Zaczyna się zawsze tak samo. Motyle w brzuchu, uśmiech jakby przyklejony do twarzy, maślane oczy, myśli uciekające w stronę tego chodzącego "ideału". No a po bliższym poznaniu bywa już różnie. Albo rodzi się miłość albo uciekamy - byle dalej. Zawsze jednak warto porwać się uczuciu. Na bycie rozsądną i poukładaną także przyjdzie czas.

Zaczyna się zawsze tak samo. Motyle w brzuchu, uśmiech jakby przyklejony do twarzy, maślane oczy, myśli uciekające w stronę tego chodzącego "ideału". No a po bliższym poznaniu bywa już różnie. Albo rodzi się miłość albo uciekamy - byle dalej. Zawsze jednak warto porwać się uczuciu. Na bycie rozsądną i poukładaną także przyjdzie czas.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Postaram się wytłumaczyć, to na swoich doświadczeniach w związku.
Według mnie, zakochanie pojawia się na początku związku. Po pewnym czasie zamienia się w miłość. Zakochanie to podobanie się sobie, poznawanie siebie pod różnymi względami (zachowania, różnych decyzji, planów na przyszłość, i itp.). W zakochaniu chcesz poznać swoją połówkę jak najbliżej, to pisanie do siebie cały czas, ponieważ się tęskni... To pojawiające się tz. ,,motyle w brzuchu", kiedy się spotykamy. To stres, który towarzyszy przed spotkaniami, ponieważ zależy nam, żeby wypaść jak najlepiej, aby dla drugiej połówki wypaść jak najlepiej i by nas źle nie oceniła. To ujawnianie swoich sekretów, czyli zdobywanie ufności i zaufania.
Natomiast miłość przychodzi po pewnym czasie, kiedy lepiej się poznamy i zobaczymy jaka ta druga osoba jest. Mimo, że poznamy jaka ta druga połówka ma wady to i tak ją pomimo ich kochamy. Te wady nam w związku i kochaniu siebie nie przeszkadzają. Miłość to dzienne i nocne rozmowy,SMS-owanie, martwienie się o drugą osobę, wypytywanie jak minął dzień, mówienie o swoich planach do których staramy się z drugą osobą je spełnić, to niezgadzanie się na niektóre decyzje bądź występującą wtedy zazdrość o swojego partnera/partnerkę. Miłość to patrzenie wspólnie w przyszłość, to również wybaczanie mimo różnych przykrości, czy kłótni, które wynikają z głupich zachowań, nieprzemyślanych słów....To uczucie również wiąże się z poznawaniem swojej połówki z rodziną, znajomymi. To chęć pokazywania się z nią publicznie i obdarowywania czułością np. pójście z nią za rękę, dania jej buziaka, pocieszenia kiedy widać, że coś jest nie tak, odwiedzania, w każdej wolnej chwili, obdarowywania prezentami bez okazji, zaskakiwanie, robienie niespodzianek, mówienie czule, przytulania a przede wszystkim kochania tak jak by jutra miało nie być. Miłość to inaczej kochanie na zabój drugiej osoby, zrobienie dla niej wszystkiego co by tylko było możliwe. Kiedy nie było by tego pięknego uczucia, to świat by był smutny, bezbarwny, beznadziejny. Każdy chodził by przybity, nie miał by na nic ochoty. Najpiękniejszy etap w miłości to sakrament małżeństwa, w których dwójka osób wyznaje sobie bezgraniczną miłość pomimo wszystkich utrudnień i chorób...., że nie opuszczą się aż do śmierci....
Te dwa uczucia są przepiękne ale najmocniejsza jest miłość i to ta bezgraniczna, w której występuje zaufanie, wierność, szczerość, troska. Tak jest u mnie w związku mimo trudnych problemów, które życie podkłada nam pod nogi, to jedno drugiego wspiera i idziemy przez życie nadal razem a o tych złych chwilach zapominamy, ponieważ nie ma czasu na nie, należy cieszyć się tym co dzieje się teraz :) Taką miłość znajdziemy w różnych książkach i tych starszych i w tych współczesnych, w każdych są one pięknie opisane :)

Postaram się wytłumaczyć, to na swoich doświadczeniach w związku.
Według mnie, zakochanie pojawia się na początku związku. Po pewnym czasie zamienia się w miłość. Zakochanie to podobanie się sobie, poznawanie siebie pod różnymi względami (zachowania, różnych decyzji, planów na przyszłość, i itp.). W zakochaniu chcesz poznać swoją połówkę jak najbliżej, to pisanie do siebie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

W stanie zakochania nie widać wad tej drugiej osoby. W stanie miłości - widać. Ale kochamy dzięki temu jeszcze mocniej!

W stanie zakochania nie widać wad tej drugiej osoby. W stanie miłości - widać. Ale kochamy dzięki temu jeszcze mocniej!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zakochanie i miłość są często traktowane jako jedno i to samo. Kojarzą się z silnym uczuciem do drugiego człowieka i chęcią spędzenia z nim reszty życia. Jednak te dwa stany znacznie się od siebie różnią.

Zauroczenie powoduje u zakochanych silne emocje, trudne do poskromienia. Sprawia, że w nocy, zamiast spać, myśli się o drugiej osobie. Zmąca wszystkie myśli, powodując w głowie straszny chaos. Sprawia, że człowiekowi bardzo trudno jest powiedzieć coś sensownego. Jednak ludzie zakochani często nie są pewni, czy to co ich łączy można już nazwać miłością.

Gdy ludzi łączy miłość, są oni gotowi poświęcić wszystko, czasem nawet własne życie, dla dobra swojej sympatii. Stają się wtedy prawdziwą rodziną. Starają się zawsze trzymać razem, a rozdzielają się z wielkim bólem serca. Ich myśli są w pełni uporządkowane - wiedzą, że szczęście drugiej osoby jest dla nich ważniejsze, niż ich własne i zrobią wszystko, by je zdobyć. Każdy uśmiech ukochanego człowieka jest na wagę złota.

Zakochanie i miłość są często traktowane jako jedno i to samo. Kojarzą się z silnym uczuciem do drugiego człowieka i chęcią spędzenia z nim reszty życia. Jednak te dwa stany znacznie się od siebie różnią.

Zauroczenie powoduje u zakochanych silne emocje, trudne do poskromienia. Sprawia, że w nocy, zamiast spać, myśli się o drugiej osobie. Zmąca wszystkie myśli, powodując w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

zakochanie to początek znajomości, to zauroczenie i wielka euforia a miłość to już dojrzałe uczucie, które przeszło już jakieś kryzysy i zakręty a mimo wszystko trwa...

zakochanie to początek znajomości, to zauroczenie i wielka euforia a miłość to już dojrzałe uczucie, które przeszło już jakieś kryzysy i zakręty a mimo wszystko trwa...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zakochanie- to kropla w morzu
Miłość- to morze w kropli

Zakochanie- to winda towarowa
Miłość- to strome schody

Zakochanie- to szczeniak
Miłość- to stary pies

Zakochanie- to "za coś"
Miłość- to "pomimo czegoś"

Właściwie każdy mógłby zinterpretować to wszystko po swojemu.
Zakochanie jest łatwiejsze i wymaga mniej poświęceń. Wystarczy czasami jedna chwila i jakiś mały gest żeby ktoś wkradł się do serca i pobudził do życia.
Żeby jednak zakochanie przerodziło się w miłość trzeba się bardziej natrudzić. Nie wystarczy oddać połowy swojego świata tylko ofiarować go w zupełnej całości drugiej osobie nie zważając na zyski bądź straty.
Jest ryzyko- jest miłość!

Zakochanie- to kropla w morzu
Miłość- to morze w kropli

Zakochanie- to winda towarowa
Miłość- to strome schody

Zakochanie- to szczeniak
Miłość- to stary pies

Zakochanie- to "za coś"
Miłość- to "pomimo czegoś"

Właściwie każdy mógłby zinterpretować to wszystko po swojemu.
Zakochanie jest łatwiejsze i wymaga mniej poświęceń. Wystarczy czasami jedna chwila i jakiś mały...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Kiedy poznajemy nową osobę, nie trudno o zauroczenie, zakochanie. Ta konkretna osoba fascynuje nas, ciekawi, chcemy jak najwięcej się o niej dowiedzieć lub sami pokazać się z jak najlepszej strony. Nic w tym dziwnego - każdy z nas jest wyjątkowy i ciekawy. Kiedy ten pierwszy okres przeobraża się w miłość zauważamy, że przestajemy się w jakikolwiek sposób wstydzić tej osoby, wstawanie rano bez makijażu nie stanowi już dla kobiet najmniejszego problemu, a mężczyzna? - uwielbia oglądać ją taką. Ważną rolę zaczyna także odbierać zaufanie. Kiedy druga połówka wychodzi na imprezę jesteśmy zazdrośni, ale jednocześnie pewni, że druga strona jest z nami w 100% szczera. Piękne jest to w jaki sposób zaczynamy funkcjonować na co dzień żyjąc w miłości z konkretną osobą, kiedy wychodząc do sklepu myślimy co kupić, aby zadowolić partnera/ partnerkę czy nawet oglądając telewizję, nie odzywając się do tego cieszymy się bo spędzamy czas z ważną dla nas osobą. A co najważniejsze - robimy to naturalnie, bo zależy nam na szczęściu drugiej osoby, nie na pokazaniu się w "blaskach fleszy".

Kiedy poznajemy nową osobę, nie trudno o zauroczenie, zakochanie. Ta konkretna osoba fascynuje nas, ciekawi, chcemy jak najwięcej się o niej dowiedzieć lub sami pokazać się z jak najlepszej strony. Nic w tym dziwnego - każdy z nas jest wyjątkowy i ciekawy. Kiedy ten pierwszy okres przeobraża się w miłość zauważamy, że przestajemy się w jakikolwiek sposób wstydzić tej osoby,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Zakochanie jest jak letnia burza - pełne ekscytacji, ogromnych wrażeń, nieznanego. Przyjmujemy ją bez żadnego zastanowienia, jest dla nas odświeżeniem, nowością i tajemnicą. Często nie dostrzegamy jej wad i szkód, jakie może ze sobą nieść. Miłość jest dojrzała, niczym wiatr, który jest przecież zawsze: raz łagodny, a innym razem porywisty. Jesteśmy bardziej krytyczni wobec niego. Nie możemy go zobaczyć, nie jest tak spektakularny, jednak zawsze nam towarzyszy i zawsze go czujemy, każdego dnia. I tak jest właśnie z miłością.

Zakochanie jest jak letnia burza - pełne ekscytacji, ogromnych wrażeń, nieznanego. Przyjmujemy ją bez żadnego zastanowienia, jest dla nas odświeżeniem, nowością i tajemnicą. Często nie dostrzegamy jej wad i szkód, jakie może ze sobą nieść. Miłość jest dojrzała, niczym wiatr, który jest przecież zawsze: raz łagodny, a innym razem porywisty. Jesteśmy bardziej krytyczni wobec...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Tutaj zapewne liczy się czas. Czas, który mija daje nam poznać siłę uczucia. Sprawdzenie siebie w codziennym życiu, małe radości dzielone razem, ale i smutki, których doświadczamy wspólnie pokazują czy osoba, którą darzymy uczuciem zostanie z nami na dłużej, czy po krótkiej chwili uniesienia odejdzie w stronę bardziej interesującego obiektu. Każdy z nas potrzebuje drugiej osoby. Mimo, że może w danej chwili wydaje nam się, że chwilowa ekscytacja jest nam potrzebna jako siła napędowa, moim zdaniem głębokie uczucie daje nam o wiele więcej. Motyle przemijają, fascynacja zanika na przestrzeni codzienności, a to głębokie uczucie pozwala nam ze sobą trwać w każdym momencie, nie tylko na początku znajomości, ale przez całe życie. Życzę takiej miłości każdemu.

Tutaj zapewne liczy się czas. Czas, który mija daje nam poznać siłę uczucia. Sprawdzenie siebie w codziennym życiu, małe radości dzielone razem, ale i smutki, których doświadczamy wspólnie pokazują czy osoba, którą darzymy uczuciem zostanie z nami na dłużej, czy po krótkiej chwili uniesienia odejdzie w stronę bardziej interesującego obiektu. Każdy z nas potrzebuje drugiej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Miłość to poniekąd najważniejszy czynnik ludzkiego życia. Bez niej nie byłoby szans na istnienie rodzin oraz par bo każdy byłby obojętny w stosunku do innych. Jednak bardzo rzadko spotykamy osoby, które potrafią powiedzieć, że między nimi, a drugą osobą jest tylko zakochanie. Większość mówi tylko i wyłącznie o miłości - może dlatego, że nie widzą różnicy.

Ja uważam, że zakochanie jest wtedy gdy zamiast wad i zalet drugiej osoby widzimy tylko i wyłącznie te drugie czyli zalety. Kiedy nie przeszkadza nam w tej drugiej osobie totalnie nic, nawet jeśli robi ona coś czego generalnie nienawidzimy i mamy ochotę zamordować każdą inną osobę robiącą tą rzecz. Przez zakochanie patrzymy na świat przez różowe okulary, problemy znikają, a dla nas nie liczy się nic poza tą drugą osobą.

Natomiast miłość to coś trwałego. Znamy zalety i wady drugiej połowy ale je akceptujemy bo wiemy,że nie każdy jest idealny. Bycie z tą osobą jest codziennością począwszy od robienia zakupów spożywczych, przez gotowanie i aż do oglądania filmów. W miłości nie martwimy się o to co pomyśli ta druga osoba gdzie chcemy np. zrobić jej niespodziankę, działamy bardziej spontanicznie. I przede wszystkim nie boimy się, że z byle powodu partner się od nas odwróci. W miłości, każda osoba jest sobą. Miłość jest bezgraniczna i bezinteresowna.

Miłość to poniekąd najważniejszy czynnik ludzkiego życia. Bez niej nie byłoby szans na istnienie rodzin oraz par bo każdy byłby obojętny w stosunku do innych. Jednak bardzo rzadko spotykamy osoby, które potrafią powiedzieć, że między nimi, a drugą osobą jest tylko zakochanie. Większość mówi tylko i wyłącznie o miłości - może dlatego, że nie widzą różnicy.

Ja uważam, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej