziennie. Zwykle siedzi cicho, gotuje się tylko w środku, sił jej nie starcza na wytykanie wszystkiego, co ją wkurza. Czeka na okazje naprawdę poważne, takie, przy których nie wszyscy postukają się w czoło, przy których ktoś ją zrozumie i doceni, że czepia się słusznie. Najczęściej dobiera się do innych i wtedy całym sercem ją dopinguję. Ale...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Uwielbiam takie osoby!!!
Żeby się ich pozbyć, zaczynam zachowywać się dokładnie jak oni i mam przy tym niezły ubaw :D Jak zaczynają się burzyć, to informuję że oni zachowują się w podobny sposób. I w 99% przestają :D
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Takich osób w moim otoczeniu jest pełno, ale mimo wielkiej krytyki, wytykania mi wszystkich błędów, robię co mam robić :) Gdy ktoś mi mówi, że to trudne, że nie dam rady, że to nie dla mnie, to zawsze patrzę na taką osobę z wyższością i mówię "Ja nie dam rady? To patrz!" i dążę do celu, a potem jak mi się udaje wszystkim opadają kopary. Ważne jest to żeby nie przejmować się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejOczywiście, nie można dać sobie w kasze dmuchać, ale... Mama zawsze była dla mnie takim Jackiem Sparrowem. Jako że odziedziczyłam po niej upór bezwzględny, nasze starcia były naprawdę wybuchowe. Strasznie irytowały mnie jej uwagi, a już najbardziej te, co do których miała stuprocentową rację. Bo jak to tak może być... ("wiem, że masz rację, ale nie przyznam tego, bo mnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Moja matka...
Jest jedna metoda i ona działa, wyprowadzić się przynajmniej 100 km od. U mnie podziałało, teraz mogę prasować koszule kiedy-i-jak-chcę, robić obiad kiedy-i-jak-chcę, a przede wszystkim obcinać paznokcie kiedy-i-jak-chcę.
PS
Jeszcze tylko trzeba nauczyć się kłamać przez telefon, że "tak, obciąłem paznokcie".
Na szczęście w życiu nie spotkałam zbyt wiele takich osób, większość jest całkowicie różna od Jacka Sparrowa. Prawdopodobnie dlatego, że nie mogłabym się otaczać takimi osobami, a jeśli już kogoś takiego poznam to daje mi on całkiem sporą dozę śmiechu. :) Nauczyłam się, że nie warto się przejmować tym co mówią inni, dlatego jak ktoś ciągle narzeka i nie podoba mu się to co...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jako, że takich ludzi jest wiele, ja również miałam z nimi do czynienia. Ja w takiej sytuacji widzę dwa wyjścia :
1.Przestać robić to, co tak irytuje czepialską osobę, ale prawdopodobnie wtedy znajdzie sobie inny powód do marudzenia.
2.Dalej denerwować taką osobę i to na większą skalę, by wreszcie naprawdę miała powód do marudzenia i czepiania się.
Otworzyć Biblię na ewangelii Mateusza 7 rozdziale 3 wersecie, podać Panu Czepialskiemu, ładnie wskazać paluszkiem, uśmiechnąć się i zapytać czy ma jeszcze jakieś uwagi?
Myślę, że chciałabym zobaczyć minkę mojego dyrektora szkoły(i pewnie nie jako jedyna) ;)